Nie łatwiej dać zarobić jakiemuś [...] ? łopata w dłoń i do dzieła Jak patrzę na ceny ,to miałbym za nie które własnego zimowego niewolnika :p Przecież u nas śniegu jak na lekarstwo ostatnimi czasy ,a jeśli miał bym latać z tym czymś i jeszcze to pchać patrząc jak pół metra szerokości zbiera ( o ile nie nasypie pół metra wysokości - bo będzie lipa ) to szczerze mówiąc wolałbym jednak solidną łopatę do śniegu i trochę ruchu dla siebie
Chyba nigdy nie używałeś takiego sprzętu - przy większym śniegu trzeba mocno pchać bo koła kręcą się na śliskim i sam napęd maszyny nie daje rady - może jakby łańcuchy założyć to byłoby trochę lepiej
Moim zdaniem warto sprawdzic jakiś używany sprzęt. Tu jest portal z ogłoszeniami i kategorią odśnieżarki http://www.mascus.pl/komunalne/zamiatar ... dsniezarki - nie znam się na tym sprzęcie, ale może coś się znajdzie w ogłoszeniach.
Wszystko zależy też od wielkości terenu i jego ukształtowania. Odśnieżanie to dość męczące zajęcie Choć pomysłowo wygląda taki pług śnieżny
Dobrze napisał wieśniak parę postów wyżej, lepiej się poruszać, u nas nie ma tego śniegu aż tak dużo przecież żeby kupować kolejny gadżet, porządna odśnieżarka pewnie kosztuje ładnych parę tysięcy. U mnie na wsi, młode łebki odśnieżają za 10 zł za godzinę. Tamtej zimy, odśnieżanie zajęło u mnie 5h w sumie za cały sezon (dla ścisłości mam do odśnieżenia 250 m2), czyli kosztowałoby 50 zł. Przy założeniu, że następne zimy będą podobne, nie widzę sensu kupowania tego ustrojstwa;-)
Jak patrzę na ceny ,to miałbym za nie które własnego zimowego niewolnika :p Przecież u nas śniegu jak na lekarstwo ostatnimi czasy ,a jeśli miał bym latać z tym czymś i jeszcze to pchać patrząc jak pół metra szerokości zbiera ( o ile nie nasypie pół metra wysokości - bo będzie lipa ) to szczerze mówiąc wolałbym jednak solidną łopatę do śniegu i trochę ruchu dla siebie 
Choć pomysłowo wygląda taki pług śnieżny