Znaleziono 336 wyników

autor: żbik
22 lutego 2024, 12:18
Forum: Wolna strefa
Temat: Sprzeciw rolników wobec polityki Uni Europejskiej
Odpowiedzi: 211
Odsłony: 4229

Re: Sprzeciw rolników wobec polityki Uni Europejskiej

Ukraina Polsce jak i całej UE oraz Nato jest potrzebna po to, żeby była buforem między nami a Rosją. Dzięki temu możemy prowadzić otwarty konflikt zbrojny z Rosją na poligonie o nazwie Ukraina oficjalnie nie będąc w stanie wojny.
autor: żbik
27 grudnia 2019, 00:28
Forum: Wolna strefa
Temat: PiS - rządy i opozycja
Odpowiedzi: 26078
Odsłony: 2404388

Re: PiS - rządy i opozycja

Wibar, napisałem o monoteizmie na przykładzie katolicyzmu w Polsce. Nie, ŻADEN monoteizm nie jest tolerancyjny względem innej religii. Islam, chrześcijaństwo i judaizm to jedna rodzina religii abrahamowych - nie moja bajka. I co, mam może być katolikom wdzięczny, że mi łaskawie głowy nie ścięli?
Proszę, oto przykład:
https://bialystok.wyborcza.pl/bialystok ... tanem.html
Przez lata stał nieopodal drewniany posąg wyciosany na wzór kamiennego idola zbruczańskiego. Komuś wyraźnie przeszkadzał, skoro pod osłoną nocy ściął go i zabrał. Miejscowy rolnik zaproponował rodzimowiercom kawałek swojej działki,gdzie postawili nowy posąg. W okolicy mieszkają i katolicy i prawosławni i muzułmanie i żydzi i świadkowie jehowy i buddyści i ateiści. Żaden muzułmanin nie wybrał się tam z szablą ścinać komuś głowy. Jedynie aktywiści katoliccy dostają szału i organizują jakieś demonstracje przeciw temu, że ktoś sobie na prywatnej ziemi świętuje wedle własnych przekonań.
https://www.pch24.pl/rodzimowiercy-zwie ... 720,i.html
Tu jeden z wielu artykułów katolickich mediów, którym się wydaje, że w Polsce teren jest zarezewowany wyłącznie dla katolików. To jest twoim zdaniem tolerancja? No i gdzie ci muzułmanie, którzy mieli obcinać głowy? Ano tu:
https://www.fakt.pl/wydarzenia/polska/w ... ch/lgrmhxg
Pilnują meczetu i cmentarza, żeby znów jakiś "tolerancyjny" nie zdewastował.

Przypominam, że chrześcijaństwo się tu nie narodziło, a wiara słowiańska jest właśnie tutejsza. Kompletnie mi nie przeszkadza, że ktoś wyznaje w Polsce wiarę bliskowschodnich pasterzy, nawet, jeśli są w niej tak dziwaczne nakazy i zakazy jak to, że trzeba ogrodzić dach, albo że nie wolno łączyć lnu z wełną. Ale jeśli ktoś utożsamia się religią, która przez wieki niszczyła tutejsze miejsca kultu i teraz jeszcze uważa, że to jest jakaś "jego ziemia", to jest niepoważny.

Oczywiście wiem, że dyskusja ta sensu nie ma. Podobnie jak ja, zostałeś ochrzczony jako niemowlę i od tego czasu systematycznie wpajano ci katolicki punkt widzenia świata. Nie wiem czy masz dziecko, ja na swoich widzę, jak łatwo przyswajają wszystko co się im powie. Trzeba bardzo uważać - raz zaśpiewałem córce piosenkę i zamieniłem omyłkowo jedno słowo, to następnym razem nie mogłem już zaśpiewać poprawnie, bo płakała, że śpiewam źle. To, co usłyszała jako pierwsze, jest dla niej PRAWDZIWE, nawet, gdyby to była kompletna bzdura. Na tym kolego drogi polega indoktrynacja. Och, pamiętam, przez długie lata broniłem tych wszystkich katolickich "prawd", które dziś uważam za absurdalne, musiałem ich broić, bo one wyznaczały moją tożsamość. Wszystko co niekatolickie uważałem za automatycznie złe. Ale w końcu dorosłem i posiadłem zdolność krytycznego myślenia, jak również odwagę do przyznania się do błędu. Wówczas, jeszcze jako KATOLIK, stwierdziłem, że katolicyzm to jedna wielka mafia, która nienawidzi i deprecjonuje wszystkich ludzi, którzy do niej nie należą, a tych, którzy należą, wykorzystuje finansowo i jako bojowników za swoje ciepłe stołki.
Jestem też w stanie z grubsza przewidzieć twoją reakcję. To co napisałem zezłościło cię - to oczywiste. Ale wiesz, to bez znaczenia, moja ani twoja wypowiedź świata nie zmieni.

Fakt pozostaje faktem, że katolicyzm tolerancyjny nie jest, bo ze swej monoteistycznej natury być nie może. I dlatego tez walczy ze wszystkim co nie wychodzi z katolicyzmu, bo nie potrafi się pogodzić z faktem, że jest jednym z wielu źródeł inspiracji, oraz tym, że nie jest ponadczasowym jak próbuje się kreować. Te wypowiedzi Jędraszewskiego nie są już nawet oburzające, one już wzbudzają litość.

Pisze to wszystko jako były KATOLIK, na podstawie obserwacji jako katolika. Ciesze się, że stało się jak się stało, bo mogę być sobą, a nie bronić czegoś, co nie było efektem mojego świadomego wyboru.
autor: żbik
26 grudnia 2019, 20:52
Forum: Wolna strefa
Temat: PiS - rządy i opozycja
Odpowiedzi: 26078
Odsłony: 2404388

Re: PiS - rządy i opozycja

człowiek z lasu pisze: 23 grudnia 2019, 11:15
Mosznicki pisze: 23 grudnia 2019, 11:06 Myśl Einsteina i do Ciebie ma zastosowanie. BTW, nieistnienie Peruna już udowodniłeś czy coś przeoczyłem? A co do lobotomii, to- widac- trzeba wyciąć inny/większy płat.
Ja miałbym udowadniać nieistnienie Peruna? A niby dlaczego? Czy ja zabraniam wyznawcom Peruna tańczyć wokół jego rzeźby i odprawiać modły? Czy jakiś chrześcijanin wyśmiewa ich, gdy stawiają mu pomniki i świątynie tak jak #drodzyprzeciwnicy wyśmiewają się z postumentu Chrystusa? My jesteśmy tolerancyjni i mamy w nosie w co tam sobie wierzy Mosznicki czy inni wyznawcy kultów sił natury. My wierzymy w Kogoś, Kto naturę stworzył i to jest nasza sprawa.
Ależ oczywiście, chrześcijanie wyśmiewają i obrażają rodzimowierców, a nawet niszczą ich miejsca kultowe. Jeśli temat cię interesuje, to chętnie podeślę linki do artykułów i zdjęć.

Przykro mi, ale nie jest prawdą, to co mówisz o rzekomej tolerancji chrześcijaństwa. Oddawanie czci jednemu bogu bez negowania innych zwie się monolatrią. Taki system nie jest agresywny i faktycznie jest tolerancyjny. Ale chrześcijaństwo jest monoteizmem, a tego typu religii nie są obojętni inni bogowie i inne religie. Taka religia jest skupiona na walce z innymi religiami, a innych bogów nazywa "bożkami", "demonami", "fałszywymi bóstwami" itd. Chrystianizacja w Polsce polegała właśnie na niszczeniu miejsc kultowych, zakazywaniu obrzędów, przerabianiu pierwotnych znaczeń elementów obrzędowych, ustanawianie świąt chrześcijańskich w czasie świąt religii naturalnych, budowanie kościołów w miejscach świętych dla religii zastanych. Dziś jedynie odpowiedzialność karna utrudnia dewastacje, które i tak mają miejsce.

