Balzac30 pisze:ja się zawsze obawiam takich prezentów z prostej przyczyny - nie wiadomo czy trafi sie w gust, Na szczęście to chłopak więc dużo łatwiej, swojej chrześnicy jak mam kupić jakikolwiek prezent to wysyłam żonę. Sam chyba bym zwariował. Wszystkim znajomym polecam vouchery w stylu prezent marzeń bo zawsze coś sobie wybierze, czy to skok ze spadochronem, jazdę off road czy coś innego, a zegarek to już rzecz gustu.
Zegarek jest akurat neutralny. Można kupić prosty i małe wtedy ryzyko ze się nie spodoba