Przypominam temat wątku "Śmiertelne zatrucia alkoholem", do którego się odniosłam. Nie trzeba być alkoholikiem, żeby być idiotą, a natura dąży do eliminacji wadliwych genów. I dobrze, na tym polega ewolucja. Nie mam wnuczki a gdyby kiedyś, to wychowuje ten, kto zrobił. Argument "każdy to robi" do mnie nie przemawia, niestety. Tylko goowno płynie z prądem. Każdy jest, a przynajmniej powinien być odpowiedzialny za swoje czyny i ponosić konsekwencje. I tego się trzymajmy. Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku życzęnitro pisze:Uważam, że był zły, nikt nie daje tu przyzwolenia na coś takiego... Podajesz poprostu skrajne przykłady! Jest wiele osób po których byś się nie spodziewała, że mogą być... Twoja wychuchana wnuczka w przyszłości może palić jointy, pić piwo, babcia nie kazała ale przecież każdy to robi, nie upije się nigdy jak Staszek z sąsiedztwa przecież Zaczyna się to niewinnie, niestety.
Śmiertelne zatrucia alkoholem
Re: Śmiertelne zatrucia alkoholem
Re: Śmiertelne zatrucia alkoholem
Przepraszam, że mój mały móżdżek nie przyjmuje do wiadomości tego, iż człowiek nie jest winien w przypadku nałogów. Traktuję ludzi trochę wyżej niż zwierzęta i akurat to, że ktoś staje się alkoholikiem jest dla mnie jego osobistym problemem do którego sam się przyczynił. Na razie nie przedstawiasz żadnych argumentów, które mogłyby tą tezę obalić, posiłkując się prostackimi atakami ad personam. Jakież to swojskie na tym forum. Myślę, że administratorzy portalu powinni rozważyć jakiś komunikat wejściowy na forum w stylu: "tylko dla masochistów"nitro pisze:juve_fan daje już najprostsze przykłady jakie można żeby doszło, do Twojego małego móżdżku też
Re: Śmiertelne zatrucia alkoholem
Wg Ciebie po co są terapie, terapeuci, grupy wsparcia? Dlaczego uznane zostało to za chorobe? Przeczytaj książkę na ten temat, porozmawiaj z fachowcem itd To są argumenty NAUKOWE, zdanie jakiegoś juve_fan-a z forum nic przy tym nie znaczy Opieramy się na fachowych publikacjach czy zdaniu filozofów z forum??!!juve_fan pisze:Przepraszam, że mój mały móżdżek nie przyjmuje do wiadomości tego, iż człowiek nie jest winien w przypadku nałogów. Traktuję ludzi trochę wyżej niż zwierzęta i akurat to, że ktoś staje się alkoholikiem jest dla mnie jego osobistym problemem do którego sam się przyczynił. Na razie nie przedstawiasz żadnych argumentów, które mogłyby tą tezę obalić, posiłkując się prostackimi atakami ad personam. Jakież to swojskie na tym forum. Myślę, że administratorzy portalu powinni rozważyć jakiś komunikat wejściowy na forum w stylu: "tylko dla masochistów"nitro pisze:juve_fan daje już najprostsze przykłady jakie można żeby doszło, do Twojego małego móżdżku też
- antykieckowy
- VIP
- Posty: 2992
- Rejestracja: 21 stycznia 2011, 19:54
Re: Śmiertelne zatrucia alkoholem
Ktoś by mógł rzec, żeś alkoholik bo tyle wiesz z teorii. A w praktyce. . . jak zawsze - NIC.juve_fan pisze:Nieważne jakie są okoliczności. Jeśli ktoś nawet w obliczu największych problemów uważa, że alkohol jest jakimkolwiek rozwiązaniem to znaczy, że jest debilem. Proste. Później pozostaje już tylko leczenie i nie widzę tutaj najmniejszych powodów by takiej osobie współczuć. To uczucie raczej powinniśmy skierować w stronę ofiar głupoty nałogowców. Jeśli ktoś wychodzi z tej choroby to zawsze towarzyszy mu uczucie winy i wstydu za to, co robił. Nigdy tacy ludzie nie oczekują fanfar i poklepywania po plecach za ten "sukces", dlatego śmieszy mnie taka troskliwość pewnych osób. Byłeś zerem, wrakiem człowieka, wyszedłeś z tego to teraz zacznij żyć normalnie i nie krzywdź innych. Tyle i aż tyle.dragoness pisze:Ty mi kobieto nie każ czytać wypocin jakiejś uczennicy, tylko konkretnie, co powiesz dzieciakowi, co przychodził do szkoły z posiniaczoną twarzą, bo obrywał w obronie matki i młodszego rodzeństwa, który nie miał co jeść, bo ojciec przepił kasę z Mopsu, a matka nie chciała zglaszać pobić na policję, bo co ludzie we wsi powiedzą. Aha, zapomniałam, ten CHWAST i PASOŻYT zmuszał chłopaka do picia z nim razem, bo twierdził, że picie w samotności to alkoholizm. Sytuacja poprawiła się dopiero, gdy BYDLĘ zeszło z przepicia. Szkoda, że wcześniej ktoś go metylem nie napoił. I takie sytuacje widzę częściej, niż bym chciała, więc przestańcie z łaski swojej pieprzyć bzdury o "okolicznościach".nitro pisze:A może wypadało by znaleźć pierwsze przyczynę dlaczego dana osoba sięgneła po alkohol zanim stala się alkoholikiem? wg. mnie to chyba podstawa w stawianiu jakiejkolwiek oceny czy diagnozy typu "chwast" czy "pasożyt"
