Znaleziono 130 wyników

autor: koala
13 kwietnia 2013, 14:05
Forum: Poszukuję informacji, usługi, przedmiotu
Temat: Wymiana drzwi
Odpowiedzi: 8
Odsłony: 1430

Re: Wymiana drzwi

michalr607 pisze:Od czasu do czasu pojawiają się ogłoszenia na klatkach schodowych o wymianie drzwi ale co to jest warte to nie wiem.Ja wymieniałem drzwi sam wycinając futrynę Boschem.Na klatce była masakra tak się kurzyło a nie widziałem nic na odległość metra.no ale było minęło.
Nie radzę wymieniać z ulotki, mi.brak danych firmy. Moi starzy tak zrobili to do dzisiaj nie otrzymali faktury, a po roku zrobiła się szpara bo dookoła framugi odpada cement. Jednym słowem Polak polaka wykiwał bo ostatnio instalowałem dzwonek to wiertarka przeszła momentalnie ponieważ zaprawa była oszukana, tzn. dużo piasku i "deczko" cementu. Ja ci proponuję wujka google (masz panoramę firm z jasła), na pewno są tam firmy z Hankówki które się wymianą zajmują.
autor: koala
28 marca 2013, 14:33
Forum: Imprezy w Jaśle i okolicach
Temat: Dni Jasła 2013
Odpowiedzi: 69
Odsłony: 26038

Re: Dni Jasła 2013

3x TAK
sajmonn pisze:Ja też jestem za Luxtorpedą i mógł by być też My Riot (sweet noise) i by było zajebiscie http://www.youtube.com/watch?v=0n3JrRW3tVI
3x TAK
plus Apogeum lub Hurt lub Ira ewentualnie Paweł Kukiz (najnowszy album Siła i honor, ale ponoć "oddał" się polityce http://zmieleni.pl/)
http://apogeum.art.pl/
http://www.hurt.art.pl/
oraz chciałbym zobaczyć na żywo ta panią Patty_-_(Zabiłeś_Te_Miłość)_Nie_Ma_Nashttp://www.youtube.com/watch?v=hjUtDjcej2s.Ale dla jednej piosenki warto zapraszać?
autor: koala
17 marca 2013, 10:03
Forum: Poszukuję informacji, usługi, przedmiotu
Temat: tytoń
Odpowiedzi: 6
Odsłony: 2077

Re: tytoń

Ale jest już akcyza na lisice tytoniu...
Poszukajcie na ulicy Tkaczowej.
Bodajże na Hankówce kupicie jako liście tytoniu do fajek.
autor: koala
21 lutego 2013, 14:50
Forum: Wolna strefa
Temat: Dowcipy. Zbiór żartów kawałów
Odpowiedzi: 414
Odsłony: 229518

Re: Dowcipy. Zbiór żartów kawałów

:)

Opowieść z morałem

Proboszcz pewnej małej wioski świętuje 25-tą rocznicę święceń kapłańskich.
Na specjalnie wynajętej sali zebrało się pokaźne grono miejscowych znakomitości.
Proboszcz, siedzący za specjalnym stołem na podwyższeniu,
zwraca się do przybyłych parafian:

-Kochani moi!... Nie łatwo jest osobie takiej jak ja, mówić o rzeczach
nie związanych z naszą wiarą. Dlatego potraktujmy to spotkanie na wesoło!
Gdyby nie "tajemnica spowiedzi" mógłbym was tutaj rozbawić,
zacznę jednak poważniej.

W pierwszym dniu po przybyciu tutaj, zmuszony byłem
zadać sobie pytanie: gdzie ja trafiłem?
Pierwszą osobą, którą wyspowiadałem był młody mężczyzna,
który wyznał, że zdradza żonę z jej siostrą.
Wyznał również, że zaraził się chorobą weneryczną od sekretarki swojego szefa.
Jednak z upływem czasu nabrałem przekonania, że mieszkający
tutaj ludzie są dobrzy i uczciwi, a to co przedstawiłem to był tylko incydent.
Po 20 minutach na salę wchodzi zdyszany wójt, który bardzo przeprasza za
spóźnienie. Siada na miejscu obok proboszcza i poprawiając wąsa
zaczyna mówić:

- Doskonale pamiętam dzień, w którym nasz dostojny jubilat
zawitał do naszej parafii. Zresztą nie będę się chwalił, ale
miałem zaszczyt być pierwszą osobą, którą nasz proboszcz wyspowiadał !!!

MORAŁ:
Kto się spóźnia, niech się lepiej nie odzywa....

