WOŚP 2018

[człowiek z lasu]

W byciu w rodzinie najbardziej pomaga prawo do zabijania? Tak. Na wszelki wypadek? Ja akurat mam rodzinę

[dragoness]

W byciu w rodzinie najbardziej pomaga prawo do zabijania? Tak. Na wszelki wypadek? Ja akurat mam rodzinę

No to życzę zdrowia i braku trudnych wyborów. Chociaż biorąc po uwagę gdzie pan mieszka (i rodzina pewnie też) pańskie wypowiedzi o aborcji to czysta hipokryzja http://www.pch24.pl/francja-ma-najbardz ... 743,i.html

[człowiek z lasu]

Wielu trudnych wyboròw dokonałem w życiu, ale do głowy by mi nie przyszło, że istnieje wybór zabić, czy nie zabić.
Co do Francji. Francja, jako najstarsza córka Kościoła została zaatakowana przez "siły postępu" znacznie wcześniej i z większą mocą. Tyle, że Francuzi coraz bardziej mają dość postępu i wracają do tradycyjnych, "zacofanych" wartości. Ministerstwo (!) Zdrowia we Francji ostrzega, że aborcja na życzenie IVG, niesie ze sobą nieodwracalne skutki dla psychiki.
Wszyscy Francuzi, z którymi rozmawiałem na ten temat robią dokładnie taką minę, jak wtedy gdy słyszą o powstaniu wandejskim. To już było, nie mamy na to wpływu, ale Republika ma też wiele zalet. Nie chcą wiedzieć o istnieniu tego tematu. Sumienie na to nie pozwala. Współczuję wam, aktywistkom proaborcyjnym, bo ostatnie wasze chwile na tym świecie to będzie błyskawiczne nawrócenie. A powiem pani, że zło istnieje i człowiek taki jak pani, nie jest dla niego podmiotem praw.

[dragoness]

Współczuję wam, aktywistkom proaborcyjnym, bo ostatnie wasze chwile na tym świecie to będzie błyskawiczne nawrócenie.

A ja współczuję wam, ludziom z klapkami na oczach, jednostronnego i czarno-białego widzenia świata. I nie. Nie "nawrócę się" ze strachu. Nie jestem Jaruzelski.

[Sun Tzu]

Z ciekawości zapytam, czym się różni człowiek z klapkami na oczach, jednostronnie i w czarno-białych barwach widzący świat od człowieka z klapkami na oczach, jednostronnie patrzącego na świat i w biało-czarnych barwach widzący świat? Bo tak na pierwszy rzut oka to niczym...

[człowiek z lasu]

Współczuję wam, aktywistkom proaborcyjnym, bo ostatnie wasze chwile na tym świecie to będzie błyskawiczne nawrócenie.

A ja współczuję wam, ludziom z klapkami na oczach, jednostronnego i czarno-białego widzenia świata. I nie. Nie "nawrócę się" ze strachu. Nie jestem Jaruzelskim

Dokładnie. Czarno-biały, przeciwny zabijaniu, brzydzący się zabijaniem bezbronnych istot. Nie będę kolorowym mordercą, w imię bzykania bez konsekwencji.

[dragoness]

A ustawy nadal nie czytał. szkoda....