Mi kokos nie podchodzi, zresztą nie przepadam za likierami, wolę drinki. Lubię łączyć żubrówkę z sokiem jabłkowym albo z tonikiem. To jak dla mnie proste i smaczne połączenie.

Każdemu podoba się co innego;) W sklepach z dodatkami - nie salonach ślubnych - tam faktycznie ceny wysokie, ale takich co to wszystko w nich jest, biżuteria, kosmetyki. Na targach? Też są takie stoiska. Biżuterię możesz popatrzeć na wyprzedażach w większych salonach, czasami się opłaca, w Kruku można znaleźć fajne cacka po przecenie, albo w jakiś mniejszych salonach jubilerskich

Fototapety są śliczne, ale płytki trwałe i łatwo się sprząta. Moda przemija, ale jak rodzice położyli w kuchni to już 15 lat są i jeszcze długo będą. Tapety trzeba wymieniać.. U mnie są 2 lata i mimo, że czasami chciałabym mieć nową kuchnię, to wolę płytki, bo łatwo je umyć;) Teraz to i te płytki są różne, kolorowe, tworzą obrazki, nie to co kiedyś jeden wzór. Warto pochodzić po sklepach i rozważyć wszystkie opcje.

Używam/ałam Rowenty, kupiona jakieś 6 lat temu i jak depilowałam się regularnie, to bolało coraz mniej, ale jak tylko przestałam - wiadomo w lato nie będzie człowiek czekał, aż będzie odpowiednia długość włosków, to masakra jakoś nie mogę do tego wrócić, bo ból mnie przeraża, ale coś za coś Muszę porozglądać się za jakimiś nowościami, więc jak ktoś znajdzie dobrą ofertę może mi podesłać;)

Najwyżej podrożało z 10 zł. też tam sobie przebijałam, taki młodzieńczy wybryk, bo po kolczyku to nawet śladu nie mam, zaczęłam pracować i musiałam zlikwidować

Każdy ma inną specyfikę swojego układu ciała, więc też każdemu co innego pomoże. Preparaty ze skrzypem, jakieś płukanki najlepiej naturalne z pokrzywy, skrzypu, w aptekach można kupić różne ampułki - droższe, tańsze, tak samo jak szampony. Dermena np. na mnie nie działa, a na moją siostrę już tak, tak samo skrzyp ja przyjmuję go normalnie, a ona ma mdłości

Krem do rąk to podstawa, ale i do buzi też nie zaszkodzi Jak nie nałożysz go za dużo i poczekasz, aż się wchłonie zanim wyjdziesz z domu to nie powinno być problemu ze świeceniem, bynajmniej ja takiego nie mam.

Hmm rozmowy są nagrywane, więc raczej nie mogli czego innego napisać, pewnie Tobą zamotał, że nie zdążyłaś załapać cen, albo nie powiedział wszystkiego, a to nie zbrodnia.. Ale chyba zawsze jest jakiś czas na rozwiązanie umowy, po tym jak ją już otrzymasz.. Ja raz tak w Orange się wrobiłam, przedłużyłam, a potem okazało się, że za sms'a płacę 59gr... Cały czas rozmawiałam z przedstawicielem ile będą połączenia kosztowały, na tym się skupiała rozmowa. Trzeba uważać i przez telefon lepiej nie przedłużać umów

Skoro nie mają polskich właścicieli to też, nie płacą w kraju podatku.. Trzeba sprawdzać kody i patrzeć czy ceny się zgadzają to potem nie będzie niespodzianek

Faktycznie tanie nie są, ale bublem też nie są. Zawsze z kasą u nas było pod górkę. W domu była nas 7. Mam 4 rodzeństwa;) Jak już każdy wyszedł na swoje to nie możemy narzekać. Rodzice pieniędzy od nas nie wezmą, ale jak jest jakaś okazja, to staramy się ich w jakiś lepszy sprzęt wyposażyć. Mama lubi gotować, a garnki miała średniowieczne, a to temu ucha brakuje, a to w tamtym się przypala etc.. Akurat przed rocznicą płakała siostrze przez telefon, że ostatni dobry garnek poszedł na straty, bo zapomniała, poszła coś robić i się spalił. Jakbym sama miała je kupić to bym musiała trochę odkładać, ale jak złożyło się na nie 5 rodzin, to było łatwiej. Rodzice się cieszyli, a nie muszą wiedzieć, ile philipiakowe garnki kosztują. Całe życie odkładali na naszą edukację, starali się, żeby nam nic nie brakowało, a odejmowali sobie, więc my teraz jak możemy tak im pomagamy. Nie zazdrośćcie innym, że ich stać na takie garnki, nie krytykujcie. Ktoś Was o radę pyta, a tu dyskusja i wypominanie, że tyle to pieniędzy kosztują, że kogo na to stać, że ludzie głupi. Zamiast narzekać zróbcie coś z tym, żeby i Was było na nie stać;) Pozdrawiam, mam nadzieje, że po mojej wypowiedzi nie zostanę zlinczowana.

Słuchajcie był ktoś na pokazie tych garnków? Chcemy kupić z rodzeństwem jakiś ładny zestaw garnków/naczyń dla rodziców na 30 rocznicę ślubu. Znajoma polecała mi tą firmę jako solidną. Podobno można obejrzeć ich produkty na pokazach. Nie chciałabym kupować kota w worku. Jeśli ktoś słyszał o ich pokazie proszę o informacje

Podbijam pytanie Cudowne miejsce, byłam tylko raz ze znajomymi, ale pstrąga z frytkami popij(mmm) popijanego żubrówką z sokiem jabłkowym(mmm) zapamiętam do końca życia xD

nieee zegarki odpadają, odliczają czas do śmierci xD niektórzy są przesądni - moja przyjaciółka np. by się obraziła;p

Nie stosuje specjalnej diety tyle, że nie jem fast foodów, słodyczy i nie używam przypraw- chyba, że zioła, biegam co drugi dzień i ćwiczę też co drugi na przemian z bieganiem, niedziela jest dniem odpoczynku to jedyny dzień od ruchu wolny;p Chyba, że spacer czy rower, ale już nie tak żeby się pocić i powiem, że pomaga. W 3 miesiące mam jędrniejszy tyłek, boczki znikają, uda są ciut szczuplejsze, brzuch też stracił na objętości Chociaż myślę, że jeszcze trochę, a na brzuchu zaczną być widoczne mięśnie.

Zdania są podzielone, każdy myśli inaczej.. Osobiście uważam, że wesela nie organizuje się dla kasy czy prezentów, tylko po to żeby Ci co ich zaprosimy byli z nami w tym dniu. Młodzi powinni się z wszystkiego cieszyć i z garnków philipiaka i z kasy i z tosterów etc. Prezenty nie są złe, mówcie za siebie, bo ja dostałam bez uzgodnienia to co dostałam i cieszyłam się, bo wszystko się kiedyś przyda;) Jeśli się coś zdublowało to są na to sposoby, zawsze się znajdzie okazja żeby komuś podarować, w ten sposób oszczędzając. Witus skoro młodzi lubią gotować to im kup te garnki;) Możesz też podpytać ich, czy takie by chcieli, ale uważam, że to niepotrzebne;)