Strona 2 z 3

Re: ODPRAWIANIE UROKÓW

: 2 grudnia 2012, 08:06
autor: Architekt
Motór pisze:http://www.youtube.com/watch?v=93d5XtelM_0
ten łysy wygląda na szamana ,rzuca uroki na prawo i lewo :rotfl:
no ten łysy to zaczyna przejawiać objawy braku pełnej kontroli nad tym co robi a to niedobrze
SZCZERAprawda pisze:ja pytam serio. ale dziekuje za wszystkie odpoiwedzi
wg mnie ludzie traktują sprawę serio, pomyśl nad życiem na serio i jego serio problemami bo wpakujesz się w rzeczywiste problemy
dragoness pisze: Ponadto jest to sprawa bardziej dla psychologa a nie dla "zamawiaczki".
No właśnie.

Ja bym na miejscu autora tego wątku na początek zapoznał się z tym
http://pl.wikipedia.org/wiki/Fobia
Fobia (nowołac. phobia "stany lęku u neuropatów", z stgr. φόβος phóbos "strach, lęk") - zaburzenie nerwicowe, którego objawem osiowym jest uporczywy lęk przed określonymi sytuacjami, zjawiskami lub przedmiotami, związany z unikaniem przyczyn go wywołujących i utrudniający funkcjonowanie w społeczeństwie.
I podkreślam - nie żartuję.

Re: ODPRAWIANIE UROKÓW

: 2 grudnia 2012, 12:04
autor: Parasol
@SZCZERAprawda: to, że stracisz pracę, zdrowie, dom, auto, to samo dotknie Twoich bliskich i znajomych oraz znasz takich, którzy ci tego szczerze życzą - to nie urok, tylko zwykłe życie. Może przydarzyć się każdemu. Wiara w urok powoduje jeszcze do tego powstawanie stanów depresyjnych. Radzę przeczekać, zaakceptować i dalej żyć.
Nie wierz w uroki i odczyniania!

Re: ODPRAWIANIE UROKÓW

: 2 grudnia 2012, 12:54
autor: dragoness
Parasol pisze:@SZCZERAprawda: to, że stracisz pracę, zdrowie, dom, auto, to samo dotknie Twoich bliskich i znajomych oraz znasz takich, którzy ci tego szczerze życzą - to nie urok, tylko zwykłe życie. Może przydarzyć się każdemu. Wiara w urok powoduje jeszcze do tego powstawanie stanów depresyjnych. Radzę przeczekać, zaakceptować i dalej żyć.
Nie wierz w uroki i odczyniania!
Dokładnie. Jakby spełniało się wszystko, co ludzie życzą, to już dawno bym pewnie nie żyła. A miewam się nieźle. Wszelkie problemy to prawdopodobnie niefortunny splot wydarzeń i zbieg okoliczności. Pomijając wszystko, wiara w czary i czarowników jest grzechem ;)

Re: ODPRAWIANIE UROKÓW

: 2 grudnia 2012, 17:24
autor: warez
dragoness pisze:
Dokładnie. Jakby spełniało się wszystko, co ludzie życzą, to już dawno bym pewnie nie żyła. A miewam się nieźle. Wszelkie problemy to prawdopodobnie niefortunny splot wydarzeń i zbieg okoliczności. Pomijając wszystko, wiara w czary i czarowników jest grzechem ;)[/quote]
Expert się znalazł :hurra:

Re: ODPRAWIANIE UROKÓW

: 2 grudnia 2012, 17:26
autor: dragoness
warez pisze:
dragoness pisze:
Dokładnie. Jakby spełniało się wszystko, co ludzie życzą, to już dawno bym pewnie nie żyła. A miewam się nieźle. Wszelkie problemy to prawdopodobnie niefortunny splot wydarzeń i zbieg okoliczności. Pomijając wszystko, wiara w czary i czarowników jest grzechem ;)
Expert się znalazł :hurra:[/quote]
Nie poznałbyś, dziecko, ironii, nawet gdyby podeszła i ugryzła Cię w tyłek. Może na Ciebie ktoś urok rzucił? A czerwoną kitajkę nosisz? Nie? To zacznij :rotfl:

Re: ODPRAWIANIE UROKÓW

: 2 grudnia 2012, 17:39
autor: warez
Strzelił textem jak łysy grzywką o kant kuli. Ty cały jesteś jak widać po wypowiedziach zakompleksioną ironią.

Re: ODPRAWIANIE UROKÓW

: 2 grudnia 2012, 17:42
autor: dragoness
warez pisze:Strzelił textem jak łysy grzywką o kant kuli. Ty cały jesteś jak widać po wypowiedziach zakompleksioną ironią.
Czytałeś moje posty :szok: I jeszcze się nie zorientowałeś, że nie jestem facetem? :orany: Urok musiał być mooocny, jak ruskij spirt

Re: ODPRAWIANIE UROKÓW

: 2 grudnia 2012, 17:48
autor: Architekt
warez pisze:Strzelił textem jak łysy grzywką o kant kuli. Ty cały jesteś jak widać po wypowiedziach zakompleksioną ironią.
wysilił się na górny lot swojego intelektu haha

Gdyby złorzeczenia się tak łatwo spełniały to jakby wyglądała sytuacja jasielskiego kleru patrząc na niektórych miłujących inaczej :D
Wg mnie większy wpływ ma to, jak samemu się do problemu i życia podchodzi.

