Forum Jaslo4u.pl - Jasło dla Ciebie

W przyszłości planuję wyjazd do Norwegii, gdzie własnie mój narzeczony rozpoczął prace jako kierowca. Ustaliliśmy, że pojedzie najpierw on, żeby "przetrzeć szlaki", a ja dojadę do niego za jakis czas. Nie znam w ogóle tego języka a nie chciałabym jechać, nie znając ani słowa po norwesku...Chciałabym jak najszybciej rozpocząć naukę norweskiego, żeby przynajmniej mieć jakieś podstawy?. Moze jakaś szkoła językowa? Może prywatne lekcje z korepetytorem? A moze jeszcze jakaś inna metoda?

Przypuszczam,że zaraz pojawi się jakaś reklama... Bierzesz nawet google i uczysz się słówek.

Aha.I popatrzył bym w księgarni naprzeciwko kościółka gimnazjalnego np. Tam jakieś płytki z kursami mogą być.

Translate google i jedziesz możesz nawet odsłuchać jak się wymawia.

Agencja Adecco robi kursy norweskiego gdzies w Nowym Targu . Poszukaj w google , moze cos znajdziesz.

Na dobry początek też polecam Duolingo ale myślę, że komunikatywny angielski ci wystarczy

dorothy17 pisze:W przyszłości planuję wyjazd do Norwegii, gdzie własnie mój narzeczony rozpoczął prace jako kierowca. Ustaliliśmy, że pojedzie najpierw on, żeby "przetrzeć szlaki", a ja dojadę do niego za jakis czas. Nie znam w ogóle tego języka a nie chciałabym jechać, nie znając ani słowa po norwesku...Chciałabym jak najszybciej rozpocząć naukę norweskiego, żeby przynajmniej mieć jakieś podstawy?. Moze jakaś szkoła językowa? Może prywatne lekcje z korepetytorem? A moze jeszcze jakaś inna metoda?

Najszybciej nauczysz się języka na miejscu, skorzystaj z darmowej nauki dla obcokrajowców. Teraz możesz uczyć się słówek i podstawowych zwrotów. Nawet jak pojedziesz do Norwegii z małą znajomością języka, to nie martw się, bez problemu z każdym dogadasz się tam po angielsku, nawet z seniorami A poza tym pełno tam Polaków, co krok słychać polski język...

można gdzieś jeszcze znaleźć jakieś kursy norweskiego, mam na myśli takie grupowe

Są różne języki, ale z autopsji wiem że Norweski jest jednym z trudniejszych. A szkół jest wiele, wystarczy poszukac

Moja ciocia wyszła za mąż za Norwega i zamieszkała tam po ślubie. Opanowała język w pół roku, ucząc się z książek i kaset i rozmawiając z innymi.

Codzienna nauka słówek oraz systematyczne ćwiczenia z gramatyki. Pomocne z czasem bywa oglądanie filmów w danym języku bądź czytanie książek, zmusza to do samodzielności w nauce.

Skąd wziąć takie tablice? Interesuje mnie angielski.

Możesz też spróbować zrobić taką tablicę samodzielnie. Na pewno dużo się nauczysz tworząc ją.

Norweski jest chyba trudny.

Ale też przyszłościowy.

Trudny język!