Dlatego właśnie chciałabym usłyszeć opinie od kilku osób, także od pracowników - wiadomo, że wiadomości z pierwszej ręki są zawsze najlepsze Pytam jak jest w tej szkole, bo słyszałam niepochlebne opinie o niej. Najbardziej ze wszystkiego niepokoi mnie fakt, że jasielskiej placówki nie ma w wykazie przygotowanym przez ministerstwo. Podobnie jak zresztą wielu innych oddziałów tej szkoły. Jest ich tylko pięć, a to znaczy, że tylko te pięć może legalnie kształcić, zgodnie z zasadami polskiego szkolnictwa wyższego. Reszta ma niejasny status. Czytałam o szczecińskim oddziale tej szkoły, działającym na identycznych zasadach jak jasielski. To mnie niepokoi, bo skoro mam zapłacić za studia, to chciałabym wiedzieć czy to są rzeczywiście studia. No i, oczywiście mieć gwarancję, że je skończę bez problemów. Skoro już mam wydać na to kasę...

A o co chodzi z tą sesją? Z jakiego powodu jest tak ciężko? Czy chodzi o o to, że egzaminatorzy są zbyt wymagający? Czy też trudno jest z jakiegoś innego powodu?

Proszę o jakieś opinie na temat WSHE: opinie od studentów i pracowników.

A ja polecam panią Agnieszkę z Avangardy. Świetnie ścina włoski

W sumie to dobrze, że jest -w końcu lepsze to niż nic Ale zastrzeżeń mam mnóstwo: po pierwsze dzieciaki wariujące na ruchomych schodach - ktoś tu wcześniej powiedział, że któryś z nich co sobie zrobił. Powiecie, że jestem wredna, ale dobrze, że to się wreszcie stało, może ochrona zrobi z tym porządek. Poza tym brak WC, no chyba że jest tak dobrze zamaskowane, że choć jest, to niewidoczne? Koljeny punkt to zawartość sklepów - wszędzie to samo, więc wybór jest marny, niestety. Wniosek stąd taki, że nadal będziemy robic zakupy w Rzeszowie. A następna uwaga dotyczy house'a. Pannice w tym sklepie sa zmalowane jak pisanki, gacie mają albo strasznie opniające albo ze strasznie niskim biodrem, włos mocno tleniony - i to wszystko czym mogą się pochwalić. Głupie są niemiłosiernie. Każdy kto tam robi zakupy, wychodząc przez bramkę zastanawia się dlaczego piszczy? Pannice też, lecz kiedy zobaczą, że to klient który dopiero co zapłacił za towar przestają się tym przejmować. Klient dopiero w domu rozumie dlaczego bramka piszczy - pannice nie ściągają klipsów antykradzieżowych!!! Wróżę im szybką zmianę personelu