Kino azjatyckie

Kultura w każdej formie, porozmawiaj o niej, pokaż swoje prace, zaproś na wydarzenie kulturalne
Awatar użytkownika
wuju
VIP
VIP
Posty: 620
Rejestracja: 22 czerwca 2006, 03:54
Lokalizacja: Jasło, Lublin

Kino azjatyckie

Post autor: wuju »

Wszystko o filmach ze skosnookimi : :|
bitelz
Guru
Guru
Posty: 119
Rejestracja: 6 maja 2006, 19:38
Lokalizacja: zza rogu

Re: Kino azjatyckie

Post autor: bitelz »

Hmm polecam:
Dark Water
Widmo
Wiosna, Lato, Jesien, Zima i Wiosna
Awatar użytkownika
wuju
VIP
VIP
Posty: 620
Rejestracja: 22 czerwca 2006, 03:54
Lokalizacja: Jasło, Lublin

Re: Kino azjatyckie

Post autor: wuju »

Wiosna lato jesien zima wiosna tez polecam! Swietny film!
Poza tym oczywiscie Old Boy!! Wind Struck - to cos milego i przyjemnego:)

A jak ktos ma ochote na cos komediowego, a znudzilo mu sie juz amerykanskie kino w stylu Krzyku 15, to polecam komedie z Hong Kongu. Prawie w kazdej graja w baseball'a (wplywy sa oczywiste) i sa naprawde o niebo lepsze i glebsze niz made in US
Awatar użytkownika
anka
Redaktor
Redaktor
Posty: 356
Rejestracja: 10 maja 2006, 14:19
Lokalizacja: z nienacka ;)

Re: Kino azjatyckie

Post autor: anka »

wuju pisze:Wiosna lato jesien zima wiosna tez polecam! Swietny film!
Oj tak, tak... ja również polecam film "Wiosna, lato, jesień, zima, wiosna",
bodejże na DKFie go oglądałam, naprawdę dobry... ;)

Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
wuju
VIP
VIP
Posty: 620
Rejestracja: 22 czerwca 2006, 03:54
Lokalizacja: Jasło, Lublin

Re: Kino azjatyckie

Post autor: wuju »

Christmas in August - nuda troszke:)
Awatar użytkownika
orestes
Doświadczony
Doświadczony
Posty: 63
Rejestracja: 12 maja 2006, 19:27
Lokalizacja: z wielu miejsc

Re: Kino azjatyckie

Post autor: orestes »

hm kino azjatyckie to dla mnie przede wszytskim twórczość Wong Kar Wai. Wszytskim serdecznie polecam
templariusz4
Bywalec
Bywalec
Posty: 38
Rejestracja: 11 lipca 2006, 19:39
Lokalizacja: do kąd?

Re: Kino azjatyckie

Post autor: templariusz4 »

"Dom latających sztyletów" to mi się podobało
bobsley
Ekspert
Ekspert
Posty: 80
Rejestracja: 18 maja 2006, 22:31
Lokalizacja: Jasło

Re: Kino azjatyckie

Post autor: bobsley »

Klątwa I i Klątwa II
Awatar użytkownika
Czarna Rhian
Rozgrzewam się
Rozgrzewam się
Posty: 25
Rejestracja: 18 lipca 2006, 11:37
Lokalizacja: zza proga

Re: Kino azjatyckie

Post autor: Czarna Rhian »

"The Ring" - Krąg. Nawet ciekawe choć jak dla mnie mało straszne.
"The Darkness" - Ciemność. Nawet niezły film.
"The Grudge" - Klątwa. Całkiem ciekawy. Można się bać.
"Shutter" - (chyba tak to się pisze). Film naprawdę niezły.
Awatar użytkownika
wuju
VIP
VIP
Posty: 620
Rejestracja: 22 czerwca 2006, 03:54
Lokalizacja: Jasło, Lublin

Re: Kino azjatyckie

Post autor: wuju »

Dom Latających Sztyletów o ile mnie pamięć nie myli to dzieło twórcy Przyczajonego Tygrysa... Ale zabijcie mnie nazwiska nie pamiętam.

A coś z komedii azjatyckich oglądaliście?
Awatar użytkownika
Dziecko Kury
Guru
Guru
Posty: 148
Rejestracja: 28 lipca 2006, 08:41
Lokalizacja: Z cementowni

Re: Kino azjatyckie

Post autor: Dziecko Kury »

Jak zwykle trzeba prostować Rhian. "Ciemność" to film amerykańsko-hiszpański. Z tego co wiem, żaden z tych krajów nie leży w Azji. A "The Ring" o którym mówisz, to również film "amerykański". Owszem, jest japoński pierwowzór, ale widziałaś akurat tą nową wersję...

