Nie chciałbym negować słuszności montowania co raz to bardziej oszczędnych źródeł światła, lecz po obejrzeniu wielu testów śmiem stwierdzić, że technologia LED jest jeszcze na tyle nierozwinięta że po prostu nie dorównuje świetlówkom kompaktowym. Może i mają mały pobór mocy, lecz nie to się liczy, lecz współczynnik pobór mocy/sprawność świetlna.
Wielu twierdzi że LED są super sprawne bo się nie grzeją i większość mocy zamieniana jest na światło. Guzik prawda. Grzeją się tak jak kompakty. Niestety fizyki nie sposób oszukać. Nie ma bezstratnych źródeł światła.
A jeśli chcieć zamontować LED o takiej samej mocy świetlnej co kompaktowa świetlówka, to się okaże że wcale nie jest taka super energooszczędna. Wartości poboru mocy są bardzo zbliżone do kompaktów.
Wg mnie:
plusy:
- szybko osiągają 100% jasności po włączeniu
- duża wytrzymałość na cykle "włącz/wyłącz"
- nie zawierają rtęci (kompakty mimo że niewiele, to jednak zawierają)
- dość długo "żyją" (jako całość - bo zdarzają się wypalenia pojedynczych modułów)
minusy:
- wysoka cena (dobrych LEDów, nie jakiejś tandety oczywiście)
- mały kąt oświetlania i słaba moc świetlna osiągana przez pojedyncze diody (dlatego ich tak dużo)
- problematyczne przy stosowaniu wyłączników schodowych i wyłączników z neonówkami (lubią się żarzyć cały czas nawet przy wyłączonym kontakcie)
- przy nieumiejętnym montażu a dokładniej w przypadku zamiany przewodu zero z fazowym będą się żarzyć mimo ich wyłączenia
A tak z autopsji - to nie podobało mi się oświetlenie przedpokoju u znajomego. Takie to światło było jak by go brakowało lub nie było do końca komfortowe dla oka. Śmieszne było uczucie.
Żarówki LED?
- clashtorny
- VIP
- Posty: 597
- Rejestracja: 30 sierpnia 2009, 14:17
- Lokalizacja: Jasło
Re: Żarówki LED?
Stary ale Ty głupoty gadasz Sam używam ledów 5 W i świecą tak jak zwykła wolframowa 60-tka z tą różnicą że LED wytrzyma ponad 10 lat ciągłego świecenia a wolframówka pada 2-3 razy na rok koszt takiej żarówki to około 1.50zł w ciągu 10 lat wydasz na nie-45zł a za LED'a 20-30zł, więc pitolenie że cenowo LEDy są zbyt drogie jest myśleniem na krótką metę... Żarówka energooszczędna kosztuje podobnie tyle co LED ale zawiera rtęć i kiedy Ci pęknie na dywan to masz już po dywanie i musisz go odwieźć do specjalnego punktu. Po drugie rtęciówki zżerają prąd na starcie w przeciwieństwie do LEDów któe świecą stale jednostajnym światłem. Podsumowując najpierw sobie kup LEDy i dopiero później oceniajWojtq pisze:Nie chciałbym negować słuszności montowania co raz to bardziej oszczędnych źródeł światła, lecz po obejrzeniu wielu testów śmiem stwierdzić, że technologia LED jest jeszcze na tyle nierozwinięta że po prostu nie dorównuje świetlówkom kompaktowym. Może i mają mały pobór mocy, lecz nie to się liczy, lecz współczynnik pobór mocy/sprawność świetlna.
Wielu twierdzi że LED są super sprawne bo się nie grzeją i większość mocy zamieniana jest na światło. Guzik prawda. Grzeją się tak jak kompakty. Niestety fizyki nie sposób oszukać. Nie ma bezstratnych źródeł światła.
A jeśli chcieć zamontować LED o takiej samej mocy świetlnej co kompaktowa świetlówka, to się okaże że wcale nie jest taka super energooszczędna. Wartości poboru mocy są bardzo zbliżone do kompaktów.
Wg mnie:
plusy:
- szybko osiągają 100% jasności po włączeniu
- duża wytrzymałość na cykle "włącz/wyłącz"
- nie zawierają rtęci (kompakty mimo że niewiele, to jednak zawierają)
- dość długo "żyją" (jako całość - bo zdarzają się wypalenia pojedynczych modułów)
minusy:
- wysoka cena (dobrych LEDów, nie jakiejś tandety oczywiście)
- mały kąt oświetlania i słaba moc świetlna osiągana przez pojedyncze diody (dlatego ich tak dużo)
- problematyczne przy stosowaniu wyłączników schodowych i wyłączników z neonówkami (lubią się żarzyć cały czas nawet przy wyłączonym kontakcie)
- przy nieumiejętnym montażu a dokładniej w przypadku zamiany przewodu zero z fazowym będą się żarzyć mimo ich wyłączenia
A tak z autopsji - to nie podobało mi się oświetlenie przedpokoju u znajomego. Takie to światło było jak by go brakowało lub nie było do końca komfortowe dla oka. Śmieszne było uczucie.