:)

Z pamiętnika terrorysty - obywatela Wspólnoty Niepodległych Państw:

Poniedziałek
Porwaliśmy samolot na lotnisku w Moskwie, pasażerowie jako zakładnicy.
Żądamy miliona dolarów i lotu do Meksyku.
Wtorek.
Czekamy na reakcję władz. Napiliśmy się z pilotami. Pasażerowie
wyciągnęli
zapasy. Napiliśmy się z pasażerami. Piloci napili się z pasażerami.
Środa
Przyjechał mediator. Przywiózł wódkę. Napiliśmy się z mediatorem,
pilotami i
pasażerami. Mediator prosił, żebyśmy wypuścili połowę pasażerów.
Wypuściliśmy, a co tam.
Czwartek
Pasażerowie wrócili z zapasami wódki. Balanga do rana. Wypuściliśmy
drugą
połowę pasażerów i pilotów.
Piątek
Druga połowa pasażerów i piloci wrócili z gorzałą. Przyprowadzili
masę
znajomych. Impreza do rana.
Sobota
Do samolotu wpadł specnaz. Z wódką. Balanga do poniedziałku.
Poniedziałek
Do samolotu pakują się coraz to nowi ludzie z gorzałą. Jest milicja, są
desantowcy, strażacy, nawet jacyś marynarze.
Wtorek
Nie mamy sił. Chcemy się poddać i uwolnić samolot. Specnaz się nie
zgadza.
Do pilotów przyleciała na imprezę rodzina z Władywostoku. Z wódką.
Środa
Pertraktujemy. Pasażerowie zgadzają się nas wypuścić, jeśli załatwimy
wódkę

:)

Żona wraca do domu i na płocie przy domu czyta ogłoszenie: "Sprzedam żonę za 360 zł".
W domu robi awanturę i pyta męża czemu tak tanio chce ją sprzedać, a On mówi:
- Wszystko policzyłem. 80 kg słoniny po 2 zł to 160 zł i 200 zł dla księdza za ślub to razem 360 zł.

Za 2 dni mąż czyta ogłoszenie: "Sprzedam męża za 64 grosze".
Mąż wkurzony:
- A ty co zwariowałaś? Tak mało mnie cenisz?
A Ona mówi:
- Wszystko policzyłam. 2 jajka po 30 groszy to 60 groszy i 4 grosze za kawałek plastikowej rurki to 4 grosze. Razem 64 grosze.

:)

Z dzikiego zachodu:
Traper uratował indiańskiego czarownika od pewnej śmierci. Ten chcąc mu się odwdzięczyć, obiecał spełnić trzy życzenia. Traper długo się nie zastanawiając powiedział:
- Wiesz, nigdy nie maiłem powodzenia u kobiet, więc chcę żeby kobiety za mną szalały, górę chcę mieć jak ten Herkules, a dół... jak ten mój wierny rumak!
Wraca do miasteczka. Wszystkie kobiety za nim się oglądają i wzdychają. Super! W domu staje przed lustrem... jest! tors jak Herkules! Patrzy w dół...
- O k..wa! Zapomniałem, że jechałem na kobyle!

:)

Pan Nowak udał się do szpitala po wyniki badań żony. Pracownik szpitala mówi:
- Bardzo nam przykro, ale mieliśmy tu trochę zamieszania i niestety wyniki pańskiej żony wróciły z laboratorium z wynikami jakiejś innej pani Nowak i teraz nie wiemy, które są które. Szczerze mówiąc, ani te, ani te nie są nadzwyczajne.
- Co to znaczy?
- Jedna z pań ma alzheimera, a druga uzyskała pozytywny wynik testu na AIDS.
- Ale chyba te badania można powtórzyć?
- Teoretycznie można, ale te badania są bardzo drogie, a Narodowy Fundusz Zdrowia nie zapłaci za dwa testy dla tego samego pacjenta.
- To co ja mam robić?
- Narodowy Fundusz Zdrowia zaleca w takiej sytuacji, by zawiózł pan żonę do śródmieścia i tam zostawił. Jeżeli sama wróci do domu, po prostu proszę zrezygnować ze współżycia.

:)

Kowalski przyszedł do laryngologa. A tam młoda pani doktor. Kowalski wyciąga przyrodzenie - okrutnie opuchnięte, podrapane, pocięte nawet... i kładzie na stół.
- Oszalał pan?! Z tym to do urologa!
- Chwilunia... Otoż co sobotę chodzę z kolegami do sauny. Pijemy sporo, jakieś dziewczynki...
- To nie do mnie - do wenerologa paszoł won!
- Chwilunia.... Jak już dużo się napijem, Wasia Sokołow bierze tasak. Wszyscy kładą przyrodzenia na stół. On wywija tasakiem nad głową i robi takie: "Uchuchachchaaaaa". Po czym tasakiem wali w stół - kto nie zdąży... Może sobie pani wyobrazić...
- Do psychiatry, a nie do laryngologa!
- Do pani, do pani... Problem bowiem w tym, że ja nie słyszę tego "Uchuchachchaaaaa".

:)

Przychodzi facet do okulisty. Wchodzi niespokojnie, po chwili ściąga spodnie, ściąga gacie i wypina do okulisty tyłek. Okulista zmieszany mówi:
- Wybaczy pan, że tak nieskromnie wtrącę, ale jestem okulistą, a nie urologiem. Chyba się pan pomylił !
- Już panu tłumaczę. Widzi pan na tyłku te włoski?
- Widzę.
- A te brązowe kulki na końcach tych włosków.
- Też widzę!
- Nooo... Więc chodzi o to, że jak je wyrywam, to mi oczy łzawią!!

