Już jest zdecydowanie lepiej niż tuż po świętach ^^

Zaawansowani biegacze to pewnie z pulsometrami biegają, przynajmniej słyszałam, że warto i jeśli ktoś już na poważnie biega, to jak najbardziej.
Sama coraz poważniej się zastanawiam nad kupnem pulsometru, ale muszę to przekalkulować. Pozdrawiam

Muszę się przyznać, że odpuściłam sobie trochę w przerwie świątecznej Ale po dzisiejszej trasie czuję się świetnie ;p Mam nadzieję, że dużo nie straciłam odpuszczając sobie te kilka dni i jakoś to nadrobię. Regularność chyba jest najważniejsza w tym wszystkim.

Ja osobiście do butów nie przywiązuję dużej wagi, aczkolwiek pewnie powinnam ;p Dobrze mi się jednak biega, jak zjem co nieco owoców tak z godzinkę przed treningiem. Odkąd pilnuję pulsu i staram się nie przesadzać na treningu, jest o wiele lepiej. Pozdrawiam

Ja na grupowe bieganie raczej się nie piszę tak jak wcześniej zostało zauważone, prędzej na moim etapie bym się zdemotywowała Waszymi plecami ;p hehehe. Biegam sobie, co prawda jeszcze nie regularnie, ale przynajmniej 3 razy w tygodniu i jest na razie ok. Czytam dużo o tej tematyce i staram się robić to z głową, dzięki za rady. Swoją drogą, ciekawa dyskusja się rozwinęła Pozdrawiam

Hej, postanowiłam zabrać się za bieganie (tak, tak, jest co zrzucić ^^). Mam jednak pytanie, bo domyślam się, że trzeba robić to z głową, to znaczy nie zabierać się od razu za duże dystanse itp. Możecie mi doradzić jak najskuteczniej zabrać się za poprawę sylwetki? Pozdrawiam