Taaak... Małe księgarnie mają większe szanse w konkurowaniu z molochami? Interesująca teza... Pani magister oglądała film "Masz wiadomość"? Przy okazji proszę się zapoznać z opracowaniami:
http://www.pik.org.pl/upload/files/Soni ... uropie.pdf
http://www.ikp.org.pl/images/Opinia_o_r ... Analiz.pdf
p.s.
Wiedzy pani magister o podstawach ekonomii nie będę komentował...
PiS - rządy i opozycja
Re: PiS - rządy i opozycja
Artykułów pisanych na zamówienie nie bedę komentować. Wiem jedno. Nikt, kogo znam nie kupuje książek w księgarniach typu empik, Merlin, czy Gandalf, jeżeli nie musi. Tam idzie się tylko "powęszyć" za nowościami, które potem oferuje aros, dedalus, TaniaKsiążka, czy bonito. Po wprowadzeniu tej kretyńskiej ustawy, na przecenę książki trzeba bedzie czekać rok. Pisarz na tym nie skorzysta, bo wbrew obiegowej opinii jego honorarium to kropla w morzu http://www.portal-pisarski.pl/czytaj/48 ... bia-pisarz Reasumując; to, w połączeniu z brakiem wzmianki o bibliotekach w preambule do podstawy programowej jest dorżnięciem czytelnictwa, które już ledwo dyszy. No, ale doświadczenie mówi, że idiotami łatwiej rządzić, sypnie się kasą, nakieruje nienawiść na jakąś kastę lub grupę zawodową i można żyć.Sun Tzu pisze:Taaak... Małe księgarnie mają większe szanse w konkurowaniu z molochami? Interesująca teza... Pani magister oglądała film "Masz wiadomość"? Przy okazji proszę się zapoznać z opracowaniami:
http://www.pik.org.pl/upload/files/Soni ... uropie.pdf
http://www.ikp.org.pl/images/Opinia_o_r ... Analiz.pdf
p.s.
Wiedzy pani magister o podstawach ekonomii nie będę komentował...
Re: PiS - rządy i opozycja
Taaak... Wdawanie się w dyskusję z kimś, kto przeczyta kilkanaście zdań jakiegoś artykułu i ma już wiedzę o danej sprawie - obiektywnie mówiąc - nie najlepiej świadczy o mojej inteligencji... A co do rządzeniami idiotami... To Jan Zamoyski pisał: takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie… Ciekawe, kogo miał na myśli? Rodziców czy nauczycieli? Biorąc pod uwagę, gdzie i kiedy to powiedział to chyba jednak nauczycieli...
Re: PiS - rządy i opozycja
No i wróciliśmy do punktu wyjścia. Nie masz argumentów, próbujesz obrazić http://www.obrazki.jeja.pl/244967,piram ... necie.html Powiedz mi geniuszu, jako czytelnik (mam nadzieję), kupisz książkę tańszą, czy droższą? Biblioteka szkolna, permanentnie niedofinansowana, bez aktualnego ministerialnego wsparcia, kupi książkę droższą, czy tańszą?Sun Tzu pisze:Taaak... Wdawanie się w dyskusję z kimś, kto przeczyta kilkanaście zdań jakiegoś artykułu i ma już wiedzę o danej sprawie - obiektywnie mówiąc - nie najlepiej świadczy o mojej inteligencji... A co do rządzeniami idiotami... To Jan Zamoyski pisał: takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie… Ciekawe, kogo miał na myśli? Rodziców czy nauczycieli? Biorąc pod uwagę, gdzie i kiedy to powiedział to chyba jednak nauczycieli...