Gdyby chrześcijanie, w Polsce, zaś szczególnie katolicy, skupiali się na modłach i faktycznym przestrzeganiu swoich zasad, bez atakowania ludzi, którzy nie byliby zainteresowani ich religią, to mieliby szacunek u ludzi, również mój szacunek, może nawet nadal byłbym katolikiem. Niestety, w Polsce katolicy przede wszystkim skupiają się na siłowym narzucaniu wszystkim swoich symboli oraz wybiórczo niektórych zakazów. Powołujac sie na swoją religię, chcą istniejące tam zasady narzucić tym, którzy tej religii nie wyznają. A na to zgody nie ma. Tak samo jak ty byś się zapewne nie zgodził na to, żeby wprowadzono prawne zakazy wynikające z zasad religii, której nie wyznajesz.
Oczywiście, moeżesz się teraz zarzekać, że jesteś tolerancyjny, bo napisać można wszystko. Ale zróbmy coś takiego - ustawimy obok siebie posągi Jezusa i Peruna i odprawimy wspólną modlitwę. Mnie to nie przeszkadza. A tobie? Jeśli nie, to zrobimy sobie zdjęcia i pokażesz je księdzu przy spowiedzi. Uświadomi ci, że popełniłeś ciężki grzech o zabroni ci robić takich rzeczy na przyszłość. Bo na tym właśnie polega monoteizm, że nie jest to religia akceptująca na równych prawach inne religie, co więcej, twierdzi, że inne religie to dzieło diabła, a więc są złe z natury i zniszczenie takiego posągu peruna będzie czynem chwalebnym. Możemy znów zrobić test, ja postawię posąg Peruna, a ty go przewrócisz. Powiesz o tym księdzu na spowiedzi, a on się zdziwi, czemu się z tego spowiadadz, przecież zrobiłeś coś "dobrego".

Wiec widzisz, sprawa jest trudna. Uważam, że w chrześcijaństwie jest dużo ciekawych elementów wartych uwagi. Niestety funkcjonująca obecnie forma bezrefleksyjnego i powierzchownego katolicyzmu opierającym się na rozwiązaniach siłowych na wstępie deprecjonuje tę religię. Owsiak, Tokarczuk, Greta Thunberg to wrogowie nr 1, bo nie utożsamiają się z katolicyzmem, ale kibole nawołujący do agresji wobec innych są OK, bo mają krzyżyk w ręku. No powiedz mi szczerze, jak ja mam coś takiego darzyć szacunkiem? No, przykro mi, nie potrafię. Naprawdę zwisa mi w co kto wierzy, ale już mi nie zwisa, jak osoby należące do tej grupy religijnej traktują tych, którzy tej religii nie podzielają.

Widzisz więc jakieś rozwiązanie? Rozwiązaniem byłoby wukluczanie ze wspólnoty osoby, które nie stosują się do zasad swojej religii. Tylko że wtedy katolików zostałoby kilka %. Nadal jednak nie rozwiązałoby to problemu ich niechęci wobec inych religii wynikającej z doktryny monoteizmu. Cóż, nie byliby może lubiani, ale byliby ignorowani, jak świadkowie jehowy.
autor: żbik
2 grudnia 2019, 23:24
Forum: Wolna strefa
Temat: PiS - rządy i opozycja
Odpowiedzi: 26078
Odsłony: 2404388

Re: PiS - rządy i opozycja

krzysztof1 pisze: 2 grudnia 2019, 13:14 Interesujące jest to, iż to całe postępowe lewactwo jest w tanie wyśmiewać religię katolicką, naśmiewać się z symboli i obrzędów ale w przypadku innych religii jak judaizm czy islam już takimi kozakami nie są.

Po pierwsze ideologia lewicowa jest niezgodna z moimi przekonaniami. Po drugie nikt się tu nie naśmiewa z symboli. Islam z tego co się orientuję pisługuje się wizerunkiem naturalnego satelity ziemskiego w fazie zaraz po nowiu. Katolicy zaś wszędzie wieszają dwie skrzyżowane deski z figurką martwego Żyda. Żydzo mają figurę geometryczną z 2 przeciwstawnych trójkątów. Hinduiści cześć oddają bydłu rogatemu. Pastafarianie sprawują kult gotowanych nitek z pszenicy durum. Każdy uważa za święte co innego. Ale tylko findamentalista oczekuje, że każdy będzie czcił jego wyobrażenia.
autor: żbik
2 grudnia 2019, 23:13
Forum: Wolna strefa
Temat: PiS - rządy i opozycja
Odpowiedzi: 26078
Odsłony: 2404388

Re: PiS - rządy i opozycja

wibar pisze: 2 grudnia 2019, 21:42
żbik pisze: 2 grudnia 2019, 11:29
wibar pisze: 1 grudnia 2019, 19:54