Koniec poprawiania siostrzyczki, teraz własne zdanie na temat. Ja osobiście z kina azjatyckie znam raczej horrory. Generalnie do horroru podchodzę tak, żeby się pobać, nie wymagam głębokiej fabuły i tak dalej...toteż podobała mi się całkiem "Klątwa" ( druga wersja, ale japońsko-amerykańska, toteż można podciągnąć pod kino azjatyckie...ale też niezupełnie - ponoć pierwowzór był dużo lepszy...no i ten specyficzny klimat ), "Shutter", czy "Honogurai Mizu No Soko Kara" ( Dark Water ). Jeśli chodzi o trzeci, to ten podobał mi się bardzo - przede wszystkim dlatego że to coś więcej niż tylko horror ( który prawdę mówiąc nie za bardzo straszny jest ).
Awatar użytkownika
wuju
VIP
VIP
Posty: 620
Rejestracja: 22 czerwca 2006, 03:54
Lokalizacja: Jasło, Lublin

Re: Kino azjatyckie

Post autor: wuju »

Wczoraj zapodałem sobie Lost Memories. Takie amerykańskie kino akcji, ale fabuła jest nawet niezła... Japonia wygrywa II WŚ i podporządkowuję sobie Koreę. Akcja toczy sie w 2009, a film jest koreański... Troche mnie zaskoczył rozwój wydarzeń...
Awatar użytkownika
Dziecko Kury
Guru
Guru
Posty: 148
Rejestracja: 28 lipca 2006, 08:41
Lokalizacja: Z cementowni

Re: Kino azjatyckie

Post autor: Dziecko Kury »

A ja ostatnio widziałem kolejny azjatycki ( a konkretniej koreański ) horror. Chociaż czy można nazwać go horrorem? Nie jest to absolutnie kolejna produkcja typu "Klątwy", gdzie po kolei oglądamy różne straszne sceny, nie zawsze związane logiką. Film nazywa się "Gabal", w tłumaczeniu "The Wig", a na nasze "Peruka". Opowiada historię chorej na białaczkę dziewczyny i jej starszej siostry. Dalej nie będe opowiadać o fabule, ale coś o filmie powiem. Mogą się do niego przekonać osoby, nie lubiące azjatyckich horrorów - nie ma tu bladych dziewczynek w mokrych koszulach nocnych, nie ma egzaltacji i rozwrzeszczanych bohaterek, które odwracają głowę w stronę upiora przez dwie minuty...jest za to całkiem niezła gra aktorska, porzadna muzyka, logiczna fabuła którą można rozumieć na wiele sposobów, a największy horror w tym filmie to nie kilka strasznych scen, lecz to, co dzieje się z bohaterkami w miarę posuwania się akcji oraz ich bezradność. A sam widz traci orientację, gdzie ma do czynienia z prawdziwą akcją, a gdzie z urojeniami bohaterek. Dużo więcej tu dramatu niż horroru. Ogólnie polecam. Choć nie mówię, że każdemu przypadnie do gustu.
Awatar użytkownika
wuju
VIP
VIP
Posty: 620
Rejestracja: 22 czerwca 2006, 03:54
Lokalizacja: Jasło, Lublin

Re: Kino azjatyckie

Post autor: wuju »

No to chyba obejrze, bo mam ten film juz od dluzszego czasu ale jakos mi nie bylo z nim po drodze...:)

A cos z innej beczki i moze delikatnie mniej dalekowschodniego... Przeniesmy sie troche blizej, ale i tak pozostanmy daleko... :niepewny: Mongolia. Koprodukcja mongolsko-niemiecka : Jaskinia Zoltego Psa. Film genialny! Spokojny, pokazujacy piekne krajobrazy Mongolii, milosc i przyjazn. Polecam!! :padam:
Żyleta
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 45
Rejestracja: 10 maja 2006, 16:44
Lokalizacja: W-wa

Re: Kino azjatyckie

Post autor: Żyleta »

a co z bollywood nie istnieje?? taklie filmy jak "czasem słońce czasem deszcz" "Veer-Zaara" "lagaan" chociaż ten ostatni to nie typowe kino indyjskie, ale i tak warto w końcu nominacja do oskara :P to tylko kilka tytułów wartych polecenia z fabryki snów :)))
ODPOWIEDZ