Re: PiS - rządy i opozycja
Taaak... Kupuję te książki, na które mam ochotę - cena nie ma tu wiele wspólnego z zakupem. Jak mi się książka nie podoba to ją po prostu wrzucam do pieca c.o. Biblioteka szkolna kupi książki tam, gdzie będą tańsze, a tańsze będą w wielkiej księgarni. Dzięki temu za parę lat małych księgarni nie będzie, bo po prostu nie wytrzymają walki konkurencyjnej, a wtedy wielkie molochy odbiją sobie z nawiązką poniesione nakłady. Gdy ceny w małej lokalnej księgarni i wielkim molochu będą takie same to biblioteka kupi te książki w tej małej księgarni, która jest pod ręką. Jest to chyba proste i zrozumiałe? Dokładniej mówiąc, jest to proste i zrozumiałe dla absolwenta podstawówki. Gorzej ze zrozumieniem u tych, którzy mają wyższe wykształcenie, a już kompletnie niezrozumiałe jest to dla tych, którzy są nauczycielami. Bo tej grupie zawodowej wydaje się, że fakt uczenia dzieciaków czyni ich mądrymi
Re: PiS - rządy i opozycja
Rozumiem, że popierasz wielkie molochy i centralizację. I jeszcze zaprzeczasz, że PiS to powrót do komunizmu? I ponownie przypominam o piramidzie argumentacji, na ktorej spadłeś już na przedostatni poziom. Ad rem, każdy może obniżyć ceny książek. To nie jest cios w małe księgarnie, bo w nich przecen nie ma, tylko w księgarnie internetowe. I w czytelników. I coś jeszcze; jedno zdanie przekreśla cię w moich oczach całkowicieSun Tzu pisze:Taaak... Kupuję te książki, na które mam ochotę - cena nie ma tu wiele wspólnego z zakupem. Jak mi się książka nie podoba to ją po prostu wrzucam do pieca c.o. Biblioteka szkolna kupi książki tam, gdzie będą tańsze, a tańsze będą w wielkiej księgarni. Dzięki temu za parę lat małych księgarni nie będzie, bo po prostu nie wytrzymają walki konkurencyjnej, a wtedy wielkie molochy odbiją sobie z nawiązką poniesione nakłady. Gdy ceny w małej lokalnej księgarni i wielkim molochu będą takie same to biblioteka kupi te książki w tej małej księgarni, która jest pod ręką. Jest to chyba proste i zrozumiałe? Dokładniej mówiąc, jest to proste i zrozumiałe dla absolwenta podstawówki. Gorzej ze zrozumieniem u tych, którzy mają wyższe wykształcenie, a już kompletnie niezrozumiałe jest to dla tych, którzy są nauczycielami. Bo tej grupie zawodowej wydaje się, że fakt uczenia dzieciaków czyni ich mądrymi
Nie wiem, czy chciałeś pokazać, jaki to jesteś nonszalancki? Obawiam się , że nazwa dla ciebie byłaby zupełnie inna, ale, jak raczyłeś wspomnieć z upierdliwą regularnością, jestem magistrem i nauczycielem, więc noblesse oblige. i nawet tego nie skomentuję.Jak mi się książka nie podoba to ją po prostu wrzucam do pieca c.o.
A na koniec, nawet wydawcy nie są jednomyślni http://www.parapetliteracki.pl/jednolit ... MgCl2_hBt8
Re: PiS - rządy i opozycja
Taaak... Może jednak znajdź kogoś, kto jest bardziej rozwinięty intelektualnie i poproś, by Ci wytłumaczył to, co napisałem?Rozumiem, że popierasz wielkie molochy i centralizację. I jeszcze zaprzeczasz, że PiS to powrót do komunizmu?
Taaak... Chciałem napisać dokładnie to, co napisałem, czyli, że książki, które mi się nie podobają wrzucam do pieca centralnego ogrzewania, gdzie zostają poddane spaleniu. Jedni niepotrzebne książki wyrzucają na strych, inni na makulaturę, a ja wrzucam je do pieca. Tak, po prostu. Moje pieniądze, moja książka, mój piec.Nie wiem, czy chciałeś pokazać, jaki to jesteś nonszalancki?
p.s.
W Polsce, aby zmienić prawo nie jest jeszcze wymagana jednomyślność...