:)

Blondynka wyszła od lekarza i się bardzo zastanawia: panna czy waga?, waga czy panna? W końcu skołowana wraca do doktora i pyta:
- To co ja w końcu mam?
- Raka proszę pani...

:)

Mały Jasiu do mamy przy śniadaniu
-Mamo, to jajko jest trochę nieświeże..
-Nie marudź, jedz!
Po chwili
-No jak,zjadłeś już?
-Prawie, został mi jeszcze dziubek.

:)

Ostanie badania naukowe ujawniły, że piwo zawiera żeńskie hormony.
Eksperyment przeprowadzono na reprezentatywnej grupie 100 mężczyzn. Aby sprawdzić, czy rzeczywiście piwo zawiera żeńskie hormony, każdy z nich dostał 11 sztuk 0.5 litrowych butelek celem wprowadzenia ich zawartości do organizmu.
Czas badania wynosił ok. 3 godzin.
Oto wyniki eksperymentu:
- u 75% stwierdzono zaburzenia myślenia i mowy,
- 100% nie potrafiło prowadzić samochodu,
- u 90% zauważono tendencje do tycia,
- 80% wpadło w melancholię i wybuchało płaczem o byle głupstwo,
- 75 % szukało pretekstu do kłótni przy byle okazji,
- 80% chciało wydać pieniądze na byle co,
- 75% trudno było zrozumieć
- 95% musiało usiąść żeby się wysikać

:)

"Był sobie gosć, którego od jakiegos czasu strasznie bolała głowa. Na
początku wytrzymywał, jechał na tabletkach, ale po jakims czasie już nie
mógł. Poszedł do lekarza. Ten go zbadał, obejrzał i mówi:
- No cóż, wiem jak pana wyleczyć, ale będzie to wymagało usunięcia
jąder. Ma pan bardzo rzadki przypadek naciskania jąder w podstawę
kręgosłupa. Nacisk powoduje ból głowy. Jednym sposobem przyniesienia panu
ulgi jest usunięcie jąder. Co pan na to?
Gosciu zbladł i mysli. Jak to będzie bez jąder no i w ogóle. Jednak
doszedł do wniosku, że z takim bólem głowy to nie da rady żyć i postanowił
iść pod nóż". Mija kilka dni, gosciu po zabiegu, główka już nie boli.
Jednak czuł, że bezpowortnie stracił cos ważnego. Postanowił sobie to,
przynajmniej tymczasowo, zrekompensować nowym ciuchem.
Wchodzi do sklepu i
mówi:
- Chcę nowy garnitur!
Sprzedawca zmierzył go wzrokiem i mówi:
- Rozmiar 44?
- Tak, skąd pan wiedział?
- To moja praca...
Gosciu przymierzył, pasuje idealnie!
- Może do tego nowa koszula?
- Niech będzie.
- Rozmiar 37?
- Tak, skąd pan wiedział?
- To moja praca...
Gosciu założył koszulę, leży jak ulał.
- To może jeszcze nowe buty?
- A niech będą i nowe buty.
- Rozmiar 8,5?
- Tak, skąd pan wiedział?
- To moja praca...
Gosciu przymierza buty, są idealnie dopasowane.
- No to może nowe slipki?
Chwila wahania.
- Jasne, przecież przydadzą mi się nowe slipki.
- Rozmiar 36?
- Ostatnio nosiłem 34...
- Nie mógł pan nosić 34. Powodowałyby ucisk jąder w podstawę
kręgosłupa i miałby pan cholerny ból głowy... "

:)

Blondynka wchodzi do sklepu i jej uwagę przyciąga błyszczący obiekt na półce, zaciekawiona pyta sprzedawcę: - Co to jest? - Termos - odpowiada sprzedawca. - Do czego służy- pyta znów blondynka - Pomaga utrzymać gorące rzeczy gorącymi, natomiast zimne zimnymi - objaśnia sprzedawca. Blondynka kupuje jeden. Następnego dnia przynosi termos do pracy, a jej szef, blondyn, pyta: - Co to za błyszczący przedmiot? - Termos - odpowiada blondynka. - Do czego służy? - pyta szef. - Pomaga utrzymać gorące rzeczy gorącymi, natomiast zimne zimnymi - wyjaśnia blondynka - A co masz w środku? - pyta zaciekawiony szef. - Dwie filiżanki kawy i mrożony sok pomarańczowy - odpowiada blondynka.

:)

W stogu siana leży Jasiek z Maryśką i obserwują jak ogier pokrywa kobyłę. - Jasiek - pyta Maryśka - po czym ten koń poznaje, że klaczy chce się? - A bo ja wiem... - odpowiada Jasiek - Może po zapachu. Po pięciu minutach dialog rozpoczyna Maryśka : - Jasiek, czy ty masz katar?