A jak już koniecznie chce Pani Dragoness zmienic zawód to polecam lekturę
Re: Śmiertelne zatrucia alkoholem
Terapie, terapeuci są dla osób, które już są w takim stadium nałogu, że nie potrafią go opanować. Alkoholizm jest chorobą i nikt tego nie neguje, jednak należy pamiętać, że jest to choroba NA WŁASNE ŻYCZENIE. Podobnie jest z narkomanami. Alko i tablety nie leżą na ulicy. Należy się postarać, żeby je zdobyć, więc dochodzi tutaj czynnik, który w nowoczesnych cywilizacjach nazywamy ŚWIADOMOŚCIĄ.nitro pisze:Wg Ciebie po co są terapie, terapeuci, grupy wsparcia? Dlaczego uznane zostało to za chorobe? Przeczytaj książkę na ten temat, porozmawiaj z fachowcem itd To są argumenty NAUKOWE, zdanie jakiegoś juve_fan-a z forum nic przy tym nie znaczy Opieramy się na fachowych publikacjach czy zdaniu filozofów z forum??!!juve_fan pisze:Przepraszam, że mój mały móżdżek nie przyjmuje do wiadomości tego, iż człowiek nie jest winien w przypadku nałogów. Traktuję ludzi trochę wyżej niż zwierzęta i akurat to, że ktoś staje się alkoholikiem jest dla mnie jego osobistym problemem do którego sam się przyczynił. Na razie nie przedstawiasz żadnych argumentów, które mogłyby tą tezę obalić, posiłkując się prostackimi atakami ad personam. Jakież to swojskie na tym forum. Myślę, że administratorzy portalu powinni rozważyć jakiś komunikat wejściowy na forum w stylu: "tylko dla masochistów"nitro pisze:juve_fan daje już najprostsze przykłady jakie można żeby doszło, do Twojego małego móżdżku też
I piszę to ze ŚWIADOMOŚCIĄ, iż dzisiejsza dawka %%% na pewno nie sprzyja mojemu zdrowiu i samopoczuciu, jednak liczę się ze wszelkimi konsekwencjami, które niesie za sobą sylwestrowa samowola. Tym różnię się od ludzi, sięgających po alkohol z potrzeby serca i duszy. Oczywiście są tutaj ludzie, którzy popijawę będą zrównywać z chorobami zakaźnymi, ale zaufaj swojemu zdrowemu rozsądkowi i sam oceń logicznie, gdzie leży prawda. Nie oceniam Cię, jeśli jesteś adwokatem swojej rodziny/znajomych, bo wtedy pewnie będziesz pewny, iż "wiesz lepiej niż wszyscy" na czym to polega.
-
- Przyjaciel Forum
- Posty: 286
- Rejestracja: 21 maja 2013, 19:21
Re: Śmiertelne zatrucia alkoholem
No, sierpień miesiącem trzeźwości zawsze był.
Re: Śmiertelne zatrucia alkoholem
Pojawiają się tu teorie, że alkoholizm bierze się z debilizmu - jak zwał tak zwał. Prawda jest taka, że to nałóg ludzi z gigantycznymi problemami. Na szczęście jak ktoś chce się wyleczyć to zrobi to, uwierzcie mi. Polecam zaufany ośrodek http://www.drogadodomu.info/detoks/deto ... olowy.html kawałek drogi od nas, ale na prawdę pomagają.
Re: Śmiertelne zatrucia alkoholem
Każdy kto wypija 50 ml alkoholu tygodniowo jest alkoholikiem. Co do samego leczenia, jeśli ktoś nie chce, to nie ma takiej opcji aby go wyleczono. Druga sprawa to otoczenie, gdy człowiek obraca się wśród pijących ,to wcześniej czy później wróci do picia. Znam kilka takich przypadków. Tylko silna wola jest w stanie to zatrzymać, nie trzeba nawet lecznic ,szpitali... każdy może to zrobić sam jeśli tylko będzie chciał.
Re: Śmiertelne zatrucia alkoholem
Wystarczy że tym alkoholem jest piwo? To znam 99.99% alkoholików, nie pominę nawet dobrodzieja na (każdej) mszy, który zgaduję wciąga więcej niż 50ml winopodobnego czegoś. Trudno wtedy nie zgodzić się że Polacy nie piją, ale wszystkie inne nacje teżłodyniec pisze:Każdy kto wypija 50 ml alkoholu tygodniowo jest alkoholikiem.
-
- Rozgrzewam się
- Posty: 23
- Rejestracja: 1 marca 2018, 10:52
- Lokalizacja: Jasło
Re: Śmiertelne zatrucia alkoholem
w Polsce problem jest widoczny… mysle że każdy w gronie znajomych lub w rodzinie ma kogoś z tym kłopotem.
Re: Śmiertelne zatrucia alkoholem
Eksperci się znaleźli