Przed porodem wydaje się niepotrzebny wydatek.
1.Jeśli wszystko będzie dobrze, mleko będzie ładnie przybywać, bez zastojów, dziecko ładnie otwierać usta i jeść. Nie trzeba. W razie problemów laktatory są do kupienia w aptece.
2. Jeśli musisz zostawiać często dziecko i odciągać pokarm to warto.
3. Jeśli przyda się od czasu do czasu to ręczny.

Mam trójkę dzieci, przerobiłam ręczny Aventu, elektryczny ten żółty ( co w rankingach najlepszy) i microlife z apteki właśnie. Miałam z pierwszym synkiem ogromne zastoje, z drugą córką ściągałam co 2 tygodnie, bo miała problemy, a trzecią córka nie objęła jak trzeba otoczki, więc nie była w stanie ussać, zatem jej ściągałam i dawałam w butelce. I polecam ten trzeci silny konkretny laktator, gdzie siłę można dostosować wielopoziomowo. Jest też przstosowany do ściągania obu piersi na raz.

Czy ktoś ma doświadczenie i jest w stanie polecić psychoterapeutę dla pary? Lub coś innego typu warsztaty dialogu?

Wow. Nie było mnie na tym forum 6 lat, a tu te same osoby. Kawał życia. Dyskusja trwa, Tylko będę czekać tych zmian w okół powiatu jasielskiego. No bo przecież zażalenia, liczne uwagi, wady rządu nie tylko idą w przestrzeń wirtualną lecz na pewno za tymi tysiącami słów idzie sensowne działanie.

My mamy internet radiowy od Sigmy. I jeśli jest jakiś problem bardzo szybko rozwiązują. Nawet był z mojej winy i też poradzili co zrobić. Także polecam.