Ile pijecie i co.
Ile pijecie i co.
Własnie mam lekkiego kaca i wymyśliłem taki temacik. Ile pijecie tak w ciągu tygodnia ? - Myśle że piwko dziennie to nic złego !
-
- Debiutant
- Posty: 8
- Rejestracja: 3 maja 2010, 08:13
- Lokalizacja: Tychy/Jasło
Re: Ile pijecie i co.
Kiedyś gustowałem w winach z najniższej półki, teraz piję je raz na ruski rok - nie ma to jak dobre piwo (Dębowe przede wszystkim... ale ogólnie to większość piw jest dla mnie dobra, oczywiście z pominięciem takich "dzieł" jak "Rompery", "Kumple" czy inne szczyny). Czystą też lubię, ale tutaj marka nie robi mi dużej różnicy. Zwykłe wino? Ujdzie, chociaż miłośnikiem nie jestem. Tak samo jak trunków z wyższej półki, nie stać mnie na takie coś Jak często? Ehehee... eheheh... jak tylko jest okazja! Z tym, że akurat gorzały do lustra nie chleję, samotnie najwyżej browar. Ostatnio przez kilka dni zostawiłem w "Legendzie" sporo hajsu, "Żubr" knajpowy za 3,50zł to nie lada okazja dla kogoś, kto wychował się w Tychach ^^
Piwko dziennie to faktycznie nic złego, ba! Jak dla mnie nawet trzy piwka każdego wieczoru to nic złego, byle w razie potrzeby móc to odstawić
Swoją drogą niezły temat, nie ma to jak refleksje na kacu
Piwko dziennie to faktycznie nic złego, ba! Jak dla mnie nawet trzy piwka każdego wieczoru to nic złego, byle w razie potrzeby móc to odstawić
Swoją drogą niezły temat, nie ma to jak refleksje na kacu
Re: Ile pijecie i co.
tak tak, piwko dziennie to nic złego nawet 3 dziennie to nic złego tylko istnieje wieksze prawdopodobieństwo że po pewnym czasie do piwka a co za tym idzie często i jakaś przekąska, coś mięsistego albo chipsy może brzuszek urosnąć Ale przecież brzuszek to nic złego
Re: Ile pijecie i co.
Podobno jak sobie człowiek takie pytania zadaje to już jest źle...poker_net pisze:Własnie mam lekkiego kaca i wymyśliłem taki temacik. Ile pijecie tak w ciągu tygodnia ? - Myśle że piwko dziennie to nic złego !
Jeśli o mnie chodzi to ja tylko Wareckie ( jak dla mnie najprzedniejsze) i wino wytrawne... wódka tylko na weselach
-
- Przyjaciel Forum
- Posty: 207
- Rejestracja: 10 września 2008, 16:30
Re: Ile pijecie i co.
o wlasnie dobry temat!! mam pytanie jakie macie najlepsze sposoby na kaca bo taki mnie masakryczny dopadł ze chce mnie wykonczyc a chyba jeszcze dobrze nie wytrzezwiałem
Re: Ile pijecie i co.
Według mnie to najlepszy sposób na kaca to dużo (co najmniej 1 szklankę - jak znam życie to więcej niż 2 nie wejdzie) wypić wody przed położeniem się spać po pijaństwie. Organizm nie "wysusza" się tak bardzo a co za tym idzie nie ma się tak mocnego kaca.
- Czarny Lotos
- VIP
- Posty: 1100
- Rejestracja: 13 października 2006, 18:12
- Lokalizacja: Jasło
Re: Ile pijecie i co.
Dobry temat
Aktualnie to nie mam za dużo czasu, żeby degustować w alkoholu - teraz można powiedzieć, że tylko okazjonalnie sięgam po niego.
Co piję - co jest, nie gardzę niczym - chodź najczęściej wódka i piwo - rzadziej wino.
Marka wódki - nie ma dla mnie różnicy - byle dało się ją przełknąć - tych wódek z najniższych półek (Parkowa, starogardzka, krakowska) nie pijam - są ohydne.
Marka piwa - to już tu jestem bardziej wybredny - ulubione Tyskie Książenice, Leżajsk, Perła oraz piwa niepasteryzowane (Piwo żywe, Kasztelan).
