no nie wiem czy nie wlewa...ja jestem osobą w ogóle nie pijącą i idąc w gości częstują mnie wódką lub jakimś robionym specyfikiem muszę sto razy odmawiać zanim ktoś pojmie że nie chce! a jak już załapie to widzę obruszenie że ja się z kimś nie chce napić i gardzę poczęstunkiemNie miastowa pisze:Nikt nikomu niczego na siłę nie wlewa;)
Jak kupują cos taniego i na bazarku to chyba maja świadomość ze to z legalnej fabryki nie wyplynelo he he
Tyle o tym mówią w telewizji ze nie długo pewnie i w naszych okolicach ktos zwietrzy taki alkoholowy interes bo patrząc po okolicach to klientow by tu nie brakowało;)
Śmiertelne zatrucia alkoholem
Re: Śmiertelne zatrucia alkoholem
Re: Śmiertelne zatrucia alkoholem
No jakie są te przyczyny? Stres? Praca? Problemy? Jest tysiac i jeden sposobów radzenia sobie. Ponadto jest jeszcze umiejętność stawiania sobie granic. Bez przesady. Sam stwierdziłeś, w doopie konsekwencje, więc niech zdycha. Proste. Mniej pasożytów do utrzymania.antykieckowy pisze:Zastanawiam się dlaczego masz taki wielki uraz/niechęć do alkoholików? Jako pedagog powinnaś chyba wiedzieć jakie są przyczyny popadania w alkoholizm i nie jest to zawsze na własne życzenie.dragoness pisze:Zasadnicza różnica pomiedzy alkoholizmem a grypą, czy zapaleniem płuc jest taka, że alkoholikiem zostaje się na własne życzenie, wobec tego takie porównanie nie ma sensu. Żaden normalny, okazyjny "spożywacz" nie kupuje wódzi na bazarze po siedem, czy dziesięć zlotych flaszka. Taka cena powinna spowodowć zapalenie się czerwonego światła w mózgu. Jeśli nie powoduje, to znaczy że ten mózg do niczego się nie nadaje.I co to znaczy, że lepiej, że umarli? Gdy ktoś umrze na powikłania po zapaleniu płuc lub grypie..., też dobrze?
Raz w życiu piłem alkohol "z bazaru" i o mało co nie skończyło się wizytą w szpitalu. Jeśli ktoś systematycznie kupuje alkohol na lewo to albo ma w [...] konsekwencje albo jest po prostu mało inteligentny.
""Gdyby Twoja córka chodziła bez czapki w największe mrozy i dostała z tej okazji zapalenia zatok... Powiesz jej:"masz na własne życzenie"?""
Dokładnie. A może nie? Zwłaszcza, że jest dorosła i ma swój rozum.
Re: Śmiertelne zatrucia alkoholem
Jasne czy Pani Dragoness zna w ogóle definicje nałogu?? z pewnością,gdyby każdy potrafił być asertywny świat byłby idealnydragoness pisze: No jakie są te przyczyny? Stres? Praca? Problemy? Jest tysiac i jeden sposobów radzenia sobie. Ponadto jest jeszcze umiejętność stawiania sobie granic. Bez przesady. Sam stwierdziłeś, w doopie konsekwencje, więc niech zdycha. Proste. Mniej pasożytów do utrzymania.
""Gdyby Twoja córka chodziła bez czapki w największe mrozy i dostała z tej okazji zapalenia zatok... Powiesz jej:"masz na własne życzenie"?""
Dokładnie. A może nie? Zwłaszcza, że jest dorosła i ma swój rozum.
Re: Śmiertelne zatrucia alkoholem
Lubię dobry,mocny akochol , ale bardziej kocham życie i zdrowie,dlatego nigdy nie kupiłbym go na rynku w podejrznie niskiej cenie.
