problem z alergią

[svenwitekind]

Witam. Od razu powiem, że nie wiedziałem w jakim dziale dodać post lecz myślę, że tutaj można i admin mnie nie wyrzuci postu.
A więc, mam dosyć konkretny problem z alergią, jest to alergiczne zapalenie spojówek oraz katar, nie wiem jaki katar, raz leje się z nosa raz się zatka a raz nawet krew poleci.
Nie mam go od zawsze, od 4 lat chyba i zaczyna się zawsze w maju gdy wszystko pyli itd i stopniowo ta alergia staje się słabsza aż zanika końcem wakacji. Najpierw chodziłem z tym do rodzinnego lekarza a on dawał jakieś tabletki, krople do oczu i do nosa, z tego wszystkiego działały tylko krople do nosa które na 3/4h likwidowały katar który i tak powracał. Rok później poszedłem do okulisty, dała krople Opatanol które pomagały ale jeśli wyszedłem na dwór to znów oczy piekły więc problem nie znikał. Opisałem tu "JAKOTAKO" moje objawy i szukam waszych podpowiedzi co robić i do jakiego lekarza udać się po radę. Słyszałem o zabiegach na zatokach gdzie ludzie którzy mieli katar alergiczny i im ten zabieg pomagał, czy taki zabieg refunduje NFZ? Jeśli coś pomoże mi na pewno to mogę iść nawet pod nóż, ta alergia nie daje żyć. Proszę o jakąś pomoc bo jasielscy lekarze lecą w ch..a i niz poza tym. Dodam również iż nie jestem typem ci..i która płacze gdy ją lekko oko swędzi i drapie, mnie to oko puchnie nieraz tak, że nie widzę nic.

[mija]

Wiele osób ma różne problemy alergiczne u nas w Jaśle nie stety fachofców w tej dziedzinie nie znajdzież .Jedynym lekarzem godnym polecenia dla dzieci jak również dla dorosłych jest Dr . Błażowski który przyjmuje na Staszica w przychodni Elixir on ma specjalizację właśnie alergologa pomaga dzieciom jak również dorosłym z czystym sumieniem mogę go polecić zrobisz testy i wyjdzie co jest na rzeczy

[saksdan]

Marek Teneta z Krosna polecam bardzo dobry alergolog proponuję Ci skontaktować się z nim. Prywatny gabinet ma na Krakowskiej. Mi akurat pomógł jeżdżę na odczulanie i mam święty spokój z alergią. Oczywiście do tego są leki, które zażywa się codziennie przez cały rok.

[svenwitekind]

Jak wygląda "ODCZULANIE" i ile takie leki kosztują. Mam 19 lat a moje zarobki nie są wysokie

[mija]

Odczulanie nie jest tanie zależy od szczepionki ale najpierw nikt nie bedzie cię od razu odczulać na pewno testy i ogólnie leczenie coś do nosa i tabsy antyalergiczne

[Wojtq]

Fajnie że ktoś założył taki temat. Myślę że coś do niego wniosę jako etatowy alergik...
Alergię mam odkąd pamiętam. Jedyne miesiące gdzie mam spokój to późna jesień i zima. Wiosna to zmora bo kwitną drzewa. Lato pełne od pyłków traw które ustają dopiero jesienią.
Mam już 28lat i alergia nie ustępuje mimo iż moja mama kupę kasy wywaliła (niestety w błoto) na odczulanie szczepionkami i wszelkimi innymi możliwymi sposobami nawet niekonwencjonalnymi.
Ze swojego przykłądu mogę powiedzieć że krople do nosa u mnie jedyne co robią to wywołują potworne łaskotanie i swędzenie w nosie co kończy się klikunasto lub kilkudziesięciokrotnym kichnięciem.
Oczy to mnie pieką non stop i muszę się zdrowo powstrzymywać by ich nie trzeć bo to pogarsza tylko sprawę.
Leki na alergię których składnikiem mającym blokować reakcję alergiczną jest dichlorowodorek cetyryzyny (cetirizini dihydrochloridum) nie dają kompletnie nic. Poniżej lista.

Acer (tabletki)
Alermed (tabletki)
Alero (tabletki)
Allertec (tabletki, syrop)
Alerton (tabletki)
Alerzina (tabletki)
Amertil (tabletki, roztwór do stosowania doustnego)
Cirrus (tabletki; lek złożony zawierający cetyryzynę)
CetAlergin (tabletki, krople doustne)
Ceratio (tabletki)
Cetrizen (tabletki)
Letizen (tabletki)
Virlix (tabletki, roztwór doustny)
Zyrtec (tabletki, krople, roztwór doustny)

Ostatnio zacząłem stosować lek który zamiast cetyryzyny ma lewocetyryzynę (levocetirizini dihydrochloridum) i o dziwo coś tam widać że skutkuje. Co prawda dalej zdycham kicham i z oczu się leje tak że żyć się odechciewa, ale z lewocetyryzyną jest łagodniej. Ja osobiście kupuję Contrahist. Ale poniżej lista leków z w/w substancją.