:)

Student medycyny odbywa staż w Pogotowiu Ratunkowym. Odbiera telefon - zgłoszenie do wypadku. Po chwili mkną w karetce: on, pielęgniarka i oczywiście kierowca-sanitariusz. Stres, trema, wilgotne dłonie… W pewnej chwili kierowca kurczowo łapie się dłońmi za gardło, zaczyna charczeć i wybałuszać oczy. Pielęgniarka bez namysłu z całej siły wali go w głowę walizeczką z medykamentami, po czym wszystko się uspokaja. Student ze zdziwienia nie może wypowiedzieć słowa… Po chwili sytuacja się powtarza: kurczowy chwyt za gardło, ochrypły glos, piana z ust, wychodzące z orbit oczy… Znów w ruch idzie walizeczka i znów kierowca zachowuje się normalnie. Student nie wytrzymuje: - Co się Panu stało!? Może jakoś mogę pomoc? - Eeee…, nieee…, ja tylko tak się z siostrą drażnię… no bo wczoraj jej mąż się powiesił...

:)

Pacjent opowiada psychiatrze o swoich snach:
- Co noc prześladuje mnie ten sam koszmarny sen. Śni mi się, że
po mieszkaniu goni mnie teściowa z krokodylem na smyczy.
Widzę te wielkie żółte oczy, chropowate czoło, ostre zęby...

- Tak, to rzeczywiście straszne... Przyznaje psychiatra.
- Tak, a krokodyl wygląda jeszcze gorzej...

:)

Żona wysyła męża do sklepu:
- Kup parówki, jak będą jajka to kup 10.
Mąż w sklepie:
- Są jajka?
- Tak.
- To poproszę 10 parówek.

:)

Amerykański statek kosmiczny doleciał na Marsa. Szykują się do wyjścia na zewnątrz, nagle podbiegły dwa zielone ludziki i zaspawały drzwi rakiety.
Amerykanie próbują wyjść. Mija 10 minut, 30 minut... Po godzinie udało się. Wychodzą z rakiety i widzą sporą grupę Marsjan.
• Czemu zaspawaliście nam drzwi?
• Zawsze tak robimy nowym, ale to chyba nie problem? Niedawno byli tu Polacy. Zaspawaliśmy im drzwi, a oni już po pięciu minutach byli na zewnątrz. I prezenty nam przywieźli!
• Prezenty, Polacy? Jakie prezenty? - dziwią się Amerykanie.
Jeden z Marsjanin odpowiada:
• A, nie wiem. Jakiś wpier..., ale wszyscy dostali!

:)

Ktoś zapukał do burdelu. Burdel-mama otworzyła drzwi i zobaczyła raczej
schludnego, dobrze ubranego i w przeszło średnim wieku mężczyznę.
- W czym mogę pomóc? - spytała.
- Chcę się widzieć z Natalką!-odparł gość.
- Proszę pana, Natalka jest jedną z najdroższych panienek. Być może jakaś
inna...
- Nie! Muszę zobaczyć Natalkę! - zażądał gość.
Natalka podeszła do niego i powiadomiła go, że żąda 1000 dolarów za
wizytę.
Mężczyzna bez wahania sięgnał do kieszeni i podał jej dziesięć 100
dolarowych banknotów. Oboje poszli do pokoju na górę, na godzinkę...
Następnej nocy przyszedł znowu i zażądał Natalki. Natalka
wyjaśniła mu, że bardzo rzadko zdarza się tutaj, żeby ktoś wracał
drugą noc z rzędu.... i że nie może dać mu zniżki. Stawka
pozostała ta sama, 1000 dolarów.
Mężczyzna znowu wręczył jej gotówkę i znowu poszli na pięterko...
Kiedy przyszedł następnej nocy, nikt nie mógł uwierzyć. I znowu
wręczył Natalce gotówkę, i znowu poszli na pięterko... Kiedy
minęła godzina
Natalka spytała go:
- Skąd jesteś? Nikt wcześniej nie żądał moich usług trzy noce z rzędu...
- Z Filadelfii... - odparł mężczyzna.
- Naprawdę!? Mam tam rodzinę...-odrzekła.
- Tak, wiem... - odparł mężczyzna. - Twój ojciec umarł, a ja
jestem adwokatem twojej siostry. Ona prosiła mnie, żebym Ci
przekazał Twoje 3000 dolarów spadku.....

:)

Spotykają się dwie blondynki. Jedna ma głowę obandażowaną. Druga chcąc jej zaimponować mówi:
- Wiesz, byliśmy z mężem zaproszeni na Wesele Wyspiańskiego. Ale nie poszliśmy. Wysłaliśmy tort.
Druga, nie chcąc być gorsza, mówi:
- A myśmy byli zaproszeni do konserwatorium. Też nie poszliśmy. Wysłaliśmy jako prezent konserwę turystyczną.
Ale ta niezabandażowana nie wytrzymała i pyta drugą:
- Co ci się stało w głowę?
Zabandażowana:
- Och, nic specjalnego. Miałam trądzik na twarzy i lekarz zalecił mi wodę toaletową. Dwa razy mi się udało płukać twarz, ale za trzecim razem spadła mi klapa na głowę.

:)

Samolotem lecą: papież, mała dziewczynka, prezydent USA, kryminalista i trener reprezentacji Anglii w piłce nożnej. Nagle samolot zaczyna spadać a na pokładzie są cztery spadochrony.

Mówi prezydent USA:
-Ja muszę się uratować mój naród mnie potrzebuje, chwycił spadochron i skoczył.
Mówi trener Anglii:
-Ja też muszę skoczyć beze mnie reprezentacja nie zagra na Mistrzostwach Świata, wziął spadochron i skoczył.
Kryminalista grożąc pistoletem zabrał spadochron i też skoczył.
Papież mówi:
-Został jeden spadochron skacz dziewczynko, ja jestem już stary widocznie Pan mnie wzywa.
Dziewczynka mówi:
Niech się Ojciec Święty nie martwi, kryminalista wziął mój tornister.

:P
autor: koala
17 lutego 2013, 21:19
Forum: Poszukuję informacji, usługi, przedmiotu
Temat: Msza Święta o Uzdrowienie...
Odpowiedzi: 74
Odsłony: 24331

Re: Msza Święta o Uzdrowienie...

Reakcja na ducha św.? Hahaha nie rozśmieszaj :rotfl: :rotfl:
http://www.youtube.com/watch?v=nc5qZvtnx6I
1:45 przykład nawiedzenia przez ducha ale niewiem czy świętego hahahaha[/quote]
Aś szczelił linkiem jak łysy grzywą :dobani: bubuuuu :krzeslem: :hurra: :krzeslem:
autor: koala
16 lutego 2013, 18:03
Forum: Poszukuję informacji, usługi, przedmiotu
Temat: Msza Święta o Uzdrowienie...
Odpowiedzi: 74
Odsłony: 24331

Re: Msza Święta o Uzdrowienie...

A g.ó.w.n.o. prawda!hahah- najwięcej mają do powiedzenia(śmietnik robią z forum :cisza: ) Ci co najmniej wiedza. Niektórzy wypowiadają się bezsensu bo Nie znają reakcji na Ducha Św. i nie wiedza co to jest modlitwa wstawiennicza.
Ja bym poszedł ale na uzdrowienie wielopokoleniowe :)
autor: koala
1 lutego 2013, 13:22
Forum: Wolna strefa
Temat: Dowcipy. Zbiór żartów kawałów
Odpowiedzi: 414
Odsłony: 229518

Re: Dowcipy. Zbiór żartów kawałów

Złapał informatyk złotą rybkę no i, jak zawsze, ma trzy życzenia:
- Po pierwsze... chcę pokoju na całym świecie...
Biedna rybka na to:
- Przykro mi, ale to za trudne. Poproszę jakieś inne.
- No to niech Windows się nie zawiesza.
- Dobra już, może być pokój na całym świecie!

- Pan ma taki chłodny wzrok.
- No zgadza się. W prawym minus trzy, w lewym minus pięć.

Justin Bieber podobno został złapany na paleniu marihuany.
Marihuana zaprzecza i stara się wyjaśnić sprawę swoim wszystkim fajnym znajomym.

Jak można dostać się do nieba, jeśli 5 spośród 7 grzechów głównych - to hobby?

Jaka jest różnica między fizykiem i matematykiem?
Postawmy proste pytanie: Ile czynności należy wykonać aby zrobić herbatę?
Fizyk: 4
1. Wlać wodę do czajnika.
2. Zapalić gaz.
3. Nasypać herbaty do szklanki.
4. Zalać wrzątkiem.
Matematyk: 4 (te same)
Co w przypadku gdy woda już jest w czajniku?
Fizyk: 3 (czynności nr 2,3,4)
Matematyk: 2
1. Wylać wodę z czajnika.
2. Powtórzyć rozumowanie z poprzedniego przypadku

Mamy mały pokój. W łóżku pod pierzyną leży dziadek z mokrym ręcznikiem na głowie. Dookoła zgromadzona jest cała rodzina. Babcia klęczy z różańcem i się modli.
-To dobry dzień by umrzeć....
Ciszę która jest jak makiem zasiał przerywa głośnie chrupnięcie. W rogu na pufie siedzi wnuczek i wcina czipsy "Top chips" - paprykowe.
Dziadek unosi głowę i zwraca się do wnuczka:
-Nie zaprowadziłbyś mnie ostatni raz do szalonej "Biedronki"?

Idzie sobie facet i znalazł gadającą żabę. Żabka mówi do niego:
- Pocałuj mnie a zamienię się w piękną księżniczkę.
On schował żabkę do kieszeni. Po chwili żabka z kieszeni znowu woła:
- Pocałuj mnie a zamienię się w piękną księżniczkę.
On pogłaskał żabkę po głowie i poszedł dalej. Wtedy żabka ponownie:
- Pocałuj mnie a zamienię się w piękną księżniczkę.
A on nadal nic.
Żabka go zapytała:
- Czemu nie chcesz mnie pocałować?
- No bo widzisz ja jestem informatykiem i co ja bym z piękną księżniczką zrobił, a taka gadająca żabka jest fajna i nawet się kolegom w pracy pochwalić można

Jasiu na polskim uczy się zaimków.
Nagle pani pyta Jasia:
- Na jakie pytania odpowiada zaimek?
Jasiu obudził się ze snu i mówi:
- Co? Gdzie? Jak?
- Brawo Jasiu dostajesz 5.

