Magda G. cofa rekomendacje jasielskiej restauracji
-
- VIP
- Posty: 1851
- Rejestracja: 28 września 2013, 10:56
Re: Magda G. cofa rekomendacje jasielskiej restauracji
I Ty tak chodzisz i udręczasz się tym okropnym, jak twierdzisz, jedzeniem zamiast jeździć na obiad do Bukowiny. Było takie powiedzenie: "Jedzie mi tu czołg?".
-
- Początkujący
- Posty: 18
- Rejestracja: 11 września 2017, 17:41
Re: Magda G. cofa rekomendacje jasielskiej restauracji
Nie bądź złośliwy. Wiesz jak to jest? A może nie wiesz? Nie chodzi o udręczanie. Raz pójdziesz coś zjeść, drugi raz jakieś spotkanie, trzeci raz dancing - tyle. Nie powiesz mi, że tam jest dobre jedzenie?człowiek z lasu pisze:I Ty tak chodzisz i udręczasz się tym okropnym, jak twierdzisz, jedzeniem zamiast jeździć na obiad do Bukowiny. Było takie powiedzenie: "Jedzie mi tu czołg?".
Natomiast Bukowina to nie są trzy obiady w tygodniu, tylko raczej jedzenie przy okazji jakiegoś wyjazdu weekendowego. Mój top knajp obok Dworu Kombornia.
-
- VIP
- Posty: 1851
- Rejestracja: 28 września 2013, 10:56
Re: Magda G. cofa rekomendacje jasielskiej restauracji
Może to było lekko złośliwe, ale nie rozumiem tych wygórowanych wymagań. Nie jadam często w lokalach w Polsce, bo razi mnie koszmarny ich wystrój, jak na amerykańskim filmie z balu maturalnego. W lokalu powinny być proste stoły, ewentualnie białe obrusy, jeśli to restauracja i kucharz, który zapyta miłym tonem, czy smakowało jedzenie. Ewentualnie kilka ładnych, starych reklam gastronomicznych na ścianach. Czym jest przyjemność z jedzenia pizzy, dowiedziałem się akurat w jednym z ich lokali i za to ich będę chwalił. Prosta pizza margarita bez żadnych dodatków i zrozumiałem, że właśnie o to chodzi. Na następny urlop już zamówiłem margaritę. Wcześniej zastanawiałem pizzę w różnych miejscach, ale za namową dragoness, poszedłem tam na wakacjach i nie żałuję.
-
- Początkujący
- Posty: 18
- Rejestracja: 11 września 2017, 17:41
Re: Magda G. cofa rekomendacje jasielskiej restauracji
No ale o to chodzi...człowiek z lasu pisze:Może to było lekko złośliwe, ale nie rozumiem tych wygórowanych wymagań. Nie jadam często w lokalach w Polsce, bo razi mnie koszmarny ich wystrój, jak na amerykańskim filmie z balu maturalnego. W lokalu powinny być proste stoły, ewentualnie białe obrusy, jeśli to restauracja i kucharz, który zapyta miłym tonem, czy smakowało jedzenie. Ewentualnie kilka ładnych, starych reklam gastronomicznych na ścianach. Czym jest przyjemność z jedzenia pizzy, dowiedziałem się akurat w jednym z ich lokali i za to ich będę chwalił. Prosta pizza margarita bez żadnych dodatków i zrozumiałem, że właśnie o to chodzi. Na następny urlop już zamówiłem margaritę. Wcześniej zastanawiałem pizzę w różnych miejscach, ale za namową dragoness, poszedłem tam na wakacjach i nie żałuję.
Dobra kuchnia to niekoniecznie są przegrzebki na francuskim winie, czy menu degustacyjnie u Amaro.
Dobra kuchnia to może być chleb z masłem albo smalcem , albo margarita jak mówisz. Chodzi o dobry produkt i uczciwość gospodarza.
Tego u Schabińskich nie było. Był za to spalony olej i niedogotowane ziemniaki.
-
- VIP
- Posty: 1851
- Rejestracja: 28 września 2013, 10:56
Re: Magda G. cofa rekomendacje jasielskiej restauracji
Pizza jest the best. Nigdy więcej wyrobów pizzopodobnych, polanych keczupem, sosami itp. dla zabicia braku smaku. I jest właśnie ten klimat i serce, gdzie pizzaiolo pyta każdego klienta, czy mu smakowało i czy jest zadowolony. Brawo!natural_hedonist pisze:No ale o to chodzi...człowiek z lasu pisze:Może to było lekko złośliwe, ale nie rozumiem tych wygórowanych wymagań. Nie jadam często w lokalach w Polsce, bo razi mnie koszmarny ich wystrój, jak na amerykańskim filmie z balu maturalnego. W lokalu powinny być proste stoły, ewentualnie białe obrusy, jeśli to restauracja i kucharz, który zapyta miłym tonem, czy smakowało jedzenie. Ewentualnie kilka ładnych, starych reklam gastronomicznych na ścianach. Czym jest przyjemność z jedzenia pizzy, dowiedziałem się akurat w jednym z ich lokali i za to ich będę chwalił. Prosta pizza margarita bez żadnych dodatków i zrozumiałem, że właśnie o to chodzi. Na następny urlop już zamówiłem margaritę. Wcześniej zastanawiałem pizzę w różnych miejscach, ale za namową dragoness, poszedłem tam na wakacjach i nie żałuję.
Dobra kuchnia to niekoniecznie są przegrzebki na francuskim winie, czy menu degustacyjnie u Amaro.
Dobra kuchnia to może być chleb z masłem albo smalcem , albo margarita jak mówisz. Chodzi o dobry produkt i uczciwość gospodarza.
Tego u Schabińskich nie było. Był za to spalony olej i niedogotowane ziemniaki.
-
- Początkujący
- Posty: 18
- Rejestracja: 11 września 2017, 17:41
Re: Magda G. cofa rekomendacje jasielskiej restauracji
Dokładnie. Niby proste danie, które ciężko spierniczyć, a tu się okazuje, że w Jaśle potrafili nawet to sprofanować. Kulinarny kryminał- mączne buły z najtańszym serem, zalane jakimś ketchupem i dziwnymi sosami.
Re: Magda G. cofa rekomendacje jasielskiej restauracji
Massimo dobrze zrobił, że poszedł na swoje. Przynajmniej w Jaśle są dwa miejsca, gdzie można się cieszyć włoskimi klinatami.
Re: Magda G. cofa rekomendacje jasielskiej restauracji
M.Gessler napisała: "pysznie jak w latach 60tych". "ktoś" chyba nie załapał ironii i odebrał to jako komplement czy rekomendację. no cóż..nawet zabawne:)
Re: Magda G. cofa rekomendacje jasielskiej restauracji
Nie pamiętam 60, za to 70 i 80 i owszem. Faktycznie, rekomendacja taka sobie. I fakt, że się uchachała na końcu konwersacji czyni pana hipotezę bardzo prawdopodobnąnoisey pisze:M.Gessler napisała: "pysznie jak w latach 60tych". "ktoś" chyba nie załapał ironii i odebrał to jako komplement czy rekomendację. no cóż..nawet zabawne:)
-
- Debiutant
- Posty: 3
- Rejestracja: 15 września 2017, 21:15
Re: Magda G. cofa rekomendacje jasielskiej restauracji
Jednym smakuje innym nie. Może nie jest aż tak źle?