The Nun pisze: Z drugiej strony, jak ktoś jest zły z natury nie powinien pchać się do takiej instytucji. Dlatego dziwi mnie, że tacy ludzie, jak oskarżeni przeszli wszelkie testy psychologiczne. Coś z nimi jest nie tak, skoro uważają, że są ponad prawem i biją innych czując się bezkarnie..

Proszę Cię.
Znasz tych chłopaków? Skoro piszesz o Nich, że są źli z natury.
Gdybyś miał pojęcie ile dobrego zrobili, ile spraw wykryli, ilu zatrzymali przestępców to miałbyś dla nich szacunek.
To są właśnie chłopaki, którzy nigdy nie dali sobie pluć w twarz. Do tego pracowici, nie raz poświęcali swój wolny czas na realizowanie kolejnych spraw czy też zatrzymywaniu przestępców.
Jednak tego nikt nie widzi.
Powinęła im się noga, ale nie zrobili tego od tak dla zabawy.
Młodzież, która zaczęła awanturę przeliczyła się i to sporo.

Natomiast pod Goleszem dostali za rozrabianie. To jest dobra płenta.

PrO. pisze:do kolegi kleszczkleszcz i koleżanki myszazla jak niewiecie jak było topo hu.. piszecie? pełnoletnich było więcej niz jedna osoba bo praktycznie wszyscy

Nie wiem dlaczego pijesz do mnie? Czy ja coś wspominałam o wieku?
Co do pozostałej części wypowiedzi to wszystko fakty.

Mnie ciekawi jedno.
Jak policjanci dostali jakieś tam bęcki na Gamracie, to większość wypowiadających się twierdziła, że jasielska policja to tylko dzieciaki, którym rzekomo ktoś tam miał w dzieciństwie pluć do kanapek czy coś takiego, że boją się patrolować i wchodzić w ciemne zaułki.
Natomiast ta sytuacja pokazała, że ta właśnie jasielska policja nie da sobie tak łatwo wlać. Z tego co wiem, to Ci policjanci zostali sprowokowani i obrzuceni kamieniami.
Wiem też, że to właśnie oni dzwonili pod 997 żądając interwencji bo jakieś gó.wnia.rze awanturują się pod tym Goleszem. Więc kto tu jest bardziej winny?
Alkohol napewno był po jednej i po drugiej stronie, ale to zaczęli gó.wnia.rze i SIĘ PRZELICZYLI i to sporo.
Jeśli chodzi o obrażenia jakie doznali Ci poszkodowani, to wszystko ogólne potłuczenia no i ten złamany nos.
Wielkie mi halo, a nagonka niesamowita.
Pozdrawiam obiektywnych.

Ale co Wy pierdo ..... jedna z najlepszych knajp czy restauracji w Jaśle. Dobre jedzenie, miła atmosfera. Jak najbardziej NAJ. Polecam

Temat taki już trochę rozmyty, a ja mam pytanie.
Czy jest organizowany wyjazd np autokarem lub busem na Marsz Niepodległości do W-wy z Jasła lub z okolic, bo chętnie ze znajomymi (dwie osoby) wybralibyśmy się na to Święto?

no pasaran, a kto Ty jesteś? Co Ty sobą reprezentujesz? Rejestrujesz się tylko po to aby władować swoje brudne buciory w temat poświęcony pięknej polskiej tradycji

Ciekawy film ukazujący realia niedostępne dla zwykłego Nowaka czy Kowalskiego siedzącego tylko przed TV lub netem.
Podoba mi się

To od razu powiedzcie mi kto zapieprzył kosiarkę z naszego klubu piłkarskiego w Osobnicy?

Natomiast inny skład z Jasła zremisował dziś z Leżajskiem 1 do 1 w Tryńczy.

Hmmm, całkiem niedawno widziałam tam kelnerkę, która powinna raczej zająć się inną pracą a nie kelnerowaniem.

ul. Igielna obok Al Capone oraz obok Europy - Sztos

jochny15 pisze:słuchajcie forumowicze mam problem i to tęgi !! kilka lat temu poznalem fajna dziewczyne wiedzialem ze ma chlopaka ale jednak po pewnym czasie sie zakochalismy i tkwimy w tym uczuciu do dnia dzisiejszego a caly problem polega na tym ze ona kocha mnie z tamtym gosciem jest zareczona ale nie chce wyjsc za niego za maz Co teraz mam zrobic odpuscic sobie te dziewczyne czy walczyc ?? pomozcie

Proszę tu jest piękny przykład.
Jednak Ty nie forumowiczów proś o pomoc, ale usiądź z tą wybranką i z Nią porozmawiaj czy kopie w ... (wiem co) tego zaręczonego , czy też Ciebie.
Bo sex bez zobowiązań jeszcze zrozumiem. W domu się nie za bardzo układa to szuka wrażeń na mieście, ale po wszystkim wraca do rodziny i nadal jest kochającą żoną. Jednak gdy Ona jest zaręczona a kocha Ciebie to jakieś tutaj jest nie halo.
Moim zdaniem powinna kopnąć tamtego rogacza

A może jakiś Pan na takim wieczorze panieńskim miał by się pojawić ku przyjemności pani młodej i zebranych przyjaciółek

Co prawda nie na weselu ale na studniówce miałam okazję bawić się przy tym zespole i bardzo dobrze wspominam tą zabawę. solistka niesamowita. Repertuar tez bardzo szeroki od góralskich i typowo "weselnych" kawałków po przez najnowsze utwory z różnych list przebojów. Gorąco polecam, ale wiem też, że terminy maja zajęte do dwóch lat do przodu. Powodzenia