Diabeł złapał Polaka, Ruska i Niemca i mówi:
- Willa z basenem, najnowszy mercedes i konto w szwjcarskim banku dla tego kto wykona trzy zadania.
1. wytrzymać 10 minut w klatce ze skunksem
2. uścinąć łapę niedźwiedziowi
3. zadowolić murzynkę
Pierwszy w chodzi Niemiec i po pięciu minutach wychodzi obrzygany i zapłakany, drugi wchodzi Polak i po 8 minutach wychodzi obrzygany i zapłakany. Trzeci wchodzi Rusek i 9 minutach wychodzi obrzygany i zapłakany skunks. Zanim wychodzi lekko się zataczając Rusek. Diabeł pyta:
- Jak żeś to zrobił
- Akurat musiałem przewinąć onuce, bo mi jakiś kamyk się zaplątał i nawet nie widziałem jak ten skunks wyszedł
- No to idź wykonaj resztę
- Po dziesięciu minutach Rusek wychodzi z klatki od niedźwiedzia i pyta:
- Gdzie ta Murzynka co jej miałem łapę uścisnąć?


Diabeł zwabił na skraj przepaści Anglika, Francuza, Niemca i Polaka.
Podchodzi do Anglika i mówi:
- Skacz!
- Nie skoczę.
- Gentleman skoczyłby.
Anglik skoczył. Diabeł podchodzi do Francuza i mówi:
- Skacz!
- Nie skoczę.
- Gentleman skoczyłby.
- Nie skoczę.
- Ale teraz jest taka moda.
Francuz skoczył. Diabeł podchodzi do Niemca i mówi:
- Skacz!
- Nie skoczę.
- Gentleman skoczyłby.
- Nie skoczę.
- Ale teraz jest taka moda.
- Nie skoczę.
- To rozkaz!
Niemiec skoczył. Diabeł podchodzi do Polaka i mówi:
- Skacz!
- Nie skoczę.
- Gentleman skoczyłby.
- Nie skoczę.
- Ale teraz jest taka moda.
- Nie skoczę.
- To rozkaz!
- Nie skoczę.
- A to nie skacz!
Polak skoczył.

Pijak złapał złotą rybkę. Ta oczywiście zaraz powiedziała co zrobi jak ją wypuści. Pijak zaczął się zastanawiać i po chwili mówi:
- Niech to jezioro będzie z wódki
Złota rybka plasnęła ogonem, pijak zanurzył palec, oblizał i zachwycony mówi:
- Faktycznie, ale jaja. Hej ale do tego jeziora wpada rzeka. Całą wódkę mi rozcieńczy. Ona ma też być z wódki
Sytuacja się powtarza, pijak wniebowzięty zaczyna się delektować. Po pięciu minutach złota rybka poirytowana mówi:
- No, a trzecie życzenie?
- A daj pół litra i spier...aj!
autor: koala
1 lutego 2013, 12:52
Forum: Poszukuję informacji, usługi, przedmiotu
Temat: Rysunek odręczny
Odpowiedzi: 4
Odsłony: 1354

Re: Rysunek odręczny

http://waldemar-olbrot-malarstwo-kabare ... ia.ugu.pl/
nr do niego: 788-977-793 heyah lub 797-064-235 orange
autor: koala
29 stycznia 2013, 11:19
Forum: Rozmowy damsko - męskie
Temat: Gdzie w Jaśle najtaniej wywołać zdjecia Cyfrowe?
Odpowiedzi: 10
Odsłony: 3004

Re: Gdzie w Jaśle najtaniej wywołać zdjecia Cyfrowe?

Polecam Marfot na ul.Staszica. Zasada jest jedna im więcej wywołasz tym masz taniej. Ja wywołałem ok 300 sztuk, w ciągu 45 minut, bodajże sztuka 69gr.
A jak Cię interesuje internetowe to odwiedź wujka google.pl
autor: koala
18 stycznia 2013, 19:50
Forum: Muzyka, filmy, seriale, fotografia, grafika, książki, czasopisma, wiersze, sztuka
Temat: Radio Powiatowe(Jasielskie ) Internetowe . Co wy na to?
Odpowiedzi: 17
Odsłony: 5933

Re: Radio Powiatowe(Jasielskie ) Internetowe . Co wy na to?

Jestem Chętny =Pomogę na ile będzie mnie stać, stwórzcie też forum nie zależne dla młodzieży
autor: koala
7 stycznia 2013, 14:48
Forum: Poszukuję informacji, usługi, przedmiotu
Temat: MORSY Jasło
Odpowiedzi: 19
Odsłony: 5006

Re: MORSY Jasło

Ja Też się pisze na lodowatą wodę. :) Może mi katar przejdzie ;)
autor: koala
31 grudnia 2012, 11:01
Forum: Wolna strefa
Temat: PiS - rządy i opozycja
Odpowiedzi: 26191
Odsłony: 2419588

Re: PiS - rządy i opozycja

Odpowiedz- NIE, ja tez coś znalazłem w necie

Donaldzie ! Nie rozśmieszaj mnie !!! Proszę !

