Czegoś nie rozumiem - podobno jest tak super, bezrobocia nie ma, a tu się okazuje, że z tą pracą to lipa.ajaks1 pisze:To nie 500+ wykluczyło z rynku pracy te kobiety ale żałosne pensje. Życie ma się tylko jedno i jeżeli kobieta ma wybór np. 1500 zł w ramach 500+ lub taka sama pensja za zapierd.... w jakimś markecie albo jeszcze mniej bo markety zatrudniają na 3/4 etatu, np. jasielska biedronka to chyba jest oczywiste co wybierze. Nie każdy wyznaje zasadę, że żyję się po to aby pracować. Największe zasługi w kwestii podziału społeczeństwa mają media platformy takie jak Newsweek czy wyborcza oraz dziennikarze tacy jak Lis czy Michnik. Swoje zasługi na tym polu mają też platforma oraz jej autorytety takie jak swego czasu salonowy profesor, który nazwał wyborców PISu bydłem. Skończ już te swoje balcerowiczowe teksty.żbik pisze:Cóż, nadal nie dowiedziałem się jakie konkretne działania wykonał PiS w celu zwiększenia wzrostu gospodarczego. 500+ to błedna odpowiedź - to program mający zwiększyć dzietność. Obecnie go nie zwiększa. Szacuje się, że na samym początku mógł przynieść wzrost PKB o ok. 0.2 - 0.3 %. Jednocześnie wykluczył z rynku pracy ok. 100 000 kobiet i przyczynia się do dalszego zadłużania kraju. Obecnie zadłużenie Polski jest rekordowe. Kaczyńskiemu to lata, bo nie ma dzieci. Jego nominowanym też lata, bo nachapią się na posadkach dla swoich dzieci. Jeśli ktoś wierzy, że PISowi zależy na czymś takim jak "dobro Polski", to jest naiwny. Nigdy też nie zbuduje się silnego państwa na tworzeniu w nim podziałów.
Nie sądzosz, że 500+ powinno być dla osób, które pracują, a nie dla osób, które z pracy rezygnują? No sorry, ale jak ktoś biadoli, że jest biedny, bo są dla niego ważniejsze rzeczy niż praca, to mnie nie przekonuje. Ja też mam dzieci i nie widzę powodu, żeby z tego powodu rezygnować z pracy. Moja żona na urlopie wychowawczym też sobie dorabia, żeby nie być darmozjadem. To jest to przywracanie ludziom godności - dawanie jałmużny??? A co będzie, jak dzieci dorosną i jałmużna się skończy? Za co posłać dziecko na studia? Do biedry na kasę tylko będzie można posłać. I dalej narzekanie jak to jest źle i dalej ręka po kolekną jałmużnę. To jest wizja rozwoju gospodarczego Polski?
Można się spierać o wady i zalety 500+, nie jest to jednak program gospodarczy, tylko społeczny i nie jest on powodem wzrostu gospodarczego.
Jeśli czujesz się przez kogoś poniżony jego wypowiedzią, to masz prawo czuć do niego niechęć. Nazywanie kogoś bydłem, zwłaszcza, gdy jest się jakimś autorytetem, jest karygodne. Dlatego od aktualnie rządzących oczekiwałbym czegoś odmiennego. Jest jednak wprost przeciwnie - to stało się normą. Bo cały czas to jest paliwem politycznym. Jestem przeszczęśliwy, że PO nie rządzi, ale będe jeszcze szczęśliwszy, jak PiS odejdzie. Obawiam się jednak, że znowu przyjdzie PO i tak w kółko.