Ahist
Cezera
Contrahist
Contrahist Allergy
Lecetax
Lirra
Lirra Gem
Nossin
Votrezin
Xyzal
Xyzal 0,5 mg/ml
Zenaro
Zilola
Zyx
Zyx Bio

Nie wiem na ile się mój post zda, może choć ciut komuś ulży po zastosowaniu któregoś z w/w leków.
Niestety ktoś kto nigdy nie doświadczył dyskomfortu związanego z silną alergią na pyłki nie zrozumie nigdy alergika który jak idzie sezon to marzy by ciągle lał deszcz. Mało tego, w pracy nie idzie normalnie funkcjonować, a pracodawców to często nic nie interesuje że ktoś ma alergię. Alergia to nie choroba - to kalectwo które sprawia że na prawdę żyć się człowiekowi nie chce...

[svenwitekind]

Zgadzam się z tobą. Przykładowo dziś dopiero okolo godziny 18/19 gdy zaszły chmury odetkał mi się nos i oczy w miarę nie przeszkadzają choć i tak nos jest drożny na tyle żeby oddychać ale czuć, że coś siedzi a oczy lekko drapią ale też się powstrzymuje żeby nie drapać bo wtedy to pozostaje jedynie chyba iść spać na kilka godzin i przez ten czas oko samo się "naprawi". U mnie branie kropli na alergię daje tyle samo co branie zwykłych kropli za 5zł które nawilżają oko i lekko czyszczą więc już nigdy nie kupię kropli na alergię które kosztują mnie około 50 zł. Co roku moja alergia wygląda inaczej, jednego roku jest mocniejsza a drugiego słabsza a to wszystko zależy od samego początku gdy się pojawia, jeśli przez pierwsze dni początku alergii mojej nie wyjdę z domu i przetrwam te pierwsze ataki to później już leci i nie drażni mnie to tak ale jeśli dostanę ataku mocnego na samym początku to potem organizm jest jakby słabszy. Wczoraj moja dziewczyna robiła grill i pomagałem jej w organizacji, zakupy, potem na działce stoliki czy krzesła układać. To była męka, co rozłożyłem krzesło - smarkanie, męka trwała do godziny 18 gdzie powoli się ochładzało i czułem się lepiej, troszkę popiliśmy jak to jest w gronie znajomych i przypadkiem dotknąłem oka i przez 15 minut chusteczką przecierałem oko aż zamknąłem oczy i oparłem się o ramię dziewczyny bo już nie miałem sił się męczyć, dziś mam zadrapanie na powiece od tarcia. Do pracy się nie wybieram bo nie dam rady pracować na słońcu. Robiłem wiele rzeczy w życiu, trenowałem judo, łamałem sobie palce, nabijałem także, otarcia do krwi czy nawet zerwane wiązadła w kolanie i nic z tego nie może się równać z alergią, alergia to nie tylko oczy i katar, alergia odbiera ci siłę do normalnego funkcjonowania. Istnieją dwa rozwiązania, przeprowadzenie się do innego kraju o innej przyrodzie niż polska lub leżenie cały czas w wannie w 2012 roku byłem na całe wakacje w Anglii a dokładnie stoke on trent i tam nie odczuwałem żadnej alergii a pogoda była ładna, codziennie odprowadzałem do szkoły dzieci przez park, drzewa, trawa, kwiaty wszystko kwitło i nic mi nie było i do teraz się zastanawiam czy alergia nie jest kwestią klimatu.

[mila]

Ja jestem alergiczką od blisko 30 lat, od 5 roku zycia, były testy, odczulanie w dzieciństwie i również kupa kasy wydana na leki z najwyższej polki, miało przejść z wiekiem dojrzewania, przeszlo jedynie w czasie ciąży oraz (potwierdzam post wyżej) wakacji w Anglii, nic nie pomaga od tylu lat, teraz nawet sterydy do nosa mi polecono, zadzialaly RAZ, kazde kolejne dawki już nic nie pomagaly. Wiec ja już nie wierze, ze z tego się wychodzi... a objawy nie pozwalają normalnie funkcjonować ani w dzień ani w nocy.

