Szpital Jasło - fatalna opieka i śmierć 32-latki

[Sun Tzu]

Wiesz o tej sprawie coś więcej niż napisała pani Ilona Dziedzic? Bo, jeżeli wiesz tylko tyle, co przeczytałeś w artykule to znaczy, że nie wiesz nic! Na podstawie tego, czego nie wiesz, tworzysz sobie sam (i tobie podobni) własną teorię a dla jej uzasadnienia wymyślasz sobie własne argumenty. Pani dragoness zauważyła, że sprawa wymaga dokładnego zbadania przez prokuraturę; zauważyła też, że już zostały wydane wyroki i podzieliła się przerażeniem jakim napawa ją lektura zamieszczonych pod artykułem pani Ilony komentarzy... Pani dragoness (mimo dzielących nas diametralnych różnic politycznych) zachowuje się - w tej sprawie - jak racjonalna, dorosła i świadoma osoba. Spróbuj zachować się podobnie!

p.s.

To, co ty nazywasz "arogancją" dla mnie będzie "standardową opieką"...

[dragoness]

Nie, ja nie mam interesu. Ale o jakich dowodach pisze ta pani? Ktos idZie do szpitala np. na zabieg, z myślą i zamiarem np. nagrywania filmów dokumentujących przejawy arogancji ze strony pracowników tegoż przybytku? Przecież to śmieszne. Ale ta pani wie wsZystko lepiej, wiem o tym.

Najlepiej niech korzysta dalej z uslug tegoz i niech tam skończy. Wtedy się przekona.

Ile razy jeszcze mam pisać, że wypowiadam się na podstawie doświadczeń swoich i członków rodziny? A ile czasu w szpitalu pan spędził? Mam zastrzeżenia (na podstawie prównań ze szpitalami w Rzeszowie i Brzozowie) do wyżywienia i nie raz dawałam temu wyraz. Natomiast opieka pielęgniarska jest taka, jak powinna być z dwoma pielęgniarkami na zmianie przy pełnym obłożeniu oddziału, a lekarska taka, jaka powinna być przy osiemnastogodzinnych dyżurach. I proszę nie utwierdzać mnie w przekonaniu, że JKM ma rację mówiąc kim jest 80% wyborców. Dziękuję też panu Sun Tzu, że pomimo dzielacych nas różnic nie zafiksował się na nicku, tylko przeczytał i zrozumiał, co chciałam powiedzieć.

[michalpodroznik]

Zapraszam osoby, które miały nieprzyjemnosc byc w szpitalu w Jaśle, do podzielenia sie własnymi spostrzezeniami z "opieki" w tym szpitalu. Im więcej szczegółów, tym lepiej.

[dragoness]

I co? Zrobimy na forum taki sam śmietnik jak w komentarzach pod artykułem? Dlaczego do dyrektora szpitala nie wpływają skargi pacjentów? Dlaczego nikt nie zawiadamia na piśmie ordynatora, czy oddziałowej? Większośc pacjentów i ich rodzin guzik wie, lub nie chce wiedzieć o pracy na oddziale, uważają się za najważniejszych na świecie, a ignorują najprostsze zalecenia. na przykład zakaz dokarmiania bułkami i krakersami matki z cukrzycą, bo "przecież to jest slone, a nie slodkie". Efekt? Mamusia o wadze 130 kg żre w nocy szeleszcząc opakowaniami, pielegniarka o wadze ok 50kg musi ją posadzić na wozek, a zaden pamperrs nie pasuje, więc podczas cewnikowania obie "piguły" obrywają od śmierdzącej, niemytej od kilku miesięcy kobiety pięścią. Rodzina problemu nie widzi, uważa, że personel sobie wymyśla historie i oczywiście przywozi następną torbe krakersów i ciastek. Mam podzielić się kolejnymi spostrzeżeniami z opieki?

[michalpodroznik]

Pani na sszczęście nie jest ani właścicielem ani administratorem tego portalu.

[Włos]

Opieka w Jasielskim Szpitalu to tragedia.

