Er-bus
Re: Er-bus
czy er busy kursują w dni wolne od nauki?tj np.wtorek po Lanym Poniedziałku?
Re: Er-bus
tak
Re: Er-bus
oczywiste przeciez to już zwykły dzień roboczy:)
Re: Er-bus
ma ktoś może jakiś dostęp do strony z rozkładem er-busa? bo podawana wcześniej strona nie działa, szczególnie chodzi mi o trasę z Nowego Żmigrodu do Jasła popołudniową porą, ma ktoś pewne informacje?
Re: Er-bus
Prywatna linia Jasło-Nw. Żmigród-Kąty-Jasło
KONTAKT TELEFONICZNY: 0660 331 751
Odjazd z Jasła ul. Lwowska (Szpital):
5:20, 6:05, 7:15, 7:50, 8:45, 9:40, 10:10, 11:40, 12:10, 13:30, 14:02, 15:05, 16:00, 17:05, 18:05
W Jaśle bus zatrzymuje się na przystankach: ul. Staszica 20, ul. 3 Maja (Pawilon), ul. 3 Maja (Pohulanka)
Kurs z godz. 7:15, 8:45, 10:10, 11:40, 13:30 kończy się w Nw. Żmigrodzie, a pozostałe połączenia w Kątach. Kursy z godz. 5:20, 8:45, 18:05 obsługiwane są w soboty i i niedzielę, pozostałe tylko w dni robocze od poniedz. do piątku.
Przejazd z Jasła do Kątów trwa ok. 50 min., ceny biletów: Jasło-Kąty 4 zł, Jasło-Nw.Żmigród 3 zł.
Odjazd z Kątów n/Wisłoką (skrz.):
5:05, 6:05, 6:50, 8:40, 10:30, 13:05, 15:00, 16:10, 16:40, 17:55, 18:50
Połączenia z godz. 6:05, 18:50 prowadzone są w soboty i niedzielę, pozostałe tylko w dni robocze. Bus zatrzymuje się w Kątach przy kościele, Kątach Kolonii.
Odjazd z Nw. Żmigrodu:
5:14, 6:14, 6:59, 7:55, 8:50, 9:30, 10:45, 10:55, 12:20, 13:18, 14:15, 15:14, 16:20, 16:48, 18:03, 18:58
W soboty i niedzielę kursują busy w godz. 6:14, 9:30, 18:58
KONTAKT TELEFONICZNY: 0660 331 751
Odjazd z Jasła ul. Lwowska (Szpital):
5:20, 6:05, 7:15, 7:50, 8:45, 9:40, 10:10, 11:40, 12:10, 13:30, 14:02, 15:05, 16:00, 17:05, 18:05
W Jaśle bus zatrzymuje się na przystankach: ul. Staszica 20, ul. 3 Maja (Pawilon), ul. 3 Maja (Pohulanka)
Kurs z godz. 7:15, 8:45, 10:10, 11:40, 13:30 kończy się w Nw. Żmigrodzie, a pozostałe połączenia w Kątach. Kursy z godz. 5:20, 8:45, 18:05 obsługiwane są w soboty i i niedzielę, pozostałe tylko w dni robocze od poniedz. do piątku.
Przejazd z Jasła do Kątów trwa ok. 50 min., ceny biletów: Jasło-Kąty 4 zł, Jasło-Nw.Żmigród 3 zł.
Odjazd z Kątów n/Wisłoką (skrz.):
5:05, 6:05, 6:50, 8:40, 10:30, 13:05, 15:00, 16:10, 16:40, 17:55, 18:50
Połączenia z godz. 6:05, 18:50 prowadzone są w soboty i niedzielę, pozostałe tylko w dni robocze. Bus zatrzymuje się w Kątach przy kościele, Kątach Kolonii.
Odjazd z Nw. Żmigrodu:
5:14, 6:14, 6:59, 7:55, 8:50, 9:30, 10:45, 10:55, 12:20, 13:18, 14:15, 15:14, 16:20, 16:48, 18:03, 18:58
W soboty i niedzielę kursują busy w godz. 6:14, 9:30, 18:58
Re: Er-bus
nie dość, że er busy często są dużo za wcześnie lub dużo za późno to jeszcze podwyższyli ceny biletów i zlikwidowali ulgi ;/
Re: Er-bus
Za wcześnie i za późno w stosunku do czego? Podwyższyli ceny biletów, podobnie jak MKS i PKS. Jakie ulgi zlikwidowali?pipi86 pisze:nie dość, że er busy często są dużo za wcześnie lub dużo za późno to jeszcze podwyższyli ceny biletów i zlikwidowali ulgi ;/
Re: Er-bus
w stosunku do obowiązującego rozkładu jazdy. Mówię to o busach na trasie kąty-jasło. nie ma ulg dla studentów ;(
- non serviam
- Przyjaciel Forum
- Posty: 324
- Rejestracja: 19 lutego 2011, 09:35
Re: Er-bus
Jak to nie ma ulg dla studentów jak są !! Kupujesz na cały miesiąc i masz z ulgą nawet taniej niż dla ucznia !pipi86 pisze:w stosunku do obowiązującego rozkładu jazdy. Mówię to o busach na trasie kąty-jasło. nie ma ulg dla studentów ;(
A jak jedziesz sporadycznie to po co ci ulga! A jak jezdzisz codziennie kupujesz na cały miesiąc i płacisz 50 % ceny
Re: Er-bus
Witam forumowicze.
Mam pytanie do osób jeżdżących na trasie Osobnica-Jasło.
Jednym z kierowców jest taki facet przy kości z wąsem.
Czy macie może podobne obserwacje?
Otóż: czy wam również zdarza się go widywać podczas jazdy w najlepsze rozmawiającego przez kom??
Do tego dochodzi notoryczne hamowanie, tak że ludzie się przewracają-jeżdżę codziennie i już nie raz zaobserwowałam coś takiego.
Często rozpędza się doskonale wiedząc, że zaraz i tak są światła, aut sporo więc będzie musiał się zatrzymać, a ten depnie w gaz, a zaraz po hamulcach jakby go zbawiło te kilka sekund!Czasem aż się nie dobrze robi od takiej jazdy
Również jak rusza z przystanku musi czasem szarpnąć bo chyba byłby chory jakby tego nie zrobił-z tego powodu walnęłam w siedzenie (na szczęście było to miejsce wolne) przy okazji obijając torbę z laptopem. Nie pierwszy raz z resztą.
Ostatnio jakiejś dziewczynie, która stała przy drzwiach z zamiarem wysiadki depnął na hamulec specjalnie żeby straciła równowagę! Zwróciła mu na to uwagę to jeszcze się oburzył!Żeby było tego mało, auta przed nim żadnego, a jak zrównał się z ową dziewczyną która szła chodnikiem znowu po hamulcach dla pokazówki!
A w szczególności do szału już mnie doprowadza jego przegapianie przystanków!No do cholerki-człowiek na tyle wcześnie wstaje, podchodzi do drzwi, a ten zapomina że ma zjechać na przystanek i sobie jedzie dalej jak gdyby nigdy nic! Jakbym chciała iść na nogach w mrozie i wieczorem przy -20 to nie wsiadałabym do busa i nie płaciła za bilet.
I wisienka na torcie-co z tego że do odjazdu jeszcze 4-5 min-jemu się spieszy!A ty goń z wyciągniętym jęzorem na przystanek, bo nóż widelec akurat on prowadzi i odjedzie wcześniej. Chociaż nie wiem czy mu ktoś uwagi na to nie zwrócił, bo coś ostatnio w tej kwestii się pilnuje w miarę.
Do tego zero uprzejmości i kultury jazdy jak i z podejścia do pasażera!
Dla porównania na tej trasie jest jeszcze dwóch innych kierowców-są mili dla pasażerów, zawsze odpowiedzą na dzień dobry i do widzenia, nie "szarpią" busem podczas jazdy, nie hamują ostro (o ile nie jest to konieczne), nie gadają przez kom notorycznie. Póki co nie zaleźli mi za skórę.
Mam pytanie do osób jeżdżących na trasie Osobnica-Jasło.
Jednym z kierowców jest taki facet przy kości z wąsem.
Czy macie może podobne obserwacje?
Otóż: czy wam również zdarza się go widywać podczas jazdy w najlepsze rozmawiającego przez kom??
Do tego dochodzi notoryczne hamowanie, tak że ludzie się przewracają-jeżdżę codziennie i już nie raz zaobserwowałam coś takiego.
Często rozpędza się doskonale wiedząc, że zaraz i tak są światła, aut sporo więc będzie musiał się zatrzymać, a ten depnie w gaz, a zaraz po hamulcach jakby go zbawiło te kilka sekund!Czasem aż się nie dobrze robi od takiej jazdy
Również jak rusza z przystanku musi czasem szarpnąć bo chyba byłby chory jakby tego nie zrobił-z tego powodu walnęłam w siedzenie (na szczęście było to miejsce wolne) przy okazji obijając torbę z laptopem. Nie pierwszy raz z resztą.