Na markach wina się nie znam - ale jak kupuje to musi być półsłodkie - co nie znaczy, że nie wypije czegoś z Pektowinu - człowiek się w sumie na tym wychował.
Poza tym dawniej się piło samogony, wina własnego wyrobu, jabole oraz spirytus
Aktualnie to nie mam za dużo czasu, żeby degustować w alkoholu - teraz można powiedzieć, że tylko okazjonalnie sięgam po niego.
Co piję - co jest, nie gardzę niczym - chodź najczęściej wódka i piwo - rzadziej wino.
Marka wódki - nie ma dla mnie różnicy - byle dało się ją przełknąć - tych wódek z najniższych półek (Parkowa, starogardzka, krakowska) nie pijam - są ohydne.
Marka piwa - to już tu jestem bardziej wybredny - ulubione Tyskie Książenice, Leżajsk, Perła oraz piwa niepasteryzowane (Piwo żywe, Kasztelan).
Na markach wina się nie znam - ale jak kupuje to musi być półsłodkie - co nie znaczy, że nie wypije czegoś z Pektowinu - człowiek się w sumie na tym wychował.
Poza tym dawniej się piło samogony, wina własnego wyrobu, jabole oraz spirytus
- clashtorny
- VIP
- Posty: 597
- Rejestracja: 30 sierpnia 2009, 14:17
- Lokalizacja: Jasło
Re: Ile pijecie i co.
"Bieszczady" na pierwszym miejscu wszak trzeba wspierać rodzime alkohole ^^
"Żołądkowa czysta deluxe" Kiedyś bo teraz się zepsuła ;/
"Harnaś" w wersji light i "harnaś dojzołeś" ;D
A za temat duży plus i to nie prawda że jak sie zaczyna o tym pisać to ma się problem, po prostu ludzie
są ciekawi czym naród gardła płucze
"Żołądkowa czysta deluxe" Kiedyś bo teraz się zepsuła ;/
"Harnaś" w wersji light i "harnaś dojzołeś" ;D
A za temat duży plus i to nie prawda że jak sie zaczyna o tym pisać to ma się problem, po prostu ludzie
są ciekawi czym naród gardła płucze
Re: Ile pijecie i co.
Ok 4l wody mineralnej niegazowanej
Re: Ile pijecie i co.
Zapomniałeś dodać że dziennie . To już jest poważny nałóg HKS!Loko pisze:Ok 4l wody mineralnej niegazowanej
Re: Ile pijecie i co.
Piwko dziennie to pierwszy krok do alkoholizmu ponoc Ja raczej pije tlyko przy okazji, np ostatnio koniec roku szkolnego. Jak piwko, to tylko Lech lub Lezajsk.
Re: Ile pijecie i co.
maciek_11 pisze:Piwko dziennie to pierwszy krok do alkoholizmu ponoc
to zalezy juz od indywidualnych preferencji kazdego . jeden sie uzalezni a drugi nie. aczkolwiek znam człowieka ktory pił alkohol w ilosci podanej przez Ciebie codziennie przez 5 lat i uzaleznił się.
Re: Ile pijecie i co.
Buła z tego co wiem to Ty masz wstręt do alkoholu ale piwko w ładna pogodę i na świeżym powietrzu jest dobre HARNAŚ
-
- VIP
- Posty: 502
- Rejestracja: 27 maja 2009, 19:39
- Lokalizacja: Trzeci wymiar
Re: Ile pijecie i co.
A ja za alkoholem nie przepadam, już po niewielkiej ilości zaczynają się ze mną dziać bliżej nieokreślone rzeczy..
Tak okazjonalnie to piwko Desperados z cytrynką albo lampka Martini Bianco.. nikt i nic nie zmusi mnie żebym przełknęła wódkę
Tak okazjonalnie to piwko Desperados z cytrynką albo lampka Martini Bianco.. nikt i nic nie zmusi mnie żebym przełknęła wódkę
Re: Ile pijecie i co.
"Ile pijecie i co" Ile pijemy...generalnie dużo, a co? To zależy od okazji oraz stanu budżetu.