No właśnie,na szacunek trzeba sobie zasłużyć.Dla ciebie są to "skrzyżowane patyki".Tym samym sam wykluczasz się z grona osób zasługujących na szacunek.
No właśnie na tym polega problem katolickich fundamentalistów (jakim i ty jesteś), że nie potrafią zaakceptować faktu, ze dla ludzi nie będących katolikami dwa skrzyżowane patyki, to tylko dwa skrzyżowane patyki. Dla mnie, jako osoby wierzącej (!) święty jest ogień, czy również uznajesz jego świętość i należny mu szacunek jako uosobienie Swarożyca?
Ty żbik możesz sobie wierzyć nawet w kozę czy potwora spaghetti,nic mi do tego.
Tak samo jak ty możesz sobie wierzyć w cudowność skrzyżowanych dwóch patyków i nic mi do tego. Problem w tym, że ty oczekujesz, żebym ja w tych patykach widział coś innego niż drewno, a kiedy ja patyki nazywam tym, czym są, uważasz się za prześladowanego i reagujesz agresją.
autor: żbik
2 grudnia 2019, 11:29
Forum: Wolna strefa
Temat: PiS - rządy i opozycja
Odpowiedzi: 26078
Odsłony: 2404388

Re: PiS - rządy i opozycja

wibar pisze: 1 grudnia 2019, 19:54
żbik pisze: 1 grudnia 2019, 02:51
wibar pisze: 11 listopada 2019, 21:37

Przeczytaj jeszcze raz powyższą wypowiedź i postaraj się ją zrozumieć/podpowiem Ci-jest w niej w nawet nieukrywany sposób pokazana zwykła pogarda dla ludzi wierzących-to tak z grubsza.
Kolego przesympatyczny - to w co sobie kto wierzy nie interesuje mnie w ogóle, to jego prywatna sprawa. Śmieszy mnie, jak katolik przedstawia się "jestem wierzący" i oczekuje z tego tytułu... no właśnie czego? Jakiegoś specjalnego traktowania, pokłonów, czy może współczucia? Wierzący to może być także żyd, muzułmanin, buddysta, rodzimowierca, scjentysta itd. przedstawiciel jednego tysięcy wierzeń i milionów ich indywidualnych interpretacji. Chętnie bym zobaczył jak wygląda szacunek katolików do WIERZĄCYCH przedstawicieli jakiejś religii politeistycznej, ich symboli, bogów, świąt. Więc mi się tu nie zasłaniaj żadnym "wierząctwem". Na szacunek trzeba sobie zapracować. Obroną pedofili, obwieszaniem się skrzyżowanymi patykami, ani maniakalnym doszukiwaniem się "obrazy uczuć" się tego nie uzyska.
No właśnie,na szacunek trzeba sobie zasłużyć.Dla ciebie są to "skrzyżowane patyki".Tym samym sam wykluczasz się z grona osób zasługujących na szacunek.
No właśnie na tym polega problem katolickich fundamentalistów (jakim i ty jesteś), że nie potrafią zaakceptować faktu, ze dla ludzi nie będących katolikami dwa skrzyżowane patyki, to tylko dwa skrzyżowane patyki. Dla mnie, jako osoby wierzącej (!) święty jest ogień, czy również uznajesz jego świętość i należny mu szacunek jako uosobienie Swarożyca?
autor: żbik
1 grudnia 2019, 02:51
Forum: Wolna strefa
Temat: PiS - rządy i opozycja
Odpowiedzi: 26078
Odsłony: 2404388