W poniższym tekście celowo opieram się na przekazie Tusk Netwoork Vision 24 by nie posądzano mnie o oszołomską jednostronność, brak obiektywizmu itd. wytwory splatfusiałej chorej fantazji...



http://www.tvn24.pl/nie-uzywajcie-klaml ... 404,s.html
Niezależne medium TVN24 czyli Tusk Netwoork Vision 24 zaczyna wystąpienie premiera Tuska w Sejmie RP (27.09.2012) tekstem walącym po oczach „"Nie używajcie kłamliwego stwierdzenia, że Polska oddała śledztwo Rosjanom".


OK ! Ale zacznę od tego - w szachy trzeba umieć grać, premierze Tusk !
Do partii szachów się nie siada wiedząc, że jest się pionkiem w rękach wytrawnego gracza !
Trzeba być ostatnim głupkiem (albo desperatem?) by to zrobić.
Tak, panie Tusk ! Oczywiście - Smoleńsk to rozgrywka polityczna i pan jesteś ostatnim durniem jeśli myślisz i spodziewasz się, że jest inaczej !

Boże – pomyśleć, że taki dureń jest premierem mego kraju ??
Upppssss... to tak zupełnie na marginesie....

Wracam do wyeksponowanych przez TVN24 słów drogiego premiera – „Nie uważajcie kłamliwego stwierdzenia, że Polska oddała śledztwo Rosjanom”....
A przepraszam, panie premierze, że tak niegrzecznie zaczynam od pytań (nie trzeba było prowokować albo należało wybrać do prezentacji swej pozycji... mądrzejsze medium!)
-kto używa tego „kłamliwego stwierdzenia” ?
- kto oddał śledztwo Rosjanom ?
- kto z reprezentujących oficjalnie Polskę tego dokonał ?

Pan premier raczy szukać winnych własnej decyzji wśród szeregowych Kowalskich, Malinowskich, Nowaków ? Czyżby to oni dokonali tego niecnego dzieła w imieniu Polski ? Nie spotkałam się z prezentowanym przez TVN24 czy jakiekolwiek inne medium Kowalskim, Malinowskim, Nowakiem, głoszącym publicznie „to ja jestem polska racja stanu”... Natomiast widziałam i czytałam pana premiera tupiącego nóżkami i piszczącego histerycznym falsetem „to ja jestem polska łacja stanu !”...

Mania wielkości pana premiera chyba przybrała formę obsesji maniakalnej jeśli zarzuca pan opozycji, że z jednej strony oczekuje od rządu RP neutralności, z drugiej niejako prowadzenia śledztwa....
Ależ panie premierze – spieszę donieść, że przynajmniej ja - oceniając pana IQ (mam nadzieję, że pan nie mierzy go w cm ? pytam bo wielu pana kapciowych na forach JPN, tzn. tvn24, interii, wp, onet, salon24 itd., wciąż czyta skrót IQ jako” i-ku” czyli „iloczyn kuta...”no, fiucika, panie premierze, sorki, znaczy się ile czynów, tzn. numerków ten ich kuta... znaczy się fiucik, jest w stanie w jedną noc wyfiutać) takiego czegoś ani po panu się nie spodziewam, ani oczekuję.
Tego – neutralności i jednoczesnego prowadzenia niezależnego śledztwa -
może dokonać tylko osoba wyjątkowo inteligentna, mąż stanu, dla którego na dodatek dobro Polski i polska racja stanu są celem nadrzędnym i kwestią honoru !
O posiadanie powyższych cech i honoru w szczególności - nawet nie śmiem pana premiera posądzać...

Tvn24 eksponuje dalej następujące kwestie premiera Tuska:
„Odnosząc się do wypowiedzi posłów PiS, stwierdził, że pytania, które padły w debacie, świadczą o tym, że niektórych zacietrzewionych polityków PiS nie obchodzi dochodzenie do prawdy. W pytaniach było wiele insynuacji.”...

Niestety tusk netwoork vision24, wierna swemu emploi zawartemu w nazwie, oszczędza konsumentom informacji którzy to są ci zacietrzewieni politycy PiS, jakie są ich insynuacje i jaka do cholery jest w końcu ta prawda, do której premier Tusk tak zabójczo dąży, a ona wciąż tonie w smoleńskiej mgle PiS-owskich insynuacji...

Dalej:
Tvn24 cytuje premiera:- Mówię o tych tezach czy pytaniach, które kwestionują skuteczne działania państwa jeśli chodzi o dochodzenie do prawdy o przyczynach katastrofy - powiedział Tusk.

Tvn24 nie raczy poinformować „o sooo chodzi” i wychodzi na to, że premier gadał sobie jak dziad do obrazu...



Dalej:

Stwierdził (premier Donald T. – przyp. mój), że parlamentarzyści powinni opierać swoje pytania, na faktografii, a nie na niesmacznych insynuacjach.

