alfa 156 problem

Wszystko dla miłośników jedno- i wielo-śladów
jochny15
Początkujący
Początkujący
Posty: 18
Rejestracja: 15 lutego 2011, 13:33

alfa 156 problem

Post autor: jochny15 »

witam poszukuje kogos kto zna sie na samochodzie alfa romeo 156 rok prod 1999 otóż mam taki problem iż autko kreci i nie chce zapalić :(:(:(:(:( autko mam od niedawna wiec proszę o pomoc dodam jeszcze iz zapala sie taka czerwona kontrolka tak jakby taka swieca czy czujnik jeśli ktoś prywatnie by mi pomógł rozwiazac problem z góry dziekuje
Awatar użytkownika
skoorek
Bywalec
Bywalec
Posty: 30
Rejestracja: 19 lipca 2007, 14:04
Lokalizacja: Jasło

Re: alfa 156 problem

Post autor: skoorek »

gdzie stoi samochód ? Jtd czy TS ?
Awatar użytkownika
Tulix
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 295
Rejestracja: 15 lipca 2011, 23:07

Re: alfa 156 problem

Post autor: Tulix »

Jeśli to jest JTD to obawiam się że musisz udać się do mechanika (i to lepiej konkretnego). Sam próbowałem serwisować nie startujący silnik CDTI ze znajomym (a to jest to samo). Mimo że miał dużo dobrej woli i chciał mi pomóc, na common railu się nie znał (i wydałem kupę kasy niepotrzebnie).
Te silniki są trwałe, ale źle znoszą wszelkie zmiany środowiskowe. Co mogło się zepsuć? Masę rzeczy.
- przy mroźnej zimie na filtrze oleju tworzy sie parafina, będzie blokować dopływ ropy do pompy wysokiego ciśnienia. Komputer uzna że ciśnienie jest niewystarczające i otworzy obieg powrotny, żeby silnik nie wystartował.
- słaby akumulator albo bateria, nie kręci wystarczająco mocno i silnik nie może startować.
- Czy próbowałeś go startować na plaku? (psikasz takiego easystartera w dolot powietrza i kręcisz. Jak wstanie to wiesz że jest kompresja i że sam silnik działa (ale nie zalecane jest kręcenie zbyt długo, bo jeśli paliwo nie dochodzi to zatrzesz pompę wysokiego ciśnienia))
- któryś wtrysk sie zaciera, leje za dużo ropy i nie pozwala na zbudowanie ciśnienia w silniku (dymił Ci wcześniej na czarno może?)
- świece żarowe do wymiany?
- z tych najgorszych - zużyta pompa wysokiego ciśnienia, walnięty komputer ECU, zerwany pasek rozrządu, wydmuchana uszczelka pod głowicą, to może być wszystko. Test na plak pozwala wyeliminować te najgorsze przyczyny.
- skoro masz kontrolkę to myślę że nie będzie to czujnik położenia wału (wtedy auta też byś nie odpalił ale nic by Ci nie zgłaszało problemu)

Najpierw autko trzeba podpiąć pod komputer, (mówisz masz kontrolkę awarii?) jak to nic nie pokaże, to może Cię to więcej strugnąć. Ja bym szukał mechanika.

Nie mniej życzę powodzenia.
mlody1
Guru
Guru
Posty: 189
Rejestracja: 8 maja 2010, 22:37

Re: alfa 156 problem

Post autor: mlody1 »

Polecam serwis AUTO SZYK w Jaśle na Towarowej, tel.: 889 780 332 - chłopaki doradzą, pomogą
jochny15
Początkujący
Początkujący
Posty: 18
Rejestracja: 15 lutego 2011, 13:33

Re: alfa 156 problem

Post autor: jochny15 »

witam nie mam możliwości na bieżąco odpisywać więc robię to właśnie teraz otóż nie udało mi się odpalić alfy acz kolwiek zauważyłem że kontrolka o której wspomniałem na początku to kontrolka od wtrysków :( :( orientuje sie ktoś ile kosztuje podpiecie pod komputer i sprawdzenie tej przyczyny bardzo proszę o pomoc !!!!

P.S może ktoś posiada taka alfe na części to by sie coś dobrało po pieniążkach
człowiek z lasu
VIP
VIP
Posty: 1851
Rejestracja: 28 września 2013, 10:56

Re: alfa 156 problem

Post autor: człowiek z lasu »

W starszych fiatopodobnych samochodach, ta kontrolka jest odpowiednikiem check engin, więc przyczyn może być wiele. Podpiecie w ASO to okolo 150 zl. Tak bylo jakis czas temu. Zreszta standard w Europie to 50 euro. Sprawdz czujnik temperatury zasysanego powietrza. To lubi padac we wloskich autach.
djaw
Rozgrzewam się
Rozgrzewam się
Posty: 22
Rejestracja: 4 lipca 2011, 11:14

Re: alfa 156 problem

Post autor: djaw »

Widzę, że Ci się chyba nie śpieszy, ale masz dwie drogi. Laweta, linka itp i zawozisz na serwis. Każdy rozgarnięty mechanik sobie z tym poradzi bo w tych samochodach (JTD lub TS) jest więcej osprzętu boscha niż wszystkich innych razem wziętych. Możesz zrobić wstępny przesiew, zadzwoń i powiedz jakie auto - jak zacznie kręcić, że "to włoskie", "to alfa" - omijać z daleka.
Druga opcja - rejestrujesz się na alfaholikach, w lokalnych (http://www.forum.alfaholicy.org/podkarpackie/) zakładasz temat albo szukasz ludzi z interfejsem z Jasła - obstawiam, że trochę ich jest - sam mam, ale niestety nie ma mnie na miejscu. Jak stoisz gdzieś na mieście to ktoś może podjedzie, zobaczysz co tam leci. Potem można drążyć ale nie wymieniać na pałę.
Marchewa może sygnalizować multum problemów, od banalnych zbiegów okoliczności po poważniejsze rzeczy.
ODPOWIEDZ