[svenwitekind]

Rozmawiałem rok temu z koleżanką która miała też alergię tyle, że nie piekły jej oczy, latała po lekarzach, alergologach itd. aż w końcu skierowali ją na zabieg na zatoki, jakieś wycinanie. Po zabiegu 2/3 dni leżała w szpitalu na obserwację po zabiegu, spanie z otwartą buzią bo opatrunki w nosie blokują oddychanie, lekarz prowadzący co godzinę lub mniej zaglądał do niej i pytał co i jak a wszystko refundował NFZ. Efekt - nie chrapie, brak alergii. Tylko jak ona to mówiła było to ostateczne rozwiązanie gdy nic jej nie pomagało.
Przeszedłem się do sklepu jakieś 30 minut temu, słońce ledwo sięga między bloki, rześki wiaterek wieje ale wracając już czułem w nosie swędzenie i w prawym oku też. Jako, że jestem młody to raczej niedługo wyjadę stąd do pracy za granicę i będę mieć spokój z alergią a kierunek to Anglia lub Francja choć wolę Anglię.
Aha i opowiem wam śmieszną sytuację Rok temu wstaję rano, oczy pieką bardzo i idę do pokoju mamy i mówię żeby dała mi krople do oczu. Ja w tym czasie usiadłem na fotelu, głowa do tyłu, rozszerzyłem palcami powieki i mi dała, czuję lekkie takie szczypanie coś jakby woda utleniona na ranie i mówię do mamy "mamo ale mnie szczypie to oko ale w sumie pomogło" mama zdziwiona że tak szybko, patrzy co trzyma w ręku a to były jej krople do nosa efekt był taki, że cały dzień nic mi nie było w oczy a dzień był bardzo ciepły i było widać tonę pyłku unoszącego się w blasku słońca. Niestety mamuśka nie pozwoliła mi już nigdy użyć kropli do nosa jako kropli do oczu ale ja z pełną świadomością mogę wam polecić ten sposób

[Lelum]

Ja również mam alegrię na pyłki - wiosna i lato to była mordęga. Przez ostatnie killa lat zamiast leków antyhistaminowych typu Zyrtec, brałem tabletki na astmę (przepisane przez lekarza) + krople do nosa Avamys. I muszę powiedzieć, że te tabletki pomagały. Tak było jakieś 2 lata temu, w tej chwili nie biorę nic, tylko Avamys jeśli zachodzi potrzeba.

[Wojtq]

Z tymi klimatem to coś musi być faktycznie bo "dziwnym" zbiegiem okoliczności gdy parę lat temu mieszkałem jeszcze w....bingo! Anglii nie było mi kompletnie nic. Czułem się jak nowo narodzony i aż żyć się chciało.
A z tymi zatokami to kto Cię wysłał, gdzie i jak zacząć procedurę? Bo ja serio jestem skłonny spróbować. Takie cięcie to pikuś jeśli potem można żyć w miarę normalnie. Jak człowiek swego czasu się borykał z myślami samobójczymi z powodu tej [...] alergii to wycięcie fragmentu nosa na prawdę nie robi na mnie wrażenia. Pytanie tylko gdzie zacząć i do kogo się udać.

[svenwitekind]

Z tego co pamiętam to latała tu i tam, ciągle po lekarzach i żaden jej nie pomagał aż w końcu dostała skierowanie na taki zabieg, wiesz co nie wnikałem dokładnie co i jak. Porozmawiam z nią ponownie i dowiem się wszystkiego.

[Marta25]

A wiecie może teraz co pyli?

[czarna30]

U mnie problem z alergia pojawił się nagle , oczy załzawione tak ze o makijażu mogłam zapomnieć , kichanie to już zamieszkało ze mną na dobre , jedne leki, drugie i kolejne i kolejne wieczna latanina do lekarza ze znów nie działają i ok wreszcie testy , na testach pani mówi ze nic nie widzi , ale jednak zaczęła się czerwienic, okazało się ze mam alergie na kurz domowy, żyto i coś jeszcze, nie pamiętam. I uwierzcie ze zawzięłam się w sobie i przestałam brać leki, które i tak nie działały i nie wiem jakim cudem oczy mi nie łzawią i praktycznie zerowe objawy , tylko rano kichanie mnie dopadnie i to wszystko. Więc życzę wszystkim "takiej" alergii.

[svenwitekind]

Organizm potrafi się uodpornić i tak mogło być w twoim przypadku. Mnie leki także nie pomagały. Byłem u rodzinnego lekarza trzy dni temu i przepisał mi lek bez recepty Clatra. Na katar sienny, alergiczny, piekące oczy itd. Pierwszy dzień działa, drugi także, w trzeci czyli wczoraj, około godziny 20 zaczął zatykać mi się nos i dopiero w południe dziś odetkał się trochę po zażyciu leku. Lek działa przynajmniej kilka godzin po zażyciu.