Copa America 2011

[carlo07]

Wczoraj rozpoczęły się Mistrzostwa Ameryki Południowej w Argentynie. Na inaugurację gospodarze imprezy sensacyjnie zremisowali z Boliwią 1:1. Bramka jaką stracili strasznie komiczna, ale odpowiedź Aguero znakomita. Coś czuję że w tym roku będzie sensacyjny zwycięzca

[zychu9]

Bramka jaką stracili strasznie komiczna

Banega zawalił, taka piłka musi zostać wybita, co nie zmienia faktu, że taki wynik mi bardzo pasuje

Coś czuję że w tym roku będzie sensacyjny zwycięzca

jak dla mnie to oprócz Brazylii i Argentyny szanse ma jeszcze Urugwaj, osobiście trzymam za Meksykiem

[carlo07]

Właśnie co do Meksyku - nie orientujesz się czy będą grać pełnym składem? Nie dawno wygrali Gold Cup i mieli niewiele odpoczynku i nie wiadomo czy wszyscy zawodnicy będą grali..

[zychu9]

Właśnie co do Meksyku - nie orientujesz się czy będą grać pełnym składem? Nie dawno wygrali Gold Cup i mieli niewiele odpoczynku i nie wiadomo czy wszyscy zawodnicy będą grali..

Meskyk niestety zagra "drugim garniturem":

Reprezentacja Meksyku, która wygrała w tym roku Gold Cup, wysyła na najważniejszy turniej w Ameryce Południowej drugi garnitur. Jest to również wymóg federacji CONCACAF, której członkiem jest Meksyk.

Jednym z nielicznych zawodników powołanych z pierwszego zespołu jest Giovani Dos Santos, który był nawet autorem jednej z bramek, w wygranym 4-2 finale z USA. Zabraknie za to największej gwiazdy i króla strzelców Złotego Pucharu - Javiera Hernandeza z Manchesteru United.

Bramkarze: Luis Ernesto Michel (Chivas), Carlos Rodriguez (Morelia), Liborio Sanchez (Veracruz)

Obrońcy: Hector Reynoso (Chivas), Miguel Angel Ponce (Chivas), Jorge Enriquez (Chivas), Darvin Chavez (Atlas), Nestor Vidrio (Atlas), Nestor Araujo (Cruz Azul), Hiram Mier (Monterrey), Paul Aguilar (Pachuca), Israel Jimenez (Tigres)

Pomocnicy: Javier Aquino (Cruz Azul), Jorge Hernandez (Jaguares), David Cabrera (Pumas), Diego Reyes (America), Nestor Calderon (Toluca), Jonathan Dos Santos (Barcelona B)

Napastnicy: Giovani Dos Santos (Tottenham), Marco De la Mora (Chivas), Rafael Marquez Lugo (Morelia), Oribe Peralta (Santos), Javier Cortes (Pumas)

[carlo07]

No i kolejna niespodzianka, Brazylia bezbramkowo zremisowała z Wenezuelą. Oglądałem mecz i to nie jest już ta sama Brazylia co sprzed kilku lat, kompletnie są nie zgrani, 100% sytuacji szukać trzeba było przez lupę, trochę szczęścia i Wenezuela zgarnęła by 3 punkty. Ten turniej jeszcze nie raz nas zaskoczy. Za chwilę kolejny mecz grupy B - Paragwaj podejmie Ekwador.

[zychu9]

Wczoraj druga wtopa Argentyny, która dość szczęśliwie remisuje z Kolumbią 0-0. Świetna gra obrony Kolumbii, którą dowodził piłkarz AC Milan Mario Yepes ( kapitan).
Szkoda, ze z dwóch grup zaawansuje również 3 drużyna, bo byłaby większa szansa na odpadnięcie gospodarzy.

[carlo07]

Kolumbia bez problemów powinna dziś wygrać, fatalne pudło do pustej bramki, Argentyna z taką grą maksymalnie dojdzie do ćwierćfinału. Zobaczymy co pokaże Brazylia, na dzień dzisiejszy bardzo ciężko wskazać zwycięzce Copa America. Może Kolumbia?

[zychu9]

Może Kolumbia?

Nie miałbym nic przeciwko

[zychu9]

Brazylia dziś ucieka z wielkich opresji i dzięki bramce Freda w 90min remisuje z Paragwajem 2-2. Ten turniej staje się coraz ciekawszy

[carlo07]

Oglądałem spotkanie i mimo wszystko Brazylia zdobyła ten punkt strasznym fartem. Ta reprezentacja jest w dużej przebudowie, jak pokazują wyniki dwaj faworyci Argentyna i Brazylia mogą zagrać na siebie już w ćwierćfinale. Zawodzi także Urugwaj, nieźle gra Chile i Kolumbia. Dziś jeszcze jedno spotkanie kończące 2 kolejkę, Ekwador gra z Wenezuelą.

[zychu9]

Adios Argentina!
Jak dla mnie mecz na miare finału. Zawodnikiem meczu bez watpienia Muslera, który wyciagał niesamowite pilki, szczegolnie parada w 90 minucie.

Szkoda mi trochę Kolumbii, która sfrajerzyła sie strasznie, odpadli na własne zyczenie, słupki, poprzeczki i nie wykorzystany rzut karny

[carlo07]

No niestety, mój faworyt odpadł Nie spodziewałbym sie że Peru dojdzie aż do półfinału, gol na 1:0 na prawdę ładny, mimo że na pustą bramkę to nie była to łatwa sytuacja. Argentyna wczoraj zmarnowała dogodną szansę, grali praktycznie calą drugą połowę w przewadze i nie wykorzystali tego, a bramkarz rzeczywiście przechodził samego siebie, znakomite parady. Peru z Urugwajem tworzą pierwszą półfinałową parę, zobaczymy co dziś pokażą Canarinhos no i czy Chile poradzi sobie z nieobliczalną Wenezuelą. Szkoda ze półfinały będą puszczać dopiero o 2:35

[carlo07]

No i po Argentynie odpada kolejny faworyt, Brazylia po za burtą Copa America. Mecz był nudny jak flaki z olejem, więc przełączyłem na finał pań, tam się dopiero działo kto nie oglądał niech żałuję Mega sensacja i Japonki zostały mistrzyniami. Co do Copa America, teraz to już każdy może wygrać, niezwykle ciężko wskazać faworyta tak na prawdę chyba nikt nie zasługuje na tytuł

[zychu9]

Wielkie brawa dla Urugwaju świetnie się zaprezentowali i pomyśleć, ze tam żyje niecałe 4 mln ludzi

[carlo07]

Urugwaj ma świetną ekipę i wygrali zasłużenie, Paragwaj w tym turnieju nie wygrał ani jednego meczu (nie licząc karnych) i znalazł się w finale. 4 miejsce na MŚ a teraz wygranie Copa America, fantastyczne dwa sukcesy w przeciągu roku w wykonaniu Oscara Tabareza.