Re: PiS - rządy i opozycja

wibar pisze: 11 listopada 2019, 21:37
Mosznicki pisze: 11 listopada 2019, 19:36 Wibar, możesz wskazać konkretne dysfunkcje i uzasadnić swoje zdanie?
Przeczytaj jeszcze raz powyższą wypowiedź i postaraj się ją zrozumieć/podpowiem Ci-jest w niej w nawet nieukrywany sposób pokazana zwykła pogarda dla ludzi wierzących-to tak z grubsza.
Kolego przesympatyczny - to w co sobie kto wierzy nie interesuje mnie w ogóle, to jego prywatna sprawa. Śmieszy mnie, jak katolik przedstawia się "jestem wierzący" i oczekuje z tego tytułu... no właśnie czego? Jakiegoś specjalnego traktowania, pokłonów, czy może współczucia? Wierzący to może być także żyd, muzułmanin, buddysta, rodzimowierca, scjentysta itd. przedstawiciel jednego tysięcy wierzeń i milionów ich indywidualnych interpretacji. Chętnie bym zobaczył jak wygląda szacunek katolików do WIERZĄCYCH przedstawicieli jakiejś religii politeistycznej, ich symboli, bogów, świąt. Więc mi się tu nie zasłaniaj żadnym "wierząctwem". Na szacunek trzeba sobie zapracować. Obroną pedofili, obwieszaniem się skrzyżowanymi patykami, ani maniakalnym doszukiwaniem się "obrazy uczuć" się tego nie uzyska.
autor: żbik
1 grudnia 2019, 00:41
Forum: Wolna strefa
Temat: PiS - rządy i opozycja
Odpowiedzi: 26078
Odsłony: 2404388

Re: PiS - rządy i opozycja

No i to jest właśnie cały PIS w wykonaniu Sun Tzu. Jako osoba zawdzięczająca posadę PISowi, aby jej nie utracić, własną piersią będzie bronił każdego pisowca, czy to oszusta, złodzieja, pedofila, czy prlowskiego prokuratora. Zgodnie z dewizą jednego z pisowców "teraz, k...a, my!"
Tak, tak, głosujcie na nich dalej, tylko potem nie płaczcie, bo jak już pieniędzy zabraknie, to oni będą już do 5 pokolenia w przód doskonale ustawieni, a dzisiejsi beneficjenci gotówkowych programów socjalnych będą gryźć trawę. Ostatnio w Magurskim PN były warsztaty o dziko rosnących roślinach jadalnych - coś się święci :)
autor: żbik
11 listopada 2019, 00:04
Forum: Wolna strefa
Temat: Przyjmowanie "uchodźców", tj. najeźdźców
Odpowiedzi: 603
Odsłony: 83658

Re: Przyjmowanie "uchodźców", tj. najeźdźców

Haha - książeczki sanepidowskie - to jest jakiś żart. Robisz badania raz na rok, a w międzyczasie ręce możesz mieć po pachy unurzane w odchodach - ważne, że jest stempel :) Kiedyś lat temu parę miałem w hipermarkecie nakleić na lodówkę z lodami naklejkę z reklamą. Pani na recepcji zażądała książeczki sanepidu. W tym samym czasie po sklepie krążyły setki ludzi wkładając łapy we wszystkie dostępne produkty bez żadnych książeczek. To mi ostatecznie uświadomiło archaiczność tego przepisu. Tak samo książeczki muszą okazać hostessy reklamujące np karmę dla kotów w markecie. Ale nietrzeźwy pan pachnący minionym sezonem może sobie grzebać w bułkach bez książeczki. Z resztą nawet, gdyby ją miał, to jego ręce nie zrobiłyby się czystsze.
Dawno temu na dworcu w Jaśle zamówiłem hamburgera, który w środku okazał się spleśniały - niestety odkryłem to po paru gryzach, jak już siedziałem w pociągu. Nie wiem, czy obecność lub brak książeczki miał tu jakieś znaczenie :)
autor: żbik
10 listopada 2019, 23:36
Forum: Wolna strefa
Temat: PiS - rządy i opozycja
Odpowiedzi: 26078
Odsłony: 2404388