Ta opinia nie jest z chmur tylko od pacjentów.

Dragoness Kijak owa pewnie ma jakąś rodzinkę w tej jednostce wiec co ma pisać? ??

[dragoness]

Opieka w Jasielskim Szpitalu to tragedia.

Ta opinia nie jest z chmur tylko od pacjentów.

Dragoness Kijak owa pewnie ma jakąś rodzinkę w tej jednostce wiec co ma pisać? ??

Z całym szacunkiem, kolejny analfabeta. Nie, nie mam tam rodzinki, "geniuszu". Moja opinia też nie jest z chmur, tylko z autopsji. Z panią niemytą i obżerająca się krakersami, "bo nie są slodkie" zajmowałyśmy sąsiadujące łóżka. Przez tydzień.

[walentyna]

I co? Zrobimy na forum taki sam śmietnik jak w komentarzach pod artykułem? Dlaczego do dyrektora szpitala nie wpływają skargi pacjentów? Dlaczego nikt nie zawiadamia na piśmie ordynatora, czy oddziałowej? Większośc pacjentów i ich rodzin guzik wie, lub nie chce wiedzieć o pracy na oddziale, uważają się za najważniejszych na świecie, a ignorują najprostsze zalecenia. na przykład zakaz dokarmiania bułkami i krakersami matki z cukrzycą, bo "przecież to jest slone, a nie slodkie". Efekt? Mamusia o wadze 130 kg żre w nocy szeleszcząc opakowaniami, pielegniarka o wadze ok 50kg musi ją posadzić na wozek, a zaden pamperrs nie pasuje, więc podczas cewnikowania obie "piguły" obrywają od śmierdzącej, niemytej od kilku miesięcy kobiety pięścią. Rodzina problemu nie widzi, uważa, że personel sobie wymyśla historie i oczywiście przywozi następną torbe krakersów i ciastek. Mam podzielić się kolejnymi spostrzeżeniami z opieki?

Wypowiada się Pani prawie w każdym temacie i niestety nie zawsze ma rację- otóż od kwietnia 2017 po rozmowie z PANEM DYREKTOREM SZPITALA czekam "cierpliwie " na wyjaśnienie fatalnej opieki w szpitalu i bzdurnie wypisanej karty szpitalnej.....i niestety dziś jest koniec grudnia 2017 a Pan Dyrektor szpitala -MILCZY !!!!!!
Myślę że wiele skarg wpływa do dyrekcji tylko są "zamiatane pod dywan" jeśli my chorzy albo ich rodziny nie nagłośnimy to CISZA !!!!
A ile dzieci jest kalekami przez jasielskich specjalistów położników ?????? może ktoś zrobi takie "badania!!!!!

Niestety ja złe oceniam prace ludzi w tym szpitalu.

[dragoness]

Pani błędem jest rozmowa. Z decydentami "rozmawia" się na piśmie. mail wystarczy, i wtedy dyrektor ma dwa tygodnie na odpowiedź. Nie może "zamieść pod dywan".

A ile dzieci jest kalekami przez jasielskich specjalistów położników ?????? może ktoś zrobi takie "badania!!!!!

Oczywiście każdy przypadek udokumentowany i zgloszony do prokuratury? "Nagłaśnianie" w komentarzach pod artykułem, czy w wątku na forum to bezsens.

[Jocke]

Miałem okazje leżeć w jasielskim szpitalu i potwierdzam, że wszystko opisywane w komentarzach to prawda. Chamstwo, brak kultury i zero szacunku dla pacjenta.

Dragnoes bardzo mi przykro, że dla Ciebie to co sie dzieje w jasielskim szpitalu i to jak traktuje sie ludzi jest dobre i normalne, widocznie nigdy nikt Cię dobrze nie traktował... Naprawde można być traktowanym lepiej

[dragoness]

Miałem okazje leżeć w jasielskim szpitalu i potwierdzam, że wszystko opisywane w komentarzach to prawda. Chamstwo, brak kultury i zero szacunku dla pacjenta.

