mnie troche w filmach "przyczajony tygrys.." "dom latających sztyletów" denerwują momenty, kiedy ludzie na sznurkach skacza po 1/4 mili, poza tym kino azjatyckie jest spox

najlepiej przejechać się do rostok, tam to jest skocznia z prawdziwego zdarzenia. serdecznie polecam

ja relikty PRL-u mogę teraz tylko oglądać, za każdym razem kiedy widze "dom towarowy" na żwirki póbuje wyobrazić sobie te czasy, armate pamimętam jak przez mgłę

slim fast wiedzie prym, chociaż ja na ich miejscu nazwe bym zmienił

słyszałem, iż szlagier tvp 2 "m jak miłość" zejdzie z ekranów początkiem 2008 roku. nie bede za nim płakał. piszcie co Wy o tym myślicie

pozdrawiam całego chemika

mundurki??????? nie miałbym nic przeciwko, gdyby tylko miały ładny krój. ostatnio byłem w łodzi i widziałem młodzież w mundurkach, ale miały tak ohydny krój, że żygać się chciało. jeszcze lepiej byłoby, gdyby szkoła fundowała te wdzianka

Jeżeli chodzi o szanownego ojca dyrektora to napis w męskiej ubikacji na 2 pietrze (naprzeciw sali p. czcigodnej aurelii) najlepiej obrazuje stosunek uczniów do tego człowieka.
ja chodziłem do 1gim 3 lat było rzyzwoicie mam wielu kolegów w słynnej klasie "kibel gang"
3mta sie

W ekonomiku nauczyciele mawiają:"nie ma śmiacia" cokolwiek to nie oznacza robi wrażenie a matematyczka zwtkła nam powtarzać "ja was liczyć nie naucze"
natomiast pewien profesor powiedział "co jest w zeszycie macie umiec, co w ksziążce przeczytać, a to co ja mówie macie słuchać"

zgadzam sie z "kiszona kapustą" sam chodze do ekonomika ijest całkiem sympatycznie w/w "ochroniarz o nieeuropejskim standardzie" to po prostu "Łoker" szkola ma na wyposazeniu równiez innego oddźwierneko zwanego "klucznikiem" badź "gerwazym"
pozdro 4 everyone

gdyby nie to, że niektóre klasy kończą w piątki póżno to wg. mnie zatłocone korytarze w szkołach mają swoje uroki. Sam chodziłem do 1 gim i było w dechę

zawsze mi sie źle kojarzyła ta szkoła, ale chodzi do niej wiele osób które lubie więc nie wiem co o niej myśleć