PiS - rządy i opozycja
-
- VIP
- Posty: 1851
- Rejestracja: 28 września 2013, 10:56
Re: PiS - rządy i opozycja
Dokładnie. Rząd spełnił żądanie finansowe, zawierając porozumienie z wiekszością środowisk oraz žądanie dodatku rehabilitacyjnego. Nie wiedział jednaj, że miaļ to być dodatek na kino i słodycze. Kiedy dorzuci na słodycze okaże się, że pani protestująca myślała też o wycieczkach itd w nieskończoność. Całym sercem jestem za pomocą osobom niepełnosprawnym i słuszne jest to, że rząd wygospodarował na to środki. Tyle, że rząd niestety nie rozumie, prędzej udaje, że nie rozumie, że jest szantażowany i jakiekolwiek rozwiązanie sprawy działa na jego niekorzyść. Zaczynam mieć nadzieję, że platforma miłości wygra następne wybory i wprowadzi swoje porządki, gdzie każdy chwalił swój łańcuch, kaganiec, a przeciwników pałowano.
Re: PiS - rządy i opozycja
Ta, darmowe pieluchy mają załatwić sprawę.....
NaPiSz mi tak z ciekawości: PiS kocha się zza granicy bezpieczniej czy wygodniej ?
NaPiSz mi tak z ciekawości: PiS kocha się zza granicy bezpieczniej czy wygodniej ?
-
- VIP
- Posty: 1851
- Rejestracja: 28 września 2013, 10:56
Re: PiS - rządy i opozycja
Pojedź za granicę i sam zobacz. Droga wolna. O pieluchach mówiła pani protestująca, rząd o rehabilitacji. Nie wiem od kiedy słodycze są elementem rehabilitacji. Zresztą na te rzeczy jest 500 plus i wynegocjowany dodatek. Naiwniaków szukaj sobie w swoim środowisku. Ja PISu nie kocham, lecz szanuję. Idoli ziemskich nie mam. Chrześcijanin ma tylko jeden Autorytet.
Ostatnio zmieniony 28 kwietnia 2018, 22:21 przez człowiek z lasu, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: PiS - rządy i opozycja
....członek z lasu pisze:Ja PISu nie kocham, lecz szanuję
You made my day
Mundek, masz konkurenta....
-
- VIP
- Posty: 1851
- Rejestracja: 28 września 2013, 10:56
Re: PiS - rządy i opozycja
Ciebievteż szanuje jako istotę ludzką, bo nie odpowiadam chamstwem na twoje zaczepki. Co nie znaczy, że szacunek nie podlega stopniowaniu.
Z ciekawości zapytam. Jaką ostatnio książkę przeczytałeś w j. angielskim? Nie za bardzo cię rozwinęła językowo.
Z ciekawości zapytam. Jaką ostatnio książkę przeczytałeś w j. angielskim? Nie za bardzo cię rozwinęła językowo.
Re: PiS - rządy i opozycja
Wybacz, ale szacun od akolity pisowskich bydlaków mnie tak średnio obchodzi..... No tak już mam. Odkąd po ostatnich wyborach zaktualizowałem listę kontaktów, żyje mi się tak jakość prościej....mniej stresów, nerwów itp. I mam głęboko w doopie, czy takie kanalie mnie szanują czy nie. Wystarczy mi, że ja nimi gardzęczłonek z lasu pisze:Ciebievteż szanuje jako istotę ludzką, bo nie odpowiadam chamstwem na twoje zaczepki. Co nie znaczy, że szacunek nie podlega stopniowaniu.
Re: PiS - rządy i opozycja
sam sobie wystawiasz świadectwoJozin.1 pisze:Wybacz, ale szacun od akolity pisowskich bydlaków mnie tak średnio obchodzi..... No tak już mam. Odkąd po ostatnich wyborach zaktualizowałem listę kontaktów, żyje mi się tak jakość prościej....mniej stresów, nerwów itp. I mam głęboko w doopie, czy takie kanalie mnie szanują czy nie. Wystarczy mi, że ja nimi gardzęczłonek z lasu pisze:Ciebievteż szanuje jako istotę ludzką, bo nie odpowiadam chamstwem na twoje zaczepki. Co nie znaczy, że szacunek nie podlega stopniowaniu.
Re: PiS - rządy i opozycja
Nigdy tego nie ukrywałem.....
Re: PiS - rządy i opozycja
Czekaj Leśny Ludku, robi się ciekawie. Mógłbyś proszę rozwinąć ten wątek o szanowaniu PiSowców ? Dokładnie kogo i dokładnie za co ?? Umieram wręcz z ciekawości....
Re: PiS - rządy i opozycja
Taaak... To mówisz, że małpa od człowieka pochodzi?
-
- VIP
- Posty: 1851
- Rejestracja: 28 września 2013, 10:56
Re: PiS - rządy i opozycja
Już cię dość Jozin wyedukowałem, ale na gruncie prawa konstytucyjnego, w którym specjalistami są podobno opozycjoniści, istnieje coś takiego jak przyrodzona godność osoby ludzkiej. Był taki "profesor", którego poznałem osobiście, który wyznacxył standardy młodych, inteligentnych z wielkich miast i ty z tym wyzywaniem od bydlaków, w te standardy sie wpisujesz.Jozin.1 pisze:Czekaj Leśny Ludku, robi się ciekawie. Mógłbyś proszę rozwinąć ten wątek o szanowaniu PiSowców ? Dokładnie kogo i dokładnie za co ?? Umieram wręcz z ciekawości....