Re: PiS - rządy i opozycja
To zabawne, że PiS jak niepodległości broni ustawy, zgłoszonej przez PSL Wiadomo, że jak nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o pieniądze, na przyklad z VATu, żeby sfinansować "plusy". Na pewno rodzice podziękują rządowi, gdy będą musieli dziecku kupić podręczniki nie z 30, ale jedynie z 15%rabatem. A co do palenia książek, robili tak fanatycy religijni i naziści. Gratuluję.
Re: PiS - rządy i opozycja
Taaak... Ty naprawdę uważasz, że wszystko, co PSL, Platforma, Nowoczesna czy jakakolwiek inna partia proponuje jest godne pogardy i potępienia, bo nie zostało zaproponowane przez PiS? Jesteś po prostu zwyczajnie śmieszna i nie masz kompletnie pojęcia, jak wygląda w praktyce praca na komisjach czy podkomisjach sejmowych. Może byś sobie poczytała jakieś stenogramy, spróbowała zdobyć wiedzę nieco większą, niż z "Faktu" czy innego "Newsweeka"... A co do palenia książek kupionych za moje własne pieniądze... Właściwie to nie wiem, czy zostałem mianowany nazistą czy fanatykiem religijnym - może byś się na coś zdecydowała, bo jedno z drugim w parze nie idzie?
-
- VIP
- Posty: 1851
- Rejestracja: 28 września 2013, 10:56
Re: PiS - rządy i opozycja
Nie. Nazista lepiej nie. Oni wywolali wojne w ktorej zginelo wielu Niemcow i homoseksualistow. To podla nacja. Wole byc katolem.
Re: PiS - rządy i opozycja
dragoness pisze:..... A co do palenia książek, robili tak fanatycy religijni i naziści. Gratuluję......
Jak czytam o paleniu książek. To przypomina mi się zwiedzanie zamku w Krasiczynie. Zamek ten kiedyś piękny i bogaty został doszczętnie zniszczony, spalony i zrujnowany przez naszych "oswobodzicieli" ze wschodu. To bydło nawet wyciągało trumny z grobowców i urządzali w nich poidła dla swoich koni.
Z niebywałym zdziwieniem słyszałem wywiad z Andrzejem Grabowskim (Ferdek Kiepski), który w podobnej sytuacji jak moja. Przewodnikowi, który ganił takich oprawców. Wiecie jak on to skomentował w wywiadzie telewizyjnym: (nie przytocze tego na pewno słowo w słowo, ale tak Ferdynand bronił tych zwyrodnialców i gwałcicieli) - to byli tylko ludzie, no a przepraszam bardzo jak mieli się ogrzać i co palić - jak nie ....książki!
Re: PiS - rządy i opozycja
I dlatego nic dziwnego, że ustawa ograniczająca dostęp do książek dla "ciemnego ludu" pewnym grupom wcale nie przeszkadza.
Re: PiS - rządy i opozycja
I tak naprawdę, nie jest dla czytelnika, ani dla autora http://www.dzikabanda.pl/wieksze-kawalk ... na-ksiazki Ale ładnie wygląda.
Re: PiS - rządy i opozycja
http://www.gazetaprawna.pl/artykuly/102 ... rzadu.html
Taaak... Wprawdzie Marina Le Pen nie powiedziała, że wspólnie z Kaczorem-Dyktatorem będzie "demontować Unię Europejską" ale zawsze może to powiedzieć. A jak nie powie, to "dziennikarz" z "Rzeczpospolitej" już sobie napisze, co - jego zdaniem - powinna powiedzieć... To tak przy okazji tego, czym pani magister nas tu próbuje epatować o jednolitej cenie książki...
Taaak... Wprawdzie Marina Le Pen nie powiedziała, że wspólnie z Kaczorem-Dyktatorem będzie "demontować Unię Europejską" ale zawsze może to powiedzieć. A jak nie powie, to "dziennikarz" z "Rzeczpospolitej" już sobie napisze, co - jego zdaniem - powinna powiedzieć... To tak przy okazji tego, czym pani magister nas tu próbuje epatować o jednolitej cenie książki...
Re: PiS - rządy i opozycja
A co o ustawie myślą ci, którym ona ma służyć http://noizz.pl/big-stories/opinie-na-t ... sgwidget_2