Ostatnio jakiejś dziewczynie, która stała przy drzwiach z zamiarem wysiadki depnął na hamulec specjalnie żeby straciła równowagę! Zwróciła mu na to uwagę to jeszcze się oburzył!Żeby było tego mało, auta przed nim żadnego, a jak zrównał się z ową dziewczyną która szła chodnikiem znowu po hamulcach dla pokazówki!
A w szczególności do szału już mnie doprowadza jego przegapianie przystanków!No do cholerki-człowiek na tyle wcześnie wstaje, podchodzi do drzwi, a ten zapomina że ma zjechać na przystanek i sobie jedzie dalej jak gdyby nigdy nic! Jakbym chciała iść na nogach w mrozie i wieczorem przy -20 to nie wsiadałabym do busa i nie płaciła za bilet.
I wisienka na torcie-co z tego że do odjazdu jeszcze 4-5 min-jemu się spieszy!A ty goń z wyciągniętym jęzorem na przystanek, bo nóż widelec akurat on prowadzi i odjedzie wcześniej. Chociaż nie wiem czy mu ktoś uwagi na to nie zwrócił, bo coś ostatnio w tej kwestii się pilnuje w miarę.
Do tego zero uprzejmości i kultury jazdy jak i z podejścia do pasażera!
Dla porównania na tej trasie jest jeszcze dwóch innych kierowców-są mili dla pasażerów, zawsze odpowiedzą na dzień dobry i do widzenia, nie "szarpią" busem podczas jazdy, nie hamują ostro (o ile nie jest to konieczne), nie gadają przez kom notorycznie. Póki co nie zaleźli mi za skórę.
Re: Er-bus
nie rozumiem dlaczego nie jeździsz autobusem. Busem (takim pasażerskim) jechałem tylko raz z Dębicy. Nigdy więcej, miejsca jak w puszce dla ryb, kierowca jak wariat - wolę PKS. Parę minut dłużej ale jaka wygoda
Re: Er-bus
Fakt... Ludzie zgnieceni jak sardynki w puszce... i nie daj Bóg, żeby ktoś wysiadał, gdy umiejscowił się na samym tyle.... bo nikt go nie przepuści, gdyż nie ma jak ! I ja rozumiem, że dla kierowcy 15 minut przed czasem czy 15 po ustalonej godzinie nie robi różnicy.... Ale proszę mi uwierzyć... stanie na przystanku jak ostatni głupek, po czym stwierdzenie, że bus pewnie pojechał dużo wcześniej...nie jest miłe dla potencjalnego pasażera. Dziękuję za uwagę.
Re: Er-bus
Bus wychodzi mnie taniej jak MKS czy PKS. Ogólnie bardziej mi rozkład odpowiada bo nie jestem w pracy ani zbyt wcześnie, ani zbyt późno mimo ewentualnego spóźnienia. Niewielkie spóźnienia jestem w stanie tolerować-każdy widzi jaka pogoda i większość wie jak się przejeżdża przez Jasło w godzinach szczytu.Byle by nie odjeżdżał za wcześnie!piotrek pisze:nie rozumiem dlaczego nie jeździsz autobusem. Busem (takim pasażerskim) jechałem tylko raz z Dębicy. Nigdy więcej, miejsca jak w puszce dla ryb, kierowca jak wariat - wolę PKS. Parę minut dłużej ale jaka wygoda
Mnie najbardziej wkurza ten nieszczęsny kierowca który wozi ludzi jak worki z kartoflami i jeszcze się dobrze przy tym bawi
Jeden z jego kolegów jakiś czas temu prosił pewną pasażerkę żeby usiadła póki nie podjeżdża do przystanku-powód był taki że kilka dni wcześniej jakaś kobieta rozbiła głową przednią szybę bo kierowca zahamował. Nie zdziwiłabym się gdyby to chodziło właśnie o tego piekielnego kierowce
Ścisk i tłok jest najczęściej jak młodzież jedzie rano do szkoły (7-9) i gdy wraca (14-15). Na trasie Osobnica-Jasło jadą po 8rano dwa busy w odstępie 8min, ale i tak cała młodzież pakuje się do tego pierwszego, drugi bywa że jeździ niemal pusty lub pojedyncze sztuki, które nie zdążyły na ten pierwszy. Już dawno w szkole nie byłam, ale wydaje mi się możliwe że tym drugim spokojnie zdążyli by na 8.45 skoro wysiadają na przystanku pod szkołą...Trochę mniejszy ścisk by był.
