Tu akurat koleżanka ma zupełnie racje a pyzatym nie dowiesz się jak tam jest jak nie spróbujesz. Wole pracować u Niemca za normalne pieniądze jak u Polaka za te grosze a po za tym za granicą to Polak jest największą świnia dla swojego i z tego co słyszałem to u malhmanna też tak jestsłuchajcie, mój znajomy jezdzi tam od 4 lat co roku na dwa - trzy miesiące, ja byłam raz i z pełną odpowiedzialnością mogę zdementować te posty o obozie pracy itd. to jest czysta bzdura.
Wygląda to tak, że praca jest faktycznie ciężka - ale nie taka, że nie da się jej wykonać, praca jak praca, pracują i kobiety i mężczyzni. A komentarze o "obozie pracy" piszą osoby z tzw dobrych domów - zazwyczaj licealiści albo studenci, którzy w życiu nie mieli żadnych obowiązków ani pracy (nawet naczyń po obiedzie nie pozmywali) i jak dostaną taką pracę w polu, to oczywiście będą potem pisać że to obóz pracy. No niestety, jak się tam jedzie, to trzeba się przygotować na 10-12 godzin pracy. Nie jakiejś wyczynowej pracy, tylko normalnej. Osoby które nie boją się fizycznej pracy, i nie są jakoś bardzo delikatne i które kiedykolwiek pracowały spokojnie mogą jechać i zarobić. Warunki nie są jakieś super typu pięciogwiazdkowy hotel, ale wystarczające żeby przeżyć tam miesiąc dwa, dobrze zarobić i wrócić. Dlatego nie warto sugerować się komentarzami o tej pracy, bo piszą je zazwyczaj rozpieszczone dzieciaki, którym rodzice kupują samochody, a którzy chcieli pokazać rodzicom że sami potrafią zarobić, a jak przyszło co do czego to płacz i pisanie jaki to obóz pracy...Pozdrawiam (znajomy tez jedzie 8 września)
Wyjazd do Mahlmann Gemusebau
Re: Wyjazd do Mahlmann Gemusebau
Re: Wyjazd do Mahlmann Gemusebau
Ile mozna tam zarobic pracujac te 10 godzin dziennie,jesli mozna wiedziec oczywiscie?
Re: Wyjazd do Mahlmann Gemusebau
za dwa miesiące marzec i kwiecień tego roku było średnio 2500 tys euro, odliczasz sobie kase na jedzenie, piwo i 2000 euro na ręke spokojnie zostaje. I jak ktoś się boi fizycznej pracy i nigdy wcześniej ciężko nie pracował to może się troche przerazić. Bo praca lekka nie jest, ale warto za taką kasę tyrać. W wielu jasielskich firmach praca jest o wiele gorsza a zarobki to minimalna krajowa. A pracują tam kobiety, mężczyzni i jakoś dają radę. Jak rodzice wysyłają dzieciaki które nawet trawnika przed swoją willą nie wykoszą, ani śmieci nie wyniosą do kontenera to nie ma się co dziwić że potem są takie negatywne komentarze o tej pracy. Jak się komuś chce robić, to zarobi i nie będzie gadal że to obóz pracy;)
Re: Wyjazd do Mahlmann Gemusebau
powiedz mi czy są tam lodówki bo ja chciałbym wziaśc ze sobą żarcie i ile mozna zabrać jeszcze jedno z zaproszeniem dostalem taka kartkę o ubezpieczeniu co mam z nią zrobic cz gdzies podbic
Re: Wyjazd do Mahlmann Gemusebau
wampiremg
Ile płacisz za bilet bo mi w "RADTUR" powiedzieli 340 w jedną stronę a 540 w obie
No właśnie i co z tą lodówką ???
Ile płacisz za bilet bo mi w "RADTUR" powiedzieli 340 w jedną stronę a 540 w obie
No właśnie i co z tą lodówką ???
Re: Wyjazd do Mahlmann Gemusebau
tak 540 w obie strony a chciałbym sie dowiedziec cz tam sa lodówki bo niewiem ile zabrac prowiantu
-
- Debiutant
- Posty: 2
- Rejestracja: 23 sierpnia 2012, 22:29
Re: Wyjazd do Mahlmann Gemusebau
Dla mnie to głupota to co pisza inni ja byłam w tamtym roku w 3 miesiacu ciąży i przeżyłam w tym roku jade ponownie mam wyjazd na 8 września powiem tak jest ciężko ale temu komu sie nie chce pracować zawsze bedzie ciężko i żle pozdrowienia dla eisbergsalat
-
- Debiutant
- Posty: 2
- Rejestracja: 23 sierpnia 2012, 22:29
Re: Wyjazd do Mahlmann Gemusebau
popieram T 135 on ma racje jak komus sie nie chce to nie bedzie pracował
Re: Wyjazd do Mahlmann Gemusebau
Za 700zł macie samolot w obie strony (Kraków - Bremen) i jesteście tam w niecałe 4 godziny potem tylko autobusem 60 km za 4 euro do miejscowości gdzie będziecie tyrać ale jak ktoś woli oszczędzić 150 zł i się tłuc autokarem paręnaście godzin - OK nie moja sprawa
Re: Wyjazd do Mahlmann Gemusebau
Osobiście słyszałam same pozytywne informacje o tej pracy. Fakt - jest ciężko, ale do wytrzymania. Dlatego wysłaliśmy zgłoszenie razem ze znajomym, gdzieś na początku czerwca i nie dostaliśmy żadnej odpowiedzi. Po jakim czasie oni dają odpowiedź?