-
- Przyjaciel Forum
- Posty: 251
- Rejestracja: 7 października 2011, 20:41
Re: Żarówki LED?
Od momentu jak zmieniłem świetlówki energooszczędne na ledy rachunki miesięczne spadły mi o około 40zł/miesiąc.
Ja używam ledów mocy 6,5 i 7 wat - w sumie to najważniejsze jest jaki dają strumień światła - 400lm to odpowiednik żarówki 40W i taki też strumień dają Ledy które stosuję.
Cena już nie jest bardzo zaporowa bo w okolicach 20zł i poniżej swobodnie można kupić.
Ważne jest aby zwrócić uwagę na barwę światła.
Ja używam ledów mocy 6,5 i 7 wat - w sumie to najważniejsze jest jaki dają strumień światła - 400lm to odpowiednik żarówki 40W i taki też strumień dają Ledy które stosuję.
Cena już nie jest bardzo zaporowa bo w okolicach 20zł i poniżej swobodnie można kupić.
Ważne jest aby zwrócić uwagę na barwę światła.
Re: Żarówki LED?
Używam żarówki LED od dawna i jak na razie tylko jedna mi padła,gdzie poszedłem wymienić ją w sklepie,ponieważ są na długiej gwarancji.Reszta żarówek się trzyma i rachunek spadł.Lepiej zapłacić raz a dobrze i mieć potem oszczędności na prądzie.
Re: Żarówki LED?
warto stosowac żarówki led:)))
Re: Żarówki LED?
Dobra.A takie pytanie.Jakie "dobre LEDy" polecacie,a jakie są "złe" (znaczy: nie polecacie)- wysoka cena (dobrych LEDów, nie jakiejś tandety oczywiście)
Re: Żarówki LED?
Zanim wymienione żarówki ledowe się zwrócą minie kilka- kilkanaście lat. Ja jestem zdania że nie jest to opłacalne. Szczególnie że ledy są wrażliwe na częste odpalenie i gaszenie.
Re: Żarówki LED?
Bardzo proszę o wytłumaczenie w jakim sensie są nieodporne na częste gaszenie/odpalenie. Posiadam w domu od 3 lat tylko takie źródła światła, w niektórych pomieszczeniach jak kuchnia czy łazienka odpalane są nawet kilkanaście razy dziennie, szczególnie zimą. Nie zauważyłem żeby coś się z nimi działo...
-
- Przyjaciel Forum
- Posty: 251
- Rejestracja: 7 października 2011, 20:41
Re: Żarówki LED?
W takim samym zapewne jak i twierdzenie że są nieopłacalne - ot jakieś hasła głoszone często-gęsto przez osoby które w życiu nie używały takiego sprzętu.
To jest totalna bzdura - zainstalowałem żarówki led w bloku na klatce schodowej do lamp wyposażonych w czujniki ruchu.
Każda z żarówek włączana jest co najmniej kilkadziesiąt razy dziennie. Żadna się nie spaliła a układ ten funkcjonuje już ponad rok. To tyle na temat bajek przeróżnych..
To jest totalna bzdura - zainstalowałem żarówki led w bloku na klatce schodowej do lamp wyposażonych w czujniki ruchu.
Każda z żarówek włączana jest co najmniej kilkadziesiąt razy dziennie. Żadna się nie spaliła a układ ten funkcjonuje już ponad rok. To tyle na temat bajek przeróżnych..
Re: Żarówki LED?
Wadą jest jedynie cena przy zakupie ale to jest po prostu inwestycja. Tak jak z autem, kupujesz droższe mając na uwadze to że jest lepsze i bardziej niezawodne.
Re: Żarówki LED?
Dokładnie, ale zakup po czasie się zwraca, płacimy mnie za prąd, rzadziej musimy kupować nowe żarówki, no i ta ekologia ;P
Re: Żarówki LED?
Ja już różne rzeczy słyszałam i czytałam na temat tych żarówek, ale mam je w domu już chyba ze 3 lata i wiem jedno: rachunki za prąd rzeczywiście zmalały. Ważne, żeby odpowiednio dobrać ich jasność do pomieszczenia, z czym ja na początku miałam problemy. Ale teraz jest już ok. Słyszałam też, że ludzie narzekają na żywotność tych żarówek, że niby producenci obiecują więcej, niż naprawdę jest. I podobno najbardziej opłaca się kupować te najdroższe, markowe. Ja tam nie wiem, ale ja kupowałam wcale nie bardzo drogie w sklepie Perfektmarket i działają do tej pory, więc albo mam szczęście, albo wcale nie jest tak, że tylko te najdroższe są dobre.
Re: Żarówki LED?
zarówki Led są dobre ale jeśli jest ich kilka w pomieszczeniu . Poza tym pamiętajcie ludziska tylko zarówki maksymalnie 3000K inaczej jest biało jak w kostnicy.
A i najwazniejsze nie warto kupowac tych gdzie nie jest opisany rodzaj zastosowanej diody!
A i najwazniejsze nie warto kupowac tych gdzie nie jest opisany rodzaj zastosowanej diody!