-
- Debiutant
- Posty: 5
- Rejestracja: 9 listopada 2007, 21:55
- Lokalizacja: się biorą dzieci neo
Re: Er-bus
Ma ktoś aktualny rozkład jazdy er-busów?
nie działa.Jaślanka pisze:http://www.er-bus.pl/
Re: Er-bus
Całkowicie się z tą opinią zgadzam. Kojarzę tego Pana doskonale i z własnych obserwacji i doświadczeń widzę, że do kulturalnych osób to On nie należy. Ostatnio rzadko jeżdżę busami, ale miałem okazję podróżować kilka dni temu z tym Panem. Gdy płaciłem za bilet biorąc ode mnie pieniądze odburkną ze niekrytą złością "znowu te śmieci". Nie były to moim zdaniem bardzo drobne pieniądze (3 x 50 gr, 2 x 20 gr, 2 x 10 gr i 2x 5 gr). Byłem tak zdziwiony jego zachowaniem, że jak cieć nie odezwałem się ani słowa Później siedząc już w busiku przypomniało mi się jak moja znajoma opowiadała mi, że ten koleś już kilka razy warczał do niej, że mu drobnymi płaci. Gdyby dostał za bilet garść żółtych monet to jeszcze byłbym w stanie zrozumieć czyjeś poirytowanie, ale bez przesady nikt nie ma za każdym razem odliczonej kwoty w monetach 1 i 2 zł Mam nadzieję, że będę miał jeszcze okazję zapytać tego Pana czemu tak przeszkadzają mu 50 groszówkia-tatutek pisze:Witam forumowicze.
Mam pytanie do osób jeżdżących na trasie Osobnica-Jasło.
Jednym z kierowców jest taki facet przy kości z wąsem.
Czy macie może podobne obserwacje?
Otóż: czy wam również zdarza się go widywać podczas jazdy w najlepsze rozmawiającego przez kom??
Do tego dochodzi notoryczne hamowanie, tak że ludzie się przewracają-jeżdżę codziennie i już nie raz zaobserwowałam coś takiego.
Często rozpędza się doskonale wiedząc, że zaraz i tak są światła, aut sporo więc będzie musiał się zatrzymać, a ten depnie w gaz, a zaraz po hamulcach jakby go zbawiło te kilka sekund!Czasem aż się nie dobrze robi od takiej jazdy
Również jak rusza z przystanku musi czasem szarpnąć bo chyba byłby chory jakby tego nie zrobił-z tego powodu walnęłam w siedzenie (na szczęście było to miejsce wolne) przy okazji obijając torbę z laptopem. Nie pierwszy raz z resztą.
Ostatnio jakiejś dziewczynie, która stała przy drzwiach z zamiarem wysiadki depnął na hamulec specjalnie żeby straciła równowagę! Zwróciła mu na to uwagę to jeszcze się oburzył!Żeby było tego mało, auta przed nim żadnego, a jak zrównał się z ową dziewczyną która szła chodnikiem znowu po hamulcach dla pokazówki!
A w szczególności do szału już mnie doprowadza jego przegapianie przystanków!No do cholerki-człowiek na tyle wcześnie wstaje, podchodzi do drzwi, a ten zapomina że ma zjechać na przystanek i sobie jedzie dalej jak gdyby nigdy nic! Jakbym chciała iść na nogach w mrozie i wieczorem przy -20 to nie wsiadałabym do busa i nie płaciła za bilet.
I wisienka na torcie-co z tego że do odjazdu jeszcze 4-5 min-jemu się spieszy!A ty goń z wyciągniętym jęzorem na przystanek, bo nóż widelec akurat on prowadzi i odjedzie wcześniej. Chociaż nie wiem czy mu ktoś uwagi na to nie zwrócił, bo coś ostatnio w tej kwestii się pilnuje w miarę.
Do tego zero uprzejmości i kultury jazdy jak i z podejścia do pasażera!
Dla porównania na tej trasie jest jeszcze dwóch innych kierowców-są mili dla pasażerów, zawsze odpowiedzą na dzień dobry i do widzenia, nie "szarpią" busem podczas jazdy, nie hamują ostro (o ile nie jest to konieczne), nie gadają przez kom notorycznie. Póki co nie zaleźli mi za skórę.