Re: Wyjazd do Mahlmann Gemusebau
Chyba że masz legitymacje Studenta ,szkolną lub emeryta to będziesz miał 10 % zniżki.gumis138 pisze:wampiremg
Ile płacisz za bilet bo mi w "RADTUR" powiedzieli 340 w jedną stronę a 540 w obie
No właśnie i co z tą lodówką ???
jeżeli jest grupa to również jest zniżka
Re: Wyjazd do Mahlmann Gemusebau
chciałbym sie dowiedzieć czy to prawda że można tam zarobić 2000euro na miesiac,przy sałacie i ogólnie,pytam sie bo kolega twierdzi ze jego zona tam jeżdzi i zarabia około 2200euro na miesiac,chciałbym dowiedzieć sie jakie są realia,bo bym chciał jechać na nowy rok około kwietnia nawet na kontrakt
Re: Wyjazd do Mahlmann Gemusebau
Też w to nie wierzyłam że tyle można zarobić ale właśnie wróciłam z stamtąd bo byłam na okres wrzesień- listopad i przekonałam się że jednak można przede wszystkim na mini romanie(sałata), kalafiorze,brokule i selerze.Ale niestety to tego trzeba być szybkim i mieć bardzo dobrą kondycje bo to akord grupowy.przy sałacie dostajesz 2,5 rajki do wycięcia(z tym ze jak tą sałatę utniesz to nie może być podcięta ani za duża-trzeba ją obrać odpowiednio z liści),traktor z taśmą cały czas jedzie przed tobą więc naprawdę trzeba zapierd... żeby nadążyć za taśmą.Robi sie po 12 h pół godziny przerwy o 12 i tyle, schylasz sie na początku pola i prostujesz na końcu.Najlepszy pod względem zarobków jest seler dniówka 80-90 E w zależności ile wagonów sie zrobi.Ale to jest najgorsza robota ze wszystkich jak
dla mnie.Wygląda to mniej więcej tak: 4 osoby idą z przodu i wycinają nać(ręce strasznie bolą od noża nie wspomnie o kręgosłupie bo przy tym nie ma szans na wyprostowanie)kolejne osoby kopią łopatami kolejne otrzepują z ziemi i pakują do skrzynek a następni noszą na wagon a najlepsze jest to że cały czas jedzie za tobą ciagnik i trzeba robić tak żeby cie nie dogonił.Wszyscy czekali z upragnieniem na tego selera bo myśleli że zajebista robota a potem jak przyszło co do czego to uciekali na ciape(szczypior) bo po prostu nie dawali rade. Ale jak sie człowiek nastawi psychicznie do tego i sobie wmówi że dasz rade to będzie robił. Jest na prawdę ciężko ale nie wszędzie.To zależy gdzie trafisz jak nie odpowiada robota to zawsze możesz poszukać na własną rękę roboty u innych brygadzistów. Ja osobiście jestem zadowolona i z kasy i z roboty tam i na prawdę polecam tą firmę http://www.maehlmann-gemuesebau.de/start.php?lang=pl
dla mnie.Wygląda to mniej więcej tak: 4 osoby idą z przodu i wycinają nać(ręce strasznie bolą od noża nie wspomnie o kręgosłupie bo przy tym nie ma szans na wyprostowanie)kolejne osoby kopią łopatami kolejne otrzepują z ziemi i pakują do skrzynek a następni noszą na wagon a najlepsze jest to że cały czas jedzie za tobą ciagnik i trzeba robić tak żeby cie nie dogonił.Wszyscy czekali z upragnieniem na tego selera bo myśleli że zajebista robota a potem jak przyszło co do czego to uciekali na ciape(szczypior) bo po prostu nie dawali rade. Ale jak sie człowiek nastawi psychicznie do tego i sobie wmówi że dasz rade to będzie robił. Jest na prawdę ciężko ale nie wszędzie.To zależy gdzie trafisz jak nie odpowiada robota to zawsze możesz poszukać na własną rękę roboty u innych brygadzistów. Ja osobiście jestem zadowolona i z kasy i z roboty tam i na prawdę polecam tą firmę http://www.maehlmann-gemuesebau.de/start.php?lang=pl
Re: Wyjazd do Mahlmann Gemusebau
oooj to nie na mój kręgosłup..
Re: Wyjazd do Mahlmann Gemusebau
ludzie tam naprawde warto jechać tylko trzeba być twardym,byłem w 2010 roku ,na początku nie miałęm pracy ,wywalili mnie na szczypior przez tydzień zarobiłem50 euro,ale potem trafiłem do brygady i na kalafiorze zarobiłem przez 1'5 miesiąca 2740 euro i byłem bardzo zadowolony,miałem szczcęście,nie każdemu dopisuje
WSZYSTKO ZALEZY OD WOLI BRYGADZISTY
WSZYSTKO ZALEZY OD WOLI BRYGADZISTY