Re: PiS - rządy i opozycja

Dragoness - a jaki widzisz inny sposób na uratowanie ZUSu niż obniżenie długości życia seniorów?
Mówiąc szczerze, to im dłużej obserwuję to co się dzieje w Polsce, tym mniej się martwię. Do lekarza (nawet specjalisty) wchodzę bez kolejki jako zasłużony honorowy dawca krwi. W razie czego pracuję (a nie czekam na zasiłek) i stać mnie na prywatnego lekarza - w przypadku dentysty to nieodzowne, w ostatnich latach polikwidowali wszystkie całodobowe pogotowia stomatologiczne NFZ. Zanieczyszczenie powietrza nie martwi mnie za bardzo, bo przeniosłem się w odludne, czyste rejony. Czasami obawiam się jedynie katolickich fundamentalistów, czy mi chałupy nie spalą, ale potem sobie przypominam, że przecież ubezpieczona. Księży pedofilów też się nie obawiam, bo dzieci do tych podejrzanych seksualnie funkcjonariuszy nie posyłam. Wilków z lasu też się jakoś nie boję. O przyszłość moich dzieci się trochę boję (coś, co dla Kaczyńskiego albo Jędraszewskiego jest nieosiągalne mentalnie), ale w sumie zapewniam im dobry start, więc już mają większe szanse. Mieszkając na zadupiu nie specjalnie obawiam się wojny, zamachu, zarazy. Nawet miejsce wybrałem z myślą o ryzyku zmian klimatycznych - które w moim wypadku korzystnie jedynie wpłyną na wegetację, o brak wody się nie boję. Oczywiście może mnie trafić piorun. Ale nie pragnąc wychodzenia na odsłonięte szczyty z krzyżami zmniejszam prawdopodobieństwo takiego przypadku. Kto, jak kto, ale ja akurat martwić się nie powinienem. Są miliony osób w Polsce, które martwić się powinny. Zdecydowana większość na własne życzenie. Głównie ci, którzy są przekonani, że poza oddawaniem głosu tu czy tam nic już ze swoim życiem robić nie muszą i przez to zawsze pozostaną na łasce i niełasce swoich panów.
autor: żbik
9 listopada 2019, 21:59
Forum: Poszukuję informacji, usługi, przedmiotu
Temat: Witam czy dostanę w jaśle plexy ciętą na wymiar?
Odpowiedzi: 2
Odsłony: 1825

Re: Witam czy dostanę w jaśle plexy ciętą na wymiar?

Z dostaniem dociętej plexi jest problem, sklepy budowlane oferują plexi, ale jej nie przecinają. Polecam zatem zakup prostego narzędzia jakim jest nożyk do cięcia plexi - robi taki firma Olfa. Docięcie żądanego wymiaru zajmie ci parę minut - w zależności od grubości plexi.
autor: żbik
5 listopada 2019, 14:13
Forum: Wolna strefa
Temat: PiS - rządy i opozycja
Odpowiedzi: 26078
Odsłony: 2404388

Re: PiS - rządy i opozycja

Sun Tzu pisze: 4 listopada 2019, 21:30 Jarosław Kaczyński dał właśnie totalsom w ryja i o to chodzi. A teraz, drodzy totalsi i hejterzy zbierajcie ząbki, które wypadły ze szczęki.
Czy o to chodzi w tej pisowskiej polityce, żeby "dawać w ryja" jako metoda rozładowania jakiejś frustracji? Ja się cały czas zastanawiam kto cię człowieku skrzywdził i czym, że w ten sposób się wypowiadasz?Leczysz swoje żale agresją wobec ludzi, którzy nawet nie wiedzą o twoim istnieniu i twoim problemie. Bo poza obrzucaniu innych błotem nie sposób dostrzec, jakie masz cele w życiu. W takim ciągłym napięciu i tak się nim długo nie nacieszysz, o ile wiesz, co to znaczy cieszyć się życiem (nie pieniędzmi, władzą itp.). Czy ty w ogóle masz rodzinę, przyjaciół? Wiesz ile czasu mógłbyś im poświęcić, gdybyś godzinami nie wypisywał bzdur na forum, które i tak świata nie zmienią, a jedynie pozwolą ci rozładować chwilowo napięcie?
autor: żbik
26 października 2019, 21:20
Forum: Wolna strefa
Temat: PiS - rządy i opozycja
Odpowiedzi: 26078
Odsłony: 2404388

Re: PiS - rządy i opozycja

Zauważyłem, że Sun Tzu dość często zwraca się do innych per "towarzyszu". Widać w tym nieskrywaną tęsknotę za minionymi czasami.
autor: żbik
22 października 2019, 00:00
Forum: Nasze miasto
Temat: Konfederacja KORWiN Braun Liroy Narodowcy
Odpowiedzi: 3213
Odsłony: 144867