Re: Śmiertelne zatrucia alkoholem
Haha kompromitacja na caej linii!! Popis grona pedagogicznego na forum Proponuje porozmawiac z jakims terapeuta uzaleznien i nie kompromitowac sie publicznie.
- antykieckowy
- VIP
- Posty: 2992
- Rejestracja: 21 stycznia 2011, 19:54
Re: Śmiertelne zatrucia alkoholem
Niech zdychają też chorzy na raka płuc i krtani bo pewnie zachorowali z powodu palenia a więc na własne życzenie.dragoness pisze: No jakie są te przyczyny? Stres? Praca? Problemy? Jest tysiac i jeden sposobów radzenia sobie. Ponadto jest jeszcze umiejętność stawiania sobie granic. Bez przesady. Sam stwierdziłeś, w doopie konsekwencje, więc niech zdycha. Proste. Mniej pasożytów do utrzymania.
""Gdyby Twoja córka chodziła bez czapki w największe mrozy i dostała z tej okazji zapalenia zatok... Powiesz jej:"masz na własne życzenie"?""
Dokładnie. A może nie? Zwłaszcza, że jest dorosła i ma swój rozum.
Niech bierni palacze zdychają na raka płuc bo nikt ich nie zmuszał do przebywania w sąsiedztwie palacza.
Niech zdychają kobiety, które podczas porodu mają komplikacje zagrażające życiu. Nikt ich nie zmuszał do ciąży więc zrobiły to na własne życzenie.
Niech zdychają chorzy na grypę, ospę itp. bo nikt im nie kazał przechodzić koło chorego i się zarazić.
Niech zdychają uczestnicy wypadków samochodowych, kolejowych i lotniczych bo nikt ich nie zmuszał do korzystania akurat z tych rodzajów transportu.
Można tak wyliczać w nieskończoność. . . ale takie podejście jest co najmniej niezdrowe.
Nie ten kontekst.Sam stwierdziłeś, w doopie konsekwencje
Re: Śmiertelne zatrucia alkoholem
Po co dyskutować ze społeczniakiem? Każdy posożyt, każdy zły, ja i moja rodzinka jest za to si.... Niech żyje w swoim małym świecie, przecież i tak ludzie mają w d.... zdanie takich społeczniaków:P
Re: Śmiertelne zatrucia alkoholem
Czy społeczniak to według ciebie jakaś obelga? Gratuluję. A w ogóle, czy forum ma służyć w babraniu się w samozachwycie, czy wyrażaniu (kulturalnym) swoich opinii? Ja się ze swoją nie kryję; każdy kto kupuje na bazarku litr cieczy za dychę lub półtorej, powinien liczyć się z konsekwencjami i nie mieć do nikogo pretensji. Na współczucie też nie zasługuje, bo jeśli kogoś nie stać to po prostu się nie pije i już.nitro pisze:Po co dyskutować ze społeczniakiem? Każdy posożyt, każdy zły, ja i moja rodzinka jest za to si.... Niech żyje w swoim małym świecie, przecież i tak ludzie mają w d.... zdanie takich społeczniaków:P
Oczywiście wiesz, że nie o to mi chodzi, bo już na ten temat rozmawialiśmy i to w realu Nie bedę po raz kolejny tłumaczyć różnic pomiędzy przypadkiem i świadomym działaniem, bo to już robi się nudne.Niech zdychają też chorzy na raka płuc i krtani bo pewnie zachorowali z powodu palenia a więc na własne życzenie.
Niech bierni palacze zdychają na raka płuc bo nikt ich nie zmuszał do przebywania w sąsiedztwie palacza.
Niech zdychają kobiety, które podczas porodu mają komplikacje zagrażające życiu. Nikt ich nie zmuszał do ciąży więc zrobiły to na własne życzenie.
Niech zdychają chorzy na grypę, ospę itp. bo nikt im nie kazał przechodzić koło chorego i się zarazić.