Ćwiczenie się w szacunku, jrównież wobec tych, którzy wyzywają, jest jednym z trudniejszych testów dla chrześcijan, ale ten test sprawia, że człowiek jest mocniejszy. To, że cię szanuje, nie oznacza, że masz nade mną przewagę.
Osobiście żal mi ludzi, którzy z przyczyn politycznych, głównie nienawiści do PISu, nienawidzą innych ludzi. Znam takich wielu, są sļabi fizycznie, moralnie i intelektualnie, dlatego nienawidzą.
Re: PiS - rządy i opozycja
Ponawiam pytanie: których pisowców i za co dokładnie szanuje nasz patriota, chwilowo na emigracji zarobkowej, bo ojczyzna ojczyzną a biznes jest biznes ???
-
- VIP
- Posty: 1851
- Rejestracja: 28 września 2013, 10:56
Re: PiS - rządy i opozycja
Jozin . Ty masz jakieś kompleksy na punkcie zarobkowania? Na pewno nie z mojego powodu, bo ja o zarobkach rozmawiam tylko z trzema najbliższymi osobami. Druga sprawa. Istnieją na świecie ludzie, którym tak samo bliskie są dwa kraje i nie sądzę, by to czyniło ich gorszymi. Trzecia. Kogo szanuję w PISie? Moja sprawa, jeśli chodzi o podwórko lokalne. To raz. Wy opozycjoniści cechujecie się błędnym pojmowaniem polityki, opierając ją na antypatiach i sympatiach personalnych, ponieważ brak wam wiedzyvo teorii państwa i brak szacunku do drugiego człowieka. Polityka to nie nienaeiść do jednego kaczora i zachwyt nad drugim, tylko idea. To drugie. Kaczyński jest geniuszem polityki, przynajmniej na polskim podwórku, w zestawieniu z tymi, którzy usiłują go ošmieszać z powodu braku żony, prawa jazdy, szacunku do matki itd. Jest zawsze przed nimi o trzy kroki do przodu. I tego mu nikt nie jest w stanie odebrać.
Re: PiS - rządy i opozycja
No szkoda, że nie dowiemy się od największego polskiego patrioty na emigracji zarobkowej, kto w PiSie zasługuje na szacunek, i co najważniejsze, za co.....
Widzisz emigracyjny patrioto, wyznaję zasadę, że ludzie dostają ode mnie powiedzmy średni szacun na kredyt. Od nich samych zależy czy go zwiększą czy stracą. Akurat towarzystwo którego nie kochasz ale szanujesz, choć sam dokładnie nie wiesz za co, zrobiło tak wiele by go do końca stracić, a potem wejść nawet w fazę pogardy.... Zaczęło się w 2005 roku od słynnej deklaracji :" Nie będę premierem jeśli mój brat będzie prezydentem". Potem już było tylko z górki. A teraz ciekawostka- do tego momentu partia dla beki zwana Prawem i Sprawiedliwością interesowała mnie podobnie jak fazy księżyca....
Wracając do tematu, stosując moje zasady, wszyscy którzy popierają grupę którą gardzę, z powodów wcześniej opisanych, obdarowywani są przeze mnie takim samym "szacunem" jako współudziałowcy
Widzisz emigracyjny patrioto, wyznaję zasadę, że ludzie dostają ode mnie powiedzmy średni szacun na kredyt. Od nich samych zależy czy go zwiększą czy stracą. Akurat towarzystwo którego nie kochasz ale szanujesz, choć sam dokładnie nie wiesz za co, zrobiło tak wiele by go do końca stracić, a potem wejść nawet w fazę pogardy.... Zaczęło się w 2005 roku od słynnej deklaracji :" Nie będę premierem jeśli mój brat będzie prezydentem". Potem już było tylko z górki. A teraz ciekawostka- do tego momentu partia dla beki zwana Prawem i Sprawiedliwością interesowała mnie podobnie jak fazy księżyca....
Wracając do tematu, stosując moje zasady, wszyscy którzy popierają grupę którą gardzę, z powodów wcześniej opisanych, obdarowywani są przeze mnie takim samym "szacunem" jako współudziałowcy
-
- VIP
- Posty: 1851
- Rejestracja: 28 września 2013, 10:56
Re: PiS - rządy i opozycja
To kiepskie te twoje powody do nienawiści. Mieliśmy w Polsce premiera, którego syn do dziś nie wiadomo jak się nazywa i nie słyszałem z "drugiej strony", by ktoś go za to nienawidził. Mieliśmy w Polsce dłuuugą serię tajemniczych samobójstw ludzi znaczących. Mieliśmy w Polsce zabójstwo z powodu nienawiści politycznej. Nie spotkałem sie nigdzie z takim fanatyzmem, jaknu miłośników PO. Jedynie w rozmowach z muzułmanami spotykam sie z czymś podobnym, kiedy w köłko usiłują pokazywać ci filmik z kotem, który skacze przez Koran. Nienawiść jest cechą ludzi słabych. Ja nikogo nie nienawidzę, ale nie boję się też nikogo. Może tu jest klucz.