Re: Konfederacja KORWiN Braun Liroy Narodowcy

luc_ponownie pisze: 20 października 2019, 15:11 Lewica w sensie tradycyjnym czy liberałowie kiedyś usiłowały (albo chociaż to skuteczniej udawały) że stoją po stronie zwykłego człowieka.A nie aparatu władzy i bogatej mniejszości jak to ma miejsce dziś w przypadku lewactwa i bawiącego się w komunizm PiSu. Obecna "lewica" już nic nie robi dla zwykłych ludzi,choć ma usta pełne frazesów; jest pieszczoszkiem "elit" i korporacji.
Zawsze zastanawiałem się, kto to jest ten mityczny "zwykły człowiek". Tego typu określenie pojawia się jedynie w politycznych przemówieniach, a ja do tej pory nie wiem kto podpada pod to określenie. Każdy jest w jakimś aspekcie swojego życia niezwykły. Wygląda mi to na jakąś figurę retoryczną stworzoną do celów propagandy. Nie znam nikogo, kto mógłby być "zwykłym człowiekiem". Każdy czymś się wyróżnia, ma jakieś zalety i wady. Mianem "zwykłego człowieka" określamy jedynie nieznanego nam osobnika mijanego na ulicy, ale tylko dla tego, że o jim nic nie wiemy. Widzimy w telewizji np tłum ludzi w jakimś marszu i to są rzekomo ci "zwykli ludzie", ale jeden z nich jest dyrektorem korporacji, drugi muzykiem, trzeci alkoholikiem, czwarty dentystą, piąty złodziejem itd. - każdy ma jakąś szczególną funkcję, własną, szczególną historię. To jest jakaś bzdura z tym "zwykłymi ludźmi", których nie ma.
autor: żbik
1 września 2019, 22:02
Forum: Wolna strefa
Temat: PiS - rządy i opozycja
Odpowiedzi: 26078
Odsłony: 2404388

Re: PiS - rządy i opozycja

przemo232 pisze: 31 sierpnia 2019, 09:56 Władze miasta a kto :D dlaczego informacje na ten temat wpłynęły kilka dni po fakcie? Co np z osobami które poszły sobie nad Wisłę popływać...
Skąd masz te informacje? Z tego co wiem, to najpiew nastąpiła awaria jednej rury, co było bez znaczenia, bo działała druga i żadnego zrzutu ścieków nie było. Kiedy pojawiła sie awaria drugiej, informację podano. Ale jeśli jestem w błędzie, to.proszę mnie poorawić.

Kilka dni wcześniej usłyszałem w radiu apel, by nie siać z tego powodu paniki i nie wykorzystywać awarii do celów politycznych. Wydało mi się to sensowne i - tu ważne - nie znałem jeszcze całej sprawy i byłem przekonany, że to rząd apeluje do opozycji. Pojawiła się u mnie taka refleksja, że skrajnym debilizmem jest takie zachowanie, to wykorzystywanie nieszczęścia do tanich rozgrywek i że punktowanie PiSu za całokształt jest dziecinne. A potem się dowiedziałem, że to PiS jest atakującym. Jakby ktoś nie wiedział - PO mam w głebokiej pogardzie i miałem nadzieję, że ta partia zniknie. Nie mam interesu jej bronić. Tak samo jak PiSu. I w tej sutuacji byłem skłonny szczerze bronić PiSu, no chyba że specjalnie zepsuliby rurę. Jednakowoż okazało się, że prostactwo jest trwale przypisane do PiS...

Przy okazji - przyszedł do mnie niedawno sąsiad w koszylce z wyklętymi i chciał mi tanio sprzedać swój stary zbiornik na szambo. "Tylko w dnie jest taka dziura, wiesz". No ciekawe skąd się tam wzięła? :)
W zasadzie nieważne jaką miał koszulkę. To powszechny proceder na wsi. Ale jest pod ziemią, nie widać.

Ludzie! Żyjemy jednej POLSCE! Wisła jest jedna (Wisłoka też). Czy naprawdę nie można żyć we wzajemnej zgodzie, szacunku, bez poniżania i wywyższania się? Bez zmuszania ludzi do życia w sprzeczności ze swoimi warościami? Dlaczego np mięsożercy hejtują wegetarian, a wegetarianie mięsożerców? Czy nie może sobie każdy jeść tego, co mu odpowiada? To chore jakieś jest, a to nasza Polska właśnie, CHORA Polska, z wzajemnej nienawiści.