Jaka jest ta „faktografia” i te „niesmaczne insynuacje” ? O nich tvn24 oczywiście milczy, czyli dalej gada dziad do obrazu... No nie, medium tak olewa swego chlebodawcę ?

Dalej:Jego zdaniem(znaczy Tuska - przyp.mój), posłowie powinni sięgnąć do raportu komisji Millera, gdyż tam można znaleźć - w jego opinii - odpowiedź na wiele pytań, choć jak zastrzegł, posłowie nie znajdą w nim potwierdzenia politycznych tez na temat przyczyn katastrofy smoleńskiej.

Zaraz zaraz, panie premierze ! O jakie polityczne tezy na temat przyczyn katastrofy smoleńskiej panu chodzi ? Przecież wałczy pan o nieupolitycznianie Smoleńska i nagle każe pan szukać w raporcie politycznych tez na temat przyczyn katastrofy ? Przcież to się kupy nie trzyma. Jaja pan sobie robi ze mnie czy jak ? Nie trzeba niczego szukać bo wystarczy szyld „Komisja Millera” i cała apolityczność raportu idzie paść się na błonia...



Dalej (za tvn24):"Komisja Millera neutralna politycznie"...

- Nie ulega wątpliwości, że komisja Millera to był zespół neutralny politycznie, złożony z fachowców. Staraliśmy się zadbać o maksymalny komfort rozumiany jako polityczną neutralność i ochronę przed jakimikolwiek naciskami wszystkich członków komisji Millera.

Panie płemierze ! Zaczynam ryrać bom wkurzona... W czym zawiera się neutralność polityczna komisji Millera ? W tym, że min.Miller był ministrem pana gabinetu , który to gabinet był organizatorem lotu Lecha Kaczyńskiego do Katynia? A może neutralność polityczna komisji Millera zawiera się w tym, że członkowie jego komisji ze skromności nie sygnowali imieniem i nazwiskiem oraz własnoręcznym podpisem raportu ?

Dalej (za tvn24) – ble ble ble i na koniec cynizm Tuska :
"Przepraszam za ewentualny ból"i „(...)gdyby myślał o bezpieczeństwie swoich współpracowników, to nie pojechaliby oni do Moskwy po katastrofie smoleńskiej, bo nie wynikało to z żadnych statutowych obowiązków.”.

„bo nie wynikało to z żadnych statusowych obowiązków”...
Przepraszam, że pytam premiera i też nie oszczędzę sobie cynizmu, w końcu przykład idzie z góry – w obliczu powyższego wynika, że śledztwo w kwestii śmierci urzędującego prezydenta RP również nie leży w kwestii statusowych obowiązków rządu RP.
Dziwne, że mimo to się toczy ?
Pomijam – jak

Po co się toczy ? Je... znaczy się trąbał pies prezydenta, wsio rawno Kaczyński czy Komorowski, Kwaśniewski albo Wałęsa... Oooo, Jaruzelski też był prezydentem. Je....pardon – trąbał pies Jaruzela !
No po co się toczy ta farsa śledztwa ? Po to by Kopacz nie musiała kłamać ? Albo taki Arabski ? A Sikorski ? Ileż on razy robił z siebie pajaca, dożynał watah itd.... Albo taki Komorowski – prezydent gdzieś poleci i wszystko się zmieni...
Te wszystkie kretyństwa swych ludzi tak jednym zamachem pan premier dziś skreśla ?

Przecież oni robili z siebie durniów po to by pan do dziś mógł być premierem !!!
Co za niewdzięczność, paaanie Tusk ! Oni w pana chlebem, a pan w nich [...] ?

.............

Dobra, kończę bo zaraz pawia puszczę, że taki krrretyn jest premierem mojego państwa.
Je... znaczy się trąbał pies Tuska, trąbał pies tvn24...

............

Nie chcem ale muszem być cyniczna bo na cynizm tylko cynizm może być odpowiedzą.
Takie plusy dodatnie i ujemne... qoooźwa !
autor: koala
26 grudnia 2012, 14:31
Forum: Opinie
Temat: imprezy w Szczepana
Odpowiedzi: 7
Odsłony: 2650

Re: imprezy w Szczepana

Być może Perła, Imperial, Sepia i Manufaktura pisze na jaslo4u
autor: koala
23 grudnia 2012, 21:31
Forum: Wolna strefa
Temat: PiS - rządy i opozycja
Odpowiedzi: 26191
Odsłony: 2419588

Re: PiS - rządy i opozycja

Jestem za PiS, ale w tej partii niema sku...... który by doprowadził do wyjaśnienia Smoleńska. Mam na dzieje że wyjawi się przed wyborami.
autor: koala
6 listopada 2012, 23:25
Forum: Wolna strefa
Temat: Uwaga - oszuści
Odpowiedzi: 4
Odsłony: 3386

Re: Uwaga - oszuści

Dołącz do tego jeszcze ING bo byłem w JDK na spotkaniu i nic tylko pitolenie o jakimś/jakich filarach