lek na złamane serce
-
- Debiutant
- Posty: 6
- Rejestracja: 6 kwietnia 2013, 23:39
lek na złamane serce
jak w temaaacie ...
Re: lek na złamane serce
Tubka kleju żeby je skleić (żart) Tak poważnie - "złamane serce" to jest przenośnia i na to co ten termin oznacza nie ma jakichś leków,no chyba że antydepresanty czasem... znajdź sobie innego/inną, zabierz się za jakąś wyczerpującą aktywność itd... To są klasyczne porady na ten stan i nikt ci chyba nic lepszego nie doradzi. Pewnie kogoś znajdziesz wcześniej czy później,taka rzecz się ludziom ciągle zdarza to naturalne... Choć możliwe że bolesne.
W każdym razie jeśli będziesz mieć problem ze zwleczeniem się z łóżka z tego powodu czy długotrwałym gapieniem się w sufit albo myśli o zrobieniu sobie czegoś - powiedz o tym komuś z rodziny albo zgłoś się natychmiast do lekarza. Naprawdę nie warto ryzykować poważnej depresji i problemów z nią związanych...
W każdym razie jeśli będziesz mieć problem ze zwleczeniem się z łóżka z tego powodu czy długotrwałym gapieniem się w sufit albo myśli o zrobieniu sobie czegoś - powiedz o tym komuś z rodziny albo zgłoś się natychmiast do lekarza. Naprawdę nie warto ryzykować poważnej depresji i problemów z nią związanych...
-
- Przyjaciel Forum
- Posty: 397
- Rejestracja: 12 marca 2010, 12:57
Re: lek na złamane serce
Zależy ile masz lat...
-
- Debiutant
- Posty: 6
- Rejestracja: 6 kwietnia 2013, 23:39
Re: lek na złamane serce
20 mam..
Re: lek na złamane serce
I czym ty sie przejmujesz????? masz dopiero 20 lat i masz umierac z tesknoty za kims z kim nie mozesz byc?? masz cale zycie przed soba nie masz 60 lat zeby watpic ze kogos sobie jeszcze znajdziesz. zajmij sie robota nauka a milosc sama przyjdzie kiedys. widac ze temat zalozony przez dzieciaka jeszcze bo nie wiem czego oczekujesz od kogos na forum.
-
- Przyjaciel Forum
- Posty: 397
- Rejestracja: 12 marca 2010, 12:57
Re: lek na złamane serce
Najlepszym lekarstwem jest czas. Tak - po prostu...
Zaangażuj się w naukę (jeśli się uczysz), w pracę (jeśli pracujesz). Zajmij się własnym hobby, czytaj książki jakie lubisz, oglądaj filmy.
Mając 20 lat świat się nie kończy. 20 lat życia to zaledwie początek. Złamane serce boli - ale przemija.
Zaangażuj się w naukę (jeśli się uczysz), w pracę (jeśli pracujesz). Zajmij się własnym hobby, czytaj książki jakie lubisz, oglądaj filmy.
Mając 20 lat świat się nie kończy. 20 lat życia to zaledwie początek. Złamane serce boli - ale przemija.
Re: lek na złamane serce
Doprawdy nie wiem, jak możesz tak mówić. Ludzie przeżywający zawód miłosny bądź inny - czy to dziecko 8-letnie, czy 20-letnia kobieta czy 60-latek, radzą sobie jak tylko mogą. Niektórzy nie mają do kogo zwrócić się ze swoim problemem, dlatego niekiedy szukają pomocy na forum (nawet "anonimowa" wymiana zdań okazuje się nieraz pomocą).wilhelm pisze:widac ze temat zalozony przez dzieciaka jeszcze bo nie wiem czego oczekujesz od kogos na forum.
Twoja uwaga jest nie na miejscu.
Droga Mirindo.. Czas leczy rany..
- kleszczkleszcz
- Przyjaciel Forum
- Posty: 290
- Rejestracja: 13 grudnia 2009, 21:56
- Lokalizacja: Jasło
Re: lek na złamane serce
Ja mogę być Twoim lekiem
-
- Debiutant
- Posty: 6
- Rejestracja: 6 kwietnia 2013, 23:39
Re: lek na złamane serce
jezeli masz glupio pisac,jezdzic po mnie nie udzielaj sie,prosze tylko o rade bo ciezko mi zapomniecwilhelm pisze:I czym ty sie przejmujesz????? masz dopiero 20 lat i masz umierac z tesknoty za kims z kim nie mozesz byc?? masz cale zycie przed soba nie masz 60 lat zeby watpic ze kogos sobie jeszcze znajdziesz. zajmij sie robota nauka a milosc sama przyjdzie kiedys. widac ze temat zalozony przez dzieciaka jeszcze bo nie wiem czego oczekujesz od kogos na forum.
-
- Debiutant
- Posty: 6
- Rejestracja: 6 kwietnia 2013, 23:39
Re: lek na złamane serce
kleszczkleszcz pisze:Ja mogę być Twoim lekiem
pewnie:)
Re: lek na złamane serce
przez jakiś czas będziesz się źle czuć, ale później z dnia na dzień będzie coraz lepiej, głowa do góry !!!
Re: lek na złamane serce
Oj tam oj tam, nie pierwsze i nie ostatnie złamane serce, wiem że boli, mnie baaardzo długo bolało i też nie jeden raz, ale życie jest jedno, po porażkach i niepowodzeniach trzeba się podnosić i przeć do przodu nie poddawać się a jakieś inne serduszko które naprawdę pokocha napewno się znajdzie
Re: lek na złamane serce
mirinda ja nie pisze glupio ale pytam co pomoze ci pare zdan od kogos kto cie nie zna i twojej sytuacji. masz 20 lat i jak widac malo jeszcze wiesz o prawdziwym zyciu a zawod milosny nie pierwszy i nie ostatni zacznij sie przyzwyczajac. W kazdej sytuacji musisz dostrzec tez dobre strony a nie tylko uzalac sie i patrzec zeby ktos cie pocieszal. nikt ci nie pomoze sama sie musisz soba zajac albo idz do specjalisty jak juz przychodza ci na mysl takie wynurzenia na jasielskim forum.
-
- Debiutant
- Posty: 6
- Rejestracja: 6 kwietnia 2013, 23:39
Re: lek na złamane serce
mysle jednak ze bylo by najlepiej gdybys ty sie tu nie udzielal bo do temaatu nic nie wnosisz..wilhelm pisze:mirinda ja nie pisze glupio ale pytam co pomoze ci pare zdan od kogos kto cie nie zna i twojej sytuacji. masz 20 lat i jak widac malo jeszcze wiesz o prawdziwym zyciu a zawod milosny nie pierwszy i nie ostatni zacznij sie przyzwyczajac. W kazdej sytuacji musisz dostrzec tez dobre strony a nie tylko uzalac sie i patrzec zeby ktos cie pocieszal. nikt ci nie pomoze sama sie musisz soba zajac albo idz do specjalisty jak juz przychodza ci na mysl takie wynurzenia na jasielskim forum.