Polska - Czechy 0:1

[KooKoszka]

Zabrakło dobrego trenera, piłkarze dali z siebie ile mogli.Zostali źle poprowadzeni.Najwidoczniej Smuda i całe PZPN nie nadaje się do prowadzenia tej dziedziny sportu skoro każde mistrzostwa Polska kończy na meczach grupowych.Euro i cała ta szopka jaka to nakręcanie kibiców a stresowanie zawodników.My kibice do ostatniej minuty byliśmy z naszymi była radość, doping i przyjęte na klatę porażki.A całe PZPN powinno się wstydzić bo tylko oni doprowadzili do porażki.Złe rozstawienie, zła taktyka.Piłkarze ciągle w stresie bo musieli bronić honoru zarówno reprezentacji jak i trenera który jak widać powinien prowadzić co najwyżej drużynę w 1 lidze choć i tak to za dużo jak na trenerka.Na spotkanie z piłkarzami przybyło dużo kibiców bo chcieli podziękować naszym, chcieli do końca być z naszymi.A Smuda to może niech teraz razem z Latem pozbiera manatki i opuści PZPN.Wstyd i kompromitacja żeby w słabej grupie przegrać lub zremisować.Stać naszych na więcej ale bez dobrego trenera niestety zawsze tak będzie.Niech się skończą wreszcie machlojki i układy bo tylko się kompromitują przed innymi państwami.

[luk8]

A jak tak myślę, że paradoksalnie polska reprezentacja nie może normalnie się rozwinąć przez cały szum jaki wokół tego się dzieje (inna sprawa to duże pieniądze). W innych grach zespołowych (piłka ręczna, siatkówka) gdzie nikt nie przeszkadza i nie ma 1000 mądrych (chociażby na forum) co wszystko wiedzą lepiej - bez presji mediów, jest czas na budowę drużyny, a później są tego wyniki.
Druga sprawa - trener Smuda - może i zagrał ostatni mecz zbyt asekurancko, ale z drugiej strony, Czesi mogli spodziewać się naszej ofensywnej gry (bo musieliśmy wygrać) i napewno byli na taki wariant przygotowani. Gdyby w jednej z akcji I połowy udało nam się zdobyć bramkę, a potem obronić wynik, wszyscy by mówili, że to była świetna taktyka. Szkoda, że II połowy nie zagraliśmy jak pierwszej.... a dzisiaj nikt by nie psioczył. Sam trener w lidze polskiej wielokrotnie już udowodnił swoją wartość zdobywając mistrzostwo czy Puchar Polski z różnymi klubami i myśle, że na obecny czas trudno o kogoś lepszego. Z PZPN-em jako watahą krawaciarzy co siedzą tam tylko dla kasy, też bym go nie łączył.

[carlo07]

Smuda popełnił 1 główny błąd. Zawsze mówił że nie obchodzą go wyniki z innych boisk, a gdyby spytał się o wynik w Warszawie, gdzie Grecja prowadziła z Rosją to wiedziałby, że w tej sytuacji Czesi zaatakują bo jeśli zremisują to odpadną z turnieju. I to było widać, w 1 części Czesi grali na remis a w drugiej gdy dowiedzieli się że Ruscy przegrywają ruszyli do ataków i starali się strzelić. Ja wśród kandydatów na selekcjonera widzę w ogóle nie wymienianych 2 znakomitych polskich trenerów: Waldek Fornalik, który z takimi ludźmi potrafił zdobyć v-ce mistrzostwo Polski, a 2 lata wcześniej 3 miejsce, oraz Adam Nawałka, który mając w składzie kompletnie nieznanych i niedocenianych zawodników potrafił wykreować styl gry Górnika i w lidze łoił takie firmy jak Wisła, Lech czy Legia. Może i się mylę ale ja widziałbym kogoś z tych dwóch panów.

[zychu9]

A jak tak myślę, że paradoksalnie polska reprezentacja nie może normalnie się rozwinąć przez cały szum jaki wokół tego się dzieje (inna sprawa to duże pieniądze). W innych grach zespołowych (piłka ręczna, siatkówka) gdzie nikt nie przeszkadza i nie ma 1000 mądrych (chociażby na forum) co wszystko wiedzą lepiej - bez presji mediów, jest czas na budowę drużyny, a później są tego wyniki.

Piłka nożna to najbardziej znany sport na świecie w Polsce z tą dyscyplina identyfikuje się prawie 20mln, wiec pisanie, że jest az za duzo szumu jest nie na miejscu, bo szum musi być. W Niemczech po meczu z Portugalią wszyscy jechali po Gomezie i innych zawodnikach i nikt głupio się nie tłumaczy jak ty teraz. Przypomnij sobie poprzednie mistrzostwa jaka nagonka była na Anglie czy Italie. Taka sytuacja jest wpisana w ten sport, jak się komuś niepodoba albo nie wytrzymuje presji, to znaczy że nienadaje się do tego sportu!

[luk8]

Zychu9 - źle mnie zrozumiałeś, nie powiedziałem, że ta dziedzina ma być wyjęta spod krytyki, jednak taka impulsywność czy presja "bo coś nie wyszło" to trenera trzeba zmienić nie sprzyja budowaniu zespołu. Możemy zmieniać trenera po każdym przegranym meczu - i co to da? Dla przykładu, widziałeś ( a właściwie słyszałeś) irlandzkich kibiców kiedy ich drużyna schodziła po przegranym meczu 0:4 ???
Umówmy się też, abstrahując od pierwszych składów, że Włosi czy Niemcy mają w kim wybierać (mam na myśli rezerwy). Z naszych piłkarzy znajdziesz kilku grających w renomowanych klubach (i mających tam pewne miejsce). I to cieszy, bo jeszcze dekade temu mieliśmy 1-2 zawodników przeważnie na ławkach rezerwowych zachodnich lig.
W każdym razie, ta polemika i tak nie ma sensu już teraz. Smuda zgodnie z oczekiwaniami narodu podał się do dymisji - pewnie dla świętego spokoju bardziej, niż z przekonania że nie potrafiłby z tych ludzi kiedyś więcej wycisnąć.
Na pewno szkoda, że w takiej grupie, na swoim terenie, nie przeszliśmy dalej. Każdy z nas na to liczył, a może nawet był przekonany..
Do następnych mistrzostw!

[zychu9]

Możemy zmieniać trenera po każdym przegranym meczu - i co to da?

Nikt po przegranym meczu nikogo nie zwalnia, Smuda miał bodajże 3 lata na przygotowanie zespołu na Euro i teraz jest z tego rozliczany, to normalne. Tak jest we wszystkich krajach i grach zespołowych, dla porównania w siatkówce był Castellani zdobył medal, wszystko było ok, lecz w późniejszych turniejach nie przygotował odpowiednie zespołu, nie powoływał odpowiednich zawodników jak Żygadło i został zwolniony – normalna kolej rzeczy.

Dla przykładu, widziałeś ( a właściwie słyszałeś) irlandzkich kibiców kiedy ich drużyna schodziła po przegranym meczu 0:4 ??? !

a co do ma do tematu? ale odpowiem Ci tak widziałem i co? W każdym klubie po przegranym meczu kibice śpiewają odpowiednie piosenki, które mają pokrzepić zawodników do lepszej gry w następnym meczu, co nie oznacza, ze nie mogą ich skrytykować .

W każdym razie, ta polemika i tak nie ma sensu już teraz!

Otóż to

Do następnych mistrzostw!