Dragnoes bardzo mi przykro, że dla Ciebie to co sie dzieje w jasielskim szpitalu i to jak traktuje sie ludzi jest dobre i normalne, widocznie nigdy nikt Cię dobrze nie traktował... Naprawde można być traktowanym lepiej

Wszystko to prawda? Czyli masowo umierają ludzie, dzieci po porodach zostają kalekami, badań nie robią, ciśnienia nie mierzą, sekcje zwłok przeprowadzają pijani goście z prosektorium. Zasadniczo nie leczą. Ciekawe.... A może to przez

Chamstwo, brak kultury i zero szacunku dla

personelu? Zaiste mogę czuć się wyjątkowo potraktowana, bo żyję i ja i moi bliscy. Bo nie wymagaliśmy przybiegania na każdy gwizd, jeśli byliśmy w stanie to szliśmy poprosić o odłączenie kroplówki, o podanie środka przeciwbólowego. Bo widzieliśmy jak zapracowane są panie na oddziale i mieliśmy dla nich uśmiech i współczucie, a one po prostu odpłaciły się tym samym. Zalecam więcej empatii. To są ludzie, tak samo jak my. Kontrowersyjna sprawa powinna zostać wyjaśniona koniecznie, natomiast odsądzanie całości personelu od czci i wiary to po prostu prymityw.

[Jocke]

To Ty zostałaś dobrze potraktowana, ok wierzę i się cieszę. Ale wierzę tak samo setkom innych osób wypowiadających się tu czy na innych forach tak samo jak ja czy Ty, które opisują że były skandalicznie zle potraktowane w jasielskim szpitalu. I ja to potwierdzam z własnego doświadczenia.

[dragoness]

To Ty zostałaś dobrze potraktowana, ok wierzę i się cieszę. Ale wierzę tak samo setkom innych osób wypowiadających się tu czy na innych forach tak samo jak ja czy Ty, które opisują że były skandalicznie zle potraktowane w jasielskim szpitalu. I ja to potwierdzam z własnego doświadczenia.

Cóż, czytając komentarz, że przed operacją oparto się na badaniach sprzed 6 miesięcy, czy rewelacje o wykonywaniu sekcji przez pracownika prosektorium, proszę wybaczyć, ale nie wierzę.

[Jocke]

Masz prawo nie wierzyć. A ja po setkach komentarzy wierzę, że takie sytuacje mogły mieć miejsce i warto żeby zajęły się tym solidnie konkretne służby i to zweryfikowały, bo to nie kwestia wiary lub niewiary. A każdy ma prawo opisać swoją sytuację, Ty zostałaś potraktowana dobrze - opisałaś to i jest ok, ale to działa też w drugą stronę. Inni zostali potraktowani źle, nieraz skandalicznie - i też mają prawo się wypowiadać źle o szpitalu i nie możesz ich za to krytykować tylko dlatego, że Ciebie potraktowano tam dobrze Tak mi się przynajmniej wydaje

[dragoness]

Masz prawo nie wierzyć. A ja po setkach komentarzy wierzę, że takie sytuacje mogły mieć miejsce i warto żeby zajęły się tym solidnie konkretne służby i to zweryfikowały, bo to nie kwestia wiary lub niewiary. A każdy ma prawo opisać swoją sytuację, Ty zostałaś potraktowana dobrze - opisałaś to i jest ok, ale to działa też w drugą stronę. Inni zostali potraktowani źle, nieraz skandalicznie - i też mają prawo się wypowiadać źle o szpitalu i nie możesz ich za to krytykować tylko dlatego, że Ciebie potraktowano tam dobrze Tak mi się przynajmniej wydaje

Chodzi mi też o to, że przez cały czas nie widziałam ANI JEDNEJ sytuacji podobnej do opisanych w komentarzach.
zpital stanie się umieralnią po wprowadzeniu tych przepisów. I bedzie to w majestacie prawa http://www.medonet.pl/zdrowie,lekarze-o ... 24367.html