Niech zdychają uczestnicy wypadków samochodowych, kolejowych i lotniczych bo nikt ich nie zmuszał do korzystania akurat z tych rodzajów transportu.
Można tak wyliczać w nieskończoność. . . ale takie podejście jest co najmniej niezdrowe.
I to podejście jest zdrowe. Popieram.bardziej kocham życie i zdrowie,dlatego nigdy nie kupiłbym go na rynku w podejrznie niskiej cenie.
Pani Dragoness zna tę definicję, co nie zmienia faktu, że nałóg to nie zakażenie wirusowe, pojawiające się niezależnie. Nikt nikogo wódzią na siłę nie poi, bądź papieroska do paszczy nie wciska. Wątek dotyczy spożywania podejrzanych cieczy, nie alkoholizmu, więc zaczyna się offtop. Zabawne jest, że tak wiele osób broni tuta nałogowców okradających, czy nawet znęcających się nad rodzinami. Społeczne przyzwolenie na takie działanie mnie przeraża, zwłaszcza, że mam do czynienia z niewinnymi ofiarami takich i użyję tego słowa z pełną świadomością, chwastów i pasożytów.czy Pani Dragoness zna w ogóle definicje nałogu??
Re: Śmiertelne zatrucia alkoholem
Ale o czym ta dyskusja, skoro oficjalnie uznane jest to za chorobe? To nie tylko pijak, menel, złodziej itd ale wiele osób wyżej postawionych od większości forumowiczów, ale dragoness z forum wie lepiej Cała psychologia się myli, to spisek!
PS. Jest różnica między określeniem "społecznik" a "społeczniak"
PS. Jest różnica między określeniem "społecznik" a "społeczniak"
Re: Śmiertelne zatrucia alkoholem
http://www.miejski.pl/slowo-Społeczniak no to teraz sprecyzuj proszę, pod którą definicję podpadam według ciebie? Jeśli w jakikolwiek sposób próbujesz mnie obrazić to, mówiąc słowami poety Daremne żale, próżny trud, Bezsilne zlorzeczenia. A ponadto określenie, że coś zostało "oficjalnie uznane" za cokolwiek, wybacz, ale budzi moją niepohamowaną wesołość. Od razu przychodzi mi na myśl np. Katyń, przez lata "oficjalnie uznawany" za zbrodnię popełnioną przez Niemców, albo dysortografia, "oficjalne" wytłumaczenie niechlujstwa intelektualnego i prozaicznego lenistwa. No to teraz może odniósłbyś się wreszcie do tematu dyskusji, mianowicie, czy kupowanie podejrzanych cieczy niewiadomego pochodzenia dlatego, ze są tanie, uważasz za głupotę, czy za wyraz niezależności p.t. Nie będzie Polmos pluł mi w twarz!?nitro pisze:Ale o czym ta dyskusja, skoro oficjalnie uznane jest to za chorobe? To nie tylko pijak, menel, złodziej itd ale wiele osób wyżej postawionych od większości forumowiczów, ale dragoness z forum wie lepiej Cała psychologia się myli, to spisek!
PS. Jest różnica między określeniem "społecznik" a "społeczniak"
Re: Śmiertelne zatrucia alkoholem
Uważam to za głupotę, szczególnie po takim nagłośnieniu sprawy. Porównywanie alkoholizmu do Katynia i dysortografi to też głupota, prawda o Katyniu i pisanie "że" przez "rz" nie prowadzi do bezspośredniego zagrożenia życia i innych skutków
- antykieckowy
- VIP
- Posty: 2992
- Rejestracja: 21 stycznia 2011, 19:54
Re: Śmiertelne zatrucia alkoholem
No właśnie. Dlatego tym bardziej się dziwię bo gdy rozmawialiśmy o tym to chyba doszliśmy wspólnie do wniosku, że alkoholików należy jednak leczyć bo inaczej nasze ulice i chodniki zapełnią się patologią większą niż do tej pory.dragoness pisze:Oczywiście wiesz, że nie o to mi chodzi, bo już na ten temat rozmawialiśmy i to w realu Nie bedę po raz kolejny tłumaczyć różnic pomiędzy przypadkiem i świadomym działaniem, bo to już robi się nudne.
