Moderatorzy: hanka, paul_proteus
mateuszek napisał(a):nie rozumiem dlaczego chcecie robić 'łatwe' studia? czy studia mają uczyć? czy mają być najprostsza drogą do CZEGOŚ. pytanie do czego? Po co w ogóle iść na studia byle by były łatwe? dla papieru? to weźcie te 5 lat idźcie do pracy i też będziecie mieć papier - świadectwo pracy- i ten papier będzie o wiele ważniejszy niż papier ze studiów, gdzie podczas nie macie żadnego doświadczenia. a rynek i tak was zweryfikuje.
Jaślanin77 napisał(a):mateuszek napisał(a):nie rozumiem dlaczego chcecie robić 'łatwe' studia? czy studia mają uczyć? czy mają być najprostsza drogą do CZEGOŚ. pytanie do czego? Po co w ogóle iść na studia byle by były łatwe? dla papieru? to weźcie te 5 lat idźcie do pracy i też będziecie mieć papier - świadectwo pracy- i ten papier będzie o wiele ważniejszy niż papier ze studiów, gdzie podczas nie macie żadnego doświadczenia. a rynek i tak was zweryfikuje.
Nie no, lepiej iść na taki kierunek, żebym po 1 semestrze leżał z połowy przedmiotów.![]()
Idz do pracy i przez 5 lat pracuj 10 godzin dziennie za najniższą krajową. A wykształcenie nadal średnie. Świetny z Ciebie doradca
dragoness napisał(a):Nie no, lepiej iść na przykład na TIR, bo łatwa, zrobić magistra i po pięciu latach iść do pracy na na 10 godzin za najniższą krajową. To dopiero obciach.
Jaślanin77 napisał(a):dragoness napisał(a):Nie no, lepiej iść na przykład na TIR, bo łatwa,zrobić magistra i po pięciu latach iść do pracy na na 10 godzin za najniższą krajową. To dopiero obciach.
Czy ktoś mówi tu o studiach licenjackich?
Czy są jakieś studia inżynierskie, na których jest stosunkowo mało matematyki w porównaniu do innych kierunków?
Jaślanin77 napisał(a):Widzę, że są postępy z myśleniem u Ciebie.
Ale nie bój się, nie mam zamiaru dziękować. Studia w Jaśle mnie nie interesują.
Jaślanin77 napisał(a):A w kwestii formalnej to nie jest Twój interes po co mi są potrzebne studia.
aQQ napisał(a):Jak nie wiesz po co Ci studia idź i kup sobie dyplom na bazarze, powieś na łóżkiem , a wcześniej pokaz rodzicom którzy Cie utrzymują i nie zawracaj innym doopy.
Studiuje się dla siebie - nie dla Mamy i Taty .
aQQ napisał(a):A skoro z matmy ledwo miałeś dostatecznie , to nawet na pomocnika murarza się nie nadajesz bo ilości piasku do betoniarki na worek cementu w łepetynce nie policzysz- z tytułem czy bez. Pozostaje robota na zmywaku , choć jak dostaniesz polecenie by odpowiednio dozować płyn do naczyń to leżysz i kwiczysz - bo jak to policzyć?
aQQ napisał(a):Jaślanin77 napisał(a): Inżynier to tytuł techniczny , a technika łączy się nierozerwalnie z matematyką.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości