makatka pisze:Rodziłam tyle co, więc mogę coś powiedzieć na ten temat. Trakt jest odnowiony, są nowe łóżka sterowane elektronicznie, w sali porodowej gaz, piłka do skakania, łazienka, można korzystać z prysznica ile się chce. Sale są obok siebie, więc ja po tym jak urodziłam słyszałam jak moja koleżanka z sali obok rodzi, tyle że ona akurat dosyc głośno wrzeszczała. Sal porodowych jest chyba 3 ale nie jestem pewna. Opieka podczas porodu dobra wg mnie. Po porodzie 2 godziny pozostaje się na sali gdzie szyją i pozwalają dojść do siebie, potem na wózku przewożą na położnictwo. Po chwili przywożą ci maluszka i przystawiają do piersi. Opiekujesz się maluchem 24h, z tym że jesli nie jesteś na siłach to pierwszą noc po porodzie panie od noworodków wezmą dziecko do siebie. Ubiorą malucha, ale raczej każda mama ma swoje ciuszki, jak małe się zabrudzi nie musisz lecieć do nich i prosić o czyste ubranko. Pieluchy i mokre chusteczki musisz mieć swoje. Jeśli nie masz wystarczającej ilości pokarmu to bez problemu dają mleko dla dziecka. Na sali na oddziale było 4 łóżka, i chyba w większości sal tak, w każdej sali jest łazienka. Posiłki je się wspólnie na jadalni, żeby nie poparzyć zupą malucha, chociaż ja drugie danie zawsze brałam na salę. Odwiedzin na oddziale jako tako nie ma, męża wpuszczą na sale na chwilę jeśli poprosisz, a jeśli chcesz pokazać dziecko rodzinie to jedziesz z wózkiem do końca korytarza i tam przy drzwiach na chwilę rodzina może zobaczyć malca. To chyba odpowiedź na wszystkie pytania

martynika pisze:miałam podłogę drewnianą i za namową znajomego zamiast cyklinować położyłam panele... o zgrozo! nigdy więcej. Porażka, jednak co drewno to drewno. W przyszłym tygodniu robię remont drugiego pokoju, zamówiłam już gości do cyklinowania i nie chcę widzieć paneli! Jak się sprawdzą mogę podać namiary!