Re: Śmiertelne zatrucia alkoholem
Porównywanie chorób zakaźnych do alkoholizmu. No takie rzeczy to tylko na tym forum:)
Nie mam zielonego pojęcia skąd ten atak na @dragoness. Czyżby członkowie AA tutaj zaglądali? Alkoholizm bierze się z debilizmu i głupoty ludzkiej. W tą chorobę nie wpada się, bo przypadkowo wypiliśmy jedno piwo, albo zabalowaliśmy na sylwestra. Nigdy nie będę w stanie zrozumieć narkomanów czy pijaków, bo żaden normalny człowiek nie rozwiązuje życiowych problemów zaglądając nałogowo do kieliszka albo waląc w żyłę. Jeśli tak postępuje to po prostu jest głupi i tyle. Na każdym kroku dzisiaj krzyczy się o wolności. Trzeba zastanowić się po co jest ona nam potrzebna, skoro jako ludzie nie potrafimy połączyć jej z odpowiedzialnością za swoje czyny. Trudno popadać w wielki żal po śmierci jednego czy drugiego nałogowca. Oczywiście szkoda straconego życia ludzkiego, ale mi jeszcze bardziej szkoda osób, które przez takiego delikwenta cierpią nie z własnej winy. Każdy nałóg wiąże się z konkretnymi konsekwencjami a każdy człowiek do pewnego momentu może się kontrolować i dokonać wyboru. Co do walenia wódy z niesprawdzonych źródeł to nawet szkoda komentarza.
Nie mam zielonego pojęcia skąd ten atak na @dragoness. Czyżby członkowie AA tutaj zaglądali? Alkoholizm bierze się z debilizmu i głupoty ludzkiej. W tą chorobę nie wpada się, bo przypadkowo wypiliśmy jedno piwo, albo zabalowaliśmy na sylwestra. Nigdy nie będę w stanie zrozumieć narkomanów czy pijaków, bo żaden normalny człowiek nie rozwiązuje życiowych problemów zaglądając nałogowo do kieliszka albo waląc w żyłę. Jeśli tak postępuje to po prostu jest głupi i tyle. Na każdym kroku dzisiaj krzyczy się o wolności. Trzeba zastanowić się po co jest ona nam potrzebna, skoro jako ludzie nie potrafimy połączyć jej z odpowiedzialnością za swoje czyny. Trudno popadać w wielki żal po śmierci jednego czy drugiego nałogowca. Oczywiście szkoda straconego życia ludzkiego, ale mi jeszcze bardziej szkoda osób, które przez takiego delikwenta cierpią nie z własnej winy. Każdy nałóg wiąże się z konkretnymi konsekwencjami a każdy człowiek do pewnego momentu może się kontrolować i dokonać wyboru. Co do walenia wódy z niesprawdzonych źródeł to nawet szkoda komentarza.
Re: Śmiertelne zatrucia alkoholem
antykieckowy szkoda zachodu, wypadało by ją uzależnić fizycznie od wódy albo jakiegoś draga i wtedy pytać o zdanie To tak jak dyskutować z przedszkolakiem o polityce zagranicznej
juve_fan Ty dużo rzeczy nie rozumiesz, jak to ładnie zauważyłeś Tylko czy to wrodzone czy nabyte?
juve_fan Ty dużo rzeczy nie rozumiesz, jak to ładnie zauważyłeś Tylko czy to wrodzone czy nabyte?
Ostatnio zmieniony 31 grudnia 2012, 15:37 przez nitro, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Śmiertelne zatrucia alkoholem
Oj Biernacki, stąpasz po cienkim lodzie......