Czy ktoś z Was pracował przez agencję Matt Job w Holandii? Jeśli tak to proszę o kontakt i opis jak to mniej więcej wyglądało tz. jakie są u nich warunki mieszkaniowe i przede wszystkim czy jest sens jechać- czy jest tam ta 'obiecana' praca...te 'obiecane' godziny pracy. Potrzebuję opinii na temat tej agencji jak również na temat spokrewnionego pracodawcy Matt Job'a Watch Out.
Dzieki

W takim razie gdzie najlepiej jest wyjechać? Do jakiego kraju? I jak się tam zacząć nowe życie?

prostak pisze:za granicą życie jest też bardzo ciężkie, szczególnie jak ma się na utrzymaniu rodzinę. Ja jeżdżę do USA ale zarobki tam są niskie, wynajem mieszkania kosztowny, ogólnie jest trochę łatwiej niż w Polsce ale według mnie nie warto tam już jeździć. Powiem tyle: jakbym miał żonę i dziecko to na pewno nie ciągałbym ich po żadnych zagranicach, Polska nie jest już krajem trzeciego świata i jakoś da się tu żyć jak się trochę zakombinuje. Za granicą zawsze bedą na ciebie patrzeć jak na przybysza z biedniejszego kraju a cudów teraz nigdzie nie ma.

no niby racja...tylko jak tu zakombinować- może jakieś pomysły?

pocachontas84 my również zastanawiamy się nad wyjazdem do UK lub Holandii. Za Anglią przemwia fakt iż spędziliśmy tam 2 lata i wiemy 'co i jak' natomiast odnośnie Holandii nie wiemy w sumie jak zacząć... głównym argumentem przemawiającym za NL jest fakt iż jest bliżej i przede wszystkim mniejszy jest koszt wyjazdu i odpada podróż promem. Niestety nie mam nikogo znajomego kto mógłby nam w jakiś sposób pomóc wyjechać do Holandii... nawet powiedzieć gdzie i jak szukać pracy i na początek znaleźć jakiś pokój- dla męża...ja z córeczką dojechałabym gdyby mąż 'ustatkował się'.

Jak szukać pracy i zakwaterowania w NL??? Czy jest łatwo znaleźć mieszkanie? Czy szybko można dostać pracę? Może ktoś z Was był lub jest w NL i wie co i jak;)

pocachontas84 a do jakiego kraju chciałabyś jechać?

Jak w temacie...
Chciałabym dowiedzieć się jakie jest Wasze zdanie na temat rodzinnych tz. rodzice+dziecko/dzieci -wyjazdów poza granicę Polski. Czy wg Was lepiej zostać w kraju i klepać biedę czy żyć w lepszych warunkach na obczyźnie? Lepiej żyć daleko od wszystkiego co w tej chwili posiadamy, opuścić znajomych, rodziców itd- żyć wśród nowych znajomych w nowym 'klimacie'? Czy po takim wyjeździe jest sens wracać kiedyś do Polski na stałe?Czy wogole jest sens wyjeżdżać na kilka lat czy może od razu najlepszym rozwiązaniem jest założenie pozostania za granicą na zawsze?(od czasu do czasu wracać do PL w odwiedziny, wakacje). Czy lepiej być 'u siebie' czy 'gościem' w innym kraju? Czy zależy to od kraju do jakiego trafimy?

Jeśli wszyscy się chwalą to ja też...
Mam sunię west highland west terriera-śliczna dwuletnia bestia i dwa szynszylki: Pusior i Mysior

no dobrze... a powiedzmy, że ktoś ma niedoczynność tarczycy (leczoną)+ 'pamiątka' po ciąży przez co ma nadwagę 20kg!!! I co teraz... dieta około 1000-1200kcal. Około godzinka ćwiczeń dziennie+ całodniowe "bieganie" po domu z dzieckiem na rękach= zero efektów po ponad miesiącu-nie ubyło ani grama!!!
Dodam, że nie jem słodyczy, ziemniaków, pierogów, kluch, makaronów, białego pieczywa itd itp Godzinka czasu na ćwiczenia to jest niestety maxymalna ilość czasu na ćwiczenia jaką pozwala mi wygospodarować niemowle w domu.
Aha i dodam że piję herbatki 'odchudzające'...

