
Moderatorzy: hanka, paul_proteus, President
agush9359 napisał(a):Hej, jakich proponujecie bohaterów w sutannie lub habicie z tekstów literackich.
Och, no to może Torquemada? Albo Stanisław ze Szczepanowa? Baaardzo kontrowersyjni.agush9359 napisał(a):no to to ja wiem, nie chodzi mi o takie proste!to się samo nasuwa na język..
dragoness napisał(a):agush9359 napisał(a):Hej, jakich proponujecie bohaterów w sutannie lub habicie z tekstów literackich.
Rany Boskie! Ksiądz Robak przecież, proboszcz z "Chłopów", Ksiądz Piotr z "Dziadów".
houseMd napisał(a):dragoness napisał(a):agush9359 napisał(a):Hej, jakich proponujecie bohaterów w sutannie lub habicie z tekstów literackich.
Rany Boskie! Ksiądz Robak przecież, proboszcz z "Chłopów", Ksiądz Piotr z "Dziadów".
Ksiadz Robak z Chlopów?? hahahaha Ksiadz Robak/ Jacek Soplica to postac z PANA TADEUSZA. Znawcy literatury.
Artykuły na portalu też swoje robiąWiem, wiem... Fejsbuk, fora,Tam obowiązuje już inna stylistyka pisania.Bez znaków, przecinków, kropek i ortografii.Też czasem sie dostosowuje.
MarioPuccini napisał(a):Bohaterowie w habicie i sutannie.Hmm.Jakieś wypracowanko???
Pisz o postaciach autentycznych.
Moi prawdziwi bohaterowie to ksiądz x z parafii "Na Kotline", który znalazł sie u nas dlatego, że tak "bardziej" lubił młodszych parafian.Lubię go zwłaszcza za działanlność w naszej parafii.Oprócz tego ksiądz Grzegorz mój nauczyciel religii z podstawówki.Teraz właściwie to ojciec Grzegorz i to ojciec w dwóch wymiarach..Ostatnio doradzał koleżance, że za 25 tysięcy załatwi jej rozwód kościelny.Ksiądz ze Sławęcina.Kupił sobie samochód za 180 tysiecy ale w końcu za swoje.Ksiądz Czesław, mój drugi ksiądz od religii.Oj ten to...hehehehehe...ten to był babiarz.Ksiądz Zbigniew z fary.Po 12 latach płacenia na renowacje fary potrafił na koniec wytłumaczyć ludziom, że teraz muszą składać na nową parafie "Na Kotlinie".Zrobił to tak, że do dzisiaj płacimy i nikt nie ma pretensji.Ksiądz Marian z Sobniowa-nieformalny "Cappo di tutti cappi" wszystkich księży o przerosniętym ego.
Są to prawdziwi bohaterowie gdyż mimo swej "niepopularnej" działalności, idą pod prąd i potrafią ludowi wytłumaczyć swoje racje tak żeby ten sie nie odwrócił i dalej chodził i dawał.A przyjechać na koniu i rozprawić sie ze złem lub dać spragnionemu talerz zupy to takie nudne, infantylne i przewidywalne:)
Aha...Jest jeszcze ksiądz z Fary(nie wiem czy dalej jest w tej parafi) Józef.Nieograniczony dostęp do pieniędzy a ten dalej pieszo przez świat, skromnie w skupieniu.To jest prawdziwy bohater.
Natomiast z literatury i sztuki to Ojciec Mateusz.Detektyw z Sandomierza i "Matka Joanna od Aniołów"-Jarosława Iwaszkiewicza.
Powrót do Wiersze i opowiadania
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości