Wydaję mi się, że najlepsza dziczyzna buszuje po lesie

obiektywnyObserwator pisze:Wszedłem na stronę Zaka, myślałem że padnę ze śmiechu jak zobaczyłem ofertę policealnych szkół,
dwuletnich i rocznych.
Te najbardziej zabawne na jakie trafiłem to:
-asystent zarządu
-instruktor sztuk walki
-kierownik biura
-ekspedytor sprzedaży wysyłkowej
-asystent kierownika produkcji filmowej
-technik turystyki wiejskiej
Są jeszcze inne "perełki" ale pozostawiam ich odkrywanie każdemu kto zdecyduję się wejść na ich stronę.
Mnie by śmiechem zabili w każdej firmie do której bym poszedł i chciał się przyjąć na np. asystenta
zarządu. Całkiem inaczej wygląda praca gdzieś przy zarządzie w każdej normalnej firmie. Nikt z ulicy
nie będzie pracował na takim stanowisku. W firmach są to osoby zaufane pracujące od dawna w danej firmie.
Albo instruktor sztuk walki, ciekawe czy w rok nauczą karate albo judo albo krav magi?
No i kolejna firam gdzie zabili by mnie śmiechem jak bym z takim papierem przyszedł. Wchodze na salę
gdzie odbywają się zajęcia z karate i mówię: mam papier z zaka, mogę u was być instruktorem karate.
Pospadali by ze śmiechu wszyscy, instruktorzy którzy siedzą w tym od lat i kursanci na matach. Na to trzeba
mieć lata praktyki i po prostu cały czas uprawiać taki sport. Ciekawe czy jak bym ważył 130 kg to też by
mnie przyjęli na instuktora sztuk walki? Chyba tylko sumo
A po "asystencie kierownika produkcji filmowej" to od razu do Wajdy, Camerona i Kutza biorą

Krótki komentarz do powyższego postu: Lubię to!

A to już nawet kolega jesusmyname zaczął organizować gejowski imprezy? To może załóż temat "samotni i samotni" i może tam znajdziesz szczęście, bo jak narazie widzę to samotne nie ciągną do Ciebie... Powodzenia xD

W żadnej odpowiedzi nie widziałem, aby ktoś wymieniał pana Geralda Homescha. Przyjmuje on na ulicy Franciszkańskiej obok hotelu / centrum rehabilitacji. W budynku w którym przyjmuje jest ginekolog chyba... Polecam - leczę się u tego lekarza po wypadku i jak na dotychczasowe przelotne znajomości z jasielskimi specjalistami ten okazał się lekarzem który zajmuje się pacjentem na najwyższym poziomie. Wizyta 50 - 70 zł.

Zrobiliście z tego tematu GAYCLUB !!!

Ja mogę drobne wymienić.

wodniczka pisze: faceci nie tylko wogóle nie zwracają uwagi na podstawowe zachowania związane z kulturą jak choćby ustąpienia miejsca starszej osobie czy matce z dzieckiem.

To nie jest kwestia wychowania, lecz to wszystko wina rządu. Dlaczego tak sądzę? Otóż chcą nam podnieść wiek emerytalny, służba zdrowia jest okropna, leki są droższe, dobrej pracy zero, a jak już jakaś jest to idziesz na te 10 - 12 godzin i zapieprzasz jak mały samochodzik. Przypomniał mi się dowcip:

Babcia po długim biegu za autobusem, wskoczyła do niego i zaatakowała siedzącego młodzieńca mówiąc:
-synku ustąp mi miejsca bo bolą mnie nogi.
-a pani w moim wieku ustępywała starszym?
-tak.
-no więc dlatego bolą panią nogi.

Dlatego zapewniam Cię - to nie jest kwestia złego wychowania, dbamy o siebie, aby znowu nie usłyszeć - nie pij tyle, dbaj o zdrowie.... Tak że w jakiś sposób trzeba zacząć =)

Właśnie z tymi baletami jest ciężka sprawa. Wszystkie znane mi balety zapełniają się nieodpowiednimi ludźmi. Dlatego też spodobał mi się ten temat =)

młody jestem - 24 lata, ale pamiętam co nieco z resztek, oraz dużo z opowiadań słyszałem

A więc.

Wszystkim kobietą czytającym moje wypociny życzę w dniu ich święta wszystkiego co najlepsze.

:*

KooKoszka - dziękuje za życzenia =)

kklaudia pisze:Po przeczytaniu Waszych wypowiedzi stwierdzam, ze nie macie racji bo jest duzo kobiet (nie dziewczynek w wieku 16-18, które poszukują tylko kogos kto ma BMW, szmal i najlepiej dzianych rodziców), które są bardzo samotne, a do tego mądre i inteligetne gdyz np. zycie ich nauczyło co jest najważniejsze i o co trzeba dbać bądź czasem nawet walczyć. Znam dużo kobiet, które naprawdę chetnie poznałyby kogoś fajnego, które poszukują miłości. Ale tak naprawdę w Jasle gdzie można kogoś poznać? Żadnego fajnego miejsca, gdzie można usiąść pogadać, potańczyć i poznać kogoś. Mam rację:)?

Właśnie miejsce... Przyszły czasy o które walczyliśmy - marzyliśmy aby je posiąść - znane z zachodu, wielkich ekranów kinowych na których widać zachodnią cywilizację i rywalizację o własną prywatność. Dawniej - PRL - ludzie się jednoczyli, spotykali razem u znajomych. Przychodzili znajomi z wolnymi znajomymi. Nie trzeba było posiadać telefonu komórkowego, aby rodzice mogli zlokalizować swoje pociechy - wystarczyło zadzwonić na telefon stacjonarny do rodziców znajomych. Wszyscy gryźli wspólną biedę i żyli w zgodzie - ci co nie chcieli zgody, nie byli zapraszani do wspólnych mini grup społecznych które teraz pragniemy zastąpić portalami społecznościowymi. Dzisiaj jest trudniej stworzyć okoliczności sprzyjające do poznania kogoś. Wiejskie potańcówki - niestety będę posiłkował się stereotypami - zgromadzają i przyciągają same nieszczęścia. Wszelakie restauracje albo naszpikowane są ludźmi nieodpowiednimi, lub szczęśliwymi parami. Niestety czasy PRL lub spotkanie się na studiach stwarza odpowiednie okoliczności.
Internet - to forum - nie stwarza mi jakiś nadziei, że można się "spiknąć", gdyż ludzie siedzący za ścianą anonimowości nie posuną się do stanowczych kroków, gdyż mają możliwość odcięcia się w dogodnym momencie. Spotkania na żywo dają większe pole manewru, ale nie wierzmy w to że forum ściągnie wszystkich do dużej wspólnej imprezy - zawsze większość się wyłamie.

Uff.... Alkohol...

=)

KooKoszka pisze:Tomasz... powinniście nas kochać i nie dyskutować z nami źle ale bez nas jeszcze gorzej

Ja kocham płeć piękną. Czasami trzeba dyskutować, aby dojść do wspólnego porozumienia. Ci którzy nie potrafią - to już ich problem. Nie uogólniaj że wszyscy psioczą, tak samo jak kobiety nie chcą żeby faceci uogólniali że z babami nie można wytrzymać bo ględzą. To wszystko zależy od tego kto z kim i po co żyje. =)

Normalne jest że z biegiem czasu czasu zacznie się podróż pod górkę z pustym bakiem paliwa, ale i na to znajdują się rozwiązania. To już zależy od obojga.

=)

Och, ach... Alkohol w urodziny wchodzi . Trzeba iść spać, aby móc wstać o świcie i pójść pracować na lepsze jutro.

Oj przepraszam przepraszam . Ja nie składałem na zaś życzeń kobietą z uwagi na to, że dzisiaj mam swoje podwójne święto, jak już pisałem mam na imię Tomasz, i przy okazji się jeszcze na urodzinki załapałem, także doceniał będę w odpowiednim czasie.
KooKoszka - aż się łza w oku zakręciła =)

Święte słowa co do zmasakrowania opinii o marce, ale samo bmw w sobie nie jest super fajnie.... Są godniejsze marki jeżeli chodzi o frajdę z jazdy. Mercedes to jest to.

Ale nie do tego miała się tyczyć dyskusja.

Zapraszam do ożywienia tematu.