Czy ktoś w Was brał jakieś tabletki na odchudzanie? Jaki lekarz może wypisać receptę na takie tabletki? (Który lekarz w Jaśle-najlepiej prywatnie)
Wiem, że kiedyś tabletki pod nazwą meridia działały dobrze ale niestety zostały wycofane...
Tylko nie piszcie mi tutaj że tabletki nie odchudzają, szkodzą itd. Dla mnie jak się okazuje to jedyna 'deska ratunku'-nie chce mi się pisać dlaczego itd. Proszę tylko o odpowiedź na temat lekarza:)

Jak i czy wogole się da usunąc z filmu wtopione napisy??? Mam film w formacie wmv. Jest jakiś programik do usuwania??? Albo w ostateczności jakim programem mogę obciąć dół całego filmu???
thx za wszystkie odpowiedzi

żeby było jeszcze zabawniej - gumki czasem pękają

zdjęcia są całkiem ładne-podobają mi się
ja również stawiam pierwsze kroki w fotografii więc nic dużo powiedzieć nie mogę o świetle kadrze itp
Tak sobie pomyślałem że może pownniśmy założyć sobie forum wyłącznie o fotografii-forum na którym byłyby osoby z naszej okolicy zamieszczalibyśmy zdjęcia oceniali itp moglibyśmy się czasem gdzieś razem wybrać jakiś plener itd razem popstrykać
co wy na to???

Powiem Wam tak różnie z tym bywa (wiem z doświadczenia)...
na moje wesele przyszło kilka osób o których nie możnaby powiedzieć, że nie mają pieniędzy...wiecie co się okazało?! W pierwszym przypaku para dała nam 150zł, w drugim od pary z dzieckiem dostaliśmy komplet ręczników i kartkę, w trzecim od pary i trójki dzieciaków w wieku od 10 do 15 lat-dzieci rzecz jasna (czyli liczeni jak dorośli) 200zł!!!
Jakaś paranoja- wesele było w restauracji gdzie średnio za osobę-nawet dziecko liczy się minimum 120zł i co Wy na to?! Wogole to ludzie wcale nie byli zbyt hojni... szkoda gadać kiedy zobaczyliśmy co mamy w kopertach i trzeba było za imprezę zapłacić to stały łzy w oczach, bo jakby człowiek wiedział że tak będzie to nawet nie rwałby się i wesele byłoby znacznie mniejsze... mieliśmy nadzieję zrobić jeszcze poprawiny ale po obejrzeniu zawartości kopert stwierdziliśmy że niestety nie stać nas na to
Wieć taki z tego morał że jak na moje oko to na wesele powinno się dac minimum te 350 zł to od pary naprawdę nie jest dużo a wyjdzie na to że każdy za siebie zapłaci i z czystym sumieniem może przyjść jeszcze na poprawiny:)
Przynajmniej Para Młoda nie będzie rozczarowana i nie będą musieli dopłacać za to że ktoś nie myśli, albo nawet lepiej nie iść wogole jeśli ma się "rzucić" jakieś marne pieniądze-nie ośmieszać siebie, a Młodym nie robić problemu

wszyscy szukają ale nikt nie może znaleźć...ja też

wszyscy naskoczyliście na dziewczynę, ale widać nie każdy kojarzy jakieś JP może poprostu niektórzy z tego forum wyrośli z takich rzeczy jak anty policyjne hasełka i porostu się tym wogole nie interesują, a z racji tego że są starsi automatycznie na pierwszą myśl przychodzi papież. A może nie każdy jeszcze jest tak doszczętnie tutaj zdemoralizowany Może ktoś wolałby nosić koszulkę z logiem JP aby uczcić pamięć o papieżu-oczywiście logo troszkę inne obeszłoby się pewnie bez tych kolców;) ale jakby nie było to JP jest dla niektórych dwuznaczne więc jakby nawet policja doczepiła się kogoś za ten symbol to zawsze można wykręcic kota ogonem i powiedzieć że chodzi o pokolenie JPII i jak Ci udowodnią