Re: ODPRAWIANIE UROKÓW

: 2 grudnia 2012, 17:51
autor: dragoness
Gdyby złorzeczenia się tak łatwo spełniały to jakby wyglądała sytuacja jasielskiego kleru patrząc na niektórych miłujących inaczej
Wg mnie większy wpływ ma to, jak samemu się do problemu i życia podchodzi.
Jest tendencja szukania winnego, a czasami to po prostu pech lub ślepy los. Splot niefortunnych zdarzeń, ale żeby od razu urok? Bez jaj! :szok:

Re: ODPRAWIANIE UROKÓW

: 2 grudnia 2012, 18:16
autor: warez
dragoness pisze:
Jest tendencja szukania winnego, a czasami to po prostu pech lub ślepy los. Splot niefortunnych zdarzeń, ale żeby od razu urok? Bez jaj! :szok:
Urok? Bez jaj!=dragoness bez jaj :super:

Re: ODPRAWIANIE UROKÓW

: 2 grudnia 2012, 18:31
autor: dragoness
warez pisze:
dragoness pisze:
Jest tendencja szukania winnego, a czasami to po prostu pech lub ślepy los. Splot niefortunnych zdarzeń, ale żeby od razu urok? Bez jaj! :szok:
Urok? Bez jaj!=dragoness bez jaj :super:
No raczej, u kobiety to normalne. A ty co? Kompleks masz, czy ci urok wysuszył?

Re: ODPRAWIANIE UROKÓW

: 3 grudnia 2012, 00:32
autor: deminel
ahahahah :D czary mary fokus pokus ford, normalnie niewierze w to co czytam.

Życie piszę różne scenariusze, ludzie trzeba myśleć logicznie mi w tym roku zdarzyła się trochę głupia sytuacja jakby ktoś mi powiedział nawet parę miesięcy wcześniej o jakimś uroku to na pewno bym jedno z drugim próbował połączyć, to że przytrafia ci się nieszczęście to przypadek albo po prostu efekt placebo cały czas myślisz negatywnie jaki to jesteś nieszczęśliwy masz pecha itp wiec myśl pozytywnie próbuj nowych rzeczy a na pewno po jakimś czasie trafisz na pozytywny kierunek.

Re: ODPRAWIANIE UROKÓW

: 3 grudnia 2012, 23:14
autor: Architekt
deminel pisze:to że przytrafia ci się nieszczęście to przypadek albo po prostu efekt placebo cały czas myślisz negatywnie jaki to jesteś nieszczęśliwy masz pecha itp wiec myśl pozytywnie próbuj nowych rzeczy a na pewno po jakimś czasie trafisz na pozytywny kierunek.
Podaj, proszę naukową definicję przypadku.
Albo przeanalizuj co jest przypadkiem, jakiś dowolny przykład.

Nie istnieje coś takiego jak przypadek. Istnieje związek przyczynowo skutkowy. Nie zawsze też jest tak, że samo pozytywne myślenie załatwia sprawę. Inaczej nie byłoby depresji. Najlepiej być na tyle mądrym, żeby pewnych sytuacji unikać, można też uważnie obserwować swoje życie i posługiwać się wiarą ale o też nie jest łatwe.
Nie umiem odpowiedzieć sobie na pytanie dlaczego pewnych ludzi spotykają pewne tragiczne sytuacje, z którymi sobie nie radzą ale sądzę, że gdyby przytrafiło się to mnie umiałbym to uzasadnić patrząc w przeszłość a po latach zrozumieć czego było to konsekwencją.

Obecnie też zmagam się z niełatwym problemem ale nie zamieniłbym go na inny. Uważam, że to jest mój i tylko mój bagaż, moje zadanie, mój etap by pewne rzeczy w życiu zrozumieć i wyeliminować błędy. Skończy się ten etap. Potem być może trochę chwil szczęścia i przyjdą kolejne problemy, za które tak naprawdę powinniśmy być wdzięczni i nie powinniśmy od nich uciekać a je pokonywać i bez jakiejś podejrzanej pomocy z zewnątrz. Wiem jedno nie można się poddawać bo zawsze jest tak, że upadamy na krok przed metą a kolejna lekcja i tak przyjdzie. A droga na skróty prowadzi donikąd. Trzeba pamiętać o tym, że jeżeli nie podejmiemy samodzielnie walki to od problemów nie uciekniemy nigdy bo ojcowska miłość jest nieskończona więc nadzieja na to, że wychowanie zakończy się bez terapii to nadzieja głupiego.

Re: ODPRAWIANIE UROKÓW

: 4 grudnia 2012, 01:05
autor: deminel
no tak związek przyczynowo skutkowy nazywamy przypadkiem, spotkam kumpla w sklepie to nie będę tego skutku rozdzielał na przyczyny po prostu nazwę to przypadkiem bo tamte rzeczy są nieistotne, również dobrze można powiedzieć, że nie istnieję coś takiego jak fart czy pech .

Oczywiście, że pozytywne myślenie nie załatwia sprawy, ale bardzo ułatwia życie. Problemy nie zawsze same się rozwiążą, a uciekanie od nich, masz racje nie ma sensu niestety nie zawsze mamy tyle siły by sprostać pewnym wyzwaniom czasami wolimy to upchać, później problem narasta i rozwiązanie go staję się niemożliwe aczkolwiek faktycznie nie można się poddawać bo nigdy nie wiadomo gdzie stoi meta.

Co do autora tego tematu i jego niby urok to jest po prostu śmieszne , taki zabobon jak czarny kot, piątek 13 itp nie wiem skąd się to bierze chyba z głupoty , albo chęci zwalnia winy na jakąś nad przyrodzoną moc bo tak jest łatwiej i prościej bo według tego "logicznego" myślenia tak samo można się go pozbyć. Życie to nie bajka, niektórzy ludzie całe życie doznają upokorzenia i krzywd.

Re: ODPRAWIANIE UROKÓW

: 4 grudnia 2012, 08:22
autor: jasnowidzroman
Nie znam nikogo kto odprawia uroki ,ale mogę za drobną odpłatą przewidzieć przyszłość :hyhy: