Moderator: paul_proteus
człowiek z lasu napisał(a):Bardzo wiele osób uczy się języków obcych i szuka metody. Jednak nikt, nigdy nie opanuje żadnego języka bez czytania książek w oryginale. Proponuje zrobić sobie prosty test na znajomość podststawowych słów, užywanych na co dzień w języku, którym się posługujemy i wtedy okaże się, czy deklarowany poziom znajomości języka jest życzeniowym, czy faktycznym. Przykłady: kicham, klamka, wysypka, potknąć się, gniazdko, zwiędłe liście, żołędzie, kierownica roweru, zawroty głowy, omdlenie, płatki róży, syrop klonowy itd itp. Zastanówcie się, czy wykreślając te proste słowa z pamięci, mówilibyśmy biegle po polsku. Nawet podstawowego zasobu słówek nie nauczymy się zakuwajâc, bo nasz umysł uczy się z kontekstu. Nie mówiâc już o składni, wyrażaniu emocji, trybach itd. Elastyczności i naturalności w języku nauczymy się tylko czytajâc i słuchajâc. Zakuwanie słówek jest antynaukâ języka. J. francuski wymaga jeszcze dodatkowo wielkiej cierpliwości w oczekiwaniu na efekty, podobnie jak języki o wysokim stopniu skomplikowania zasad wymowy oraz samej specyfiki wymowy. Niektórzy, po przeczytaniu dwóch ksiâżek dobrze radzâ sobie z niwym językiem, ale oni majâ już ich w głowie przynajmniej sześć.
człowiek z lasu napisał(a):Zgadzamy się dzisiaj, proszę Pani, jak nigdy.
Powrót do Poszukuję informacji, usługi, przedmiotu
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości