Anek pisze:Ja polecam prof. Tadeusza Kośka z 1 Lo
o jaa też p. Kosiek mnie uczy i szczerze go polecam
Anek pisze:Ja polecam prof. Tadeusza Kośka z 1 Lo
informacja na temat zaginięcia była, ale po chwili została usunięta. Nie wiem co to oznacza, może się odnalazła. Obydanielek1 pisze:była jakaś informacja na temat zaginięcia Beaty Pelczar?? O niej mówicie??? Napiszczcie coś, jeśli wiecie cokolwiek! Odnalazła się????
z tego wynika że miałeś styczność z każdymi nauczycielami w Jaśle i pewnie w każdej szkole po trochę gościłeś, nie wiem czy jest się czym chwalićXbogodanX pisze: dobrzy nauczyciele, najlepsi w Jasle )
no tak, ale często przy wymianie jakieś rzeczy zdarzyło mi się że sprzedawca kręcił nosem, wielką łaskę robił a czasem nawet rzucił pod nosem że wcześniej należy zakup przemyśleć albo uważniej patrzeć. Chciałam raczej położyć nacisk na miłą obsługę, moim zdaniemkasiuńcia pisze:eda10-W sklepie takim jak ten nikt nie może Ci robić łaski, że nie wymieni Ci towaru, za który zapłaciłaś dzień wcześniej, a do tego okazałaś rachunek.
W sklepach na zachodzie miesiąc możesz pochodzić np w kurtce, lub spodniach, a następnie oddać je do sklepu bez podania przyczyny, lub skłamać. Pieniądze bez problemu zostaną Ci oddane.
Dlatego nie dziwi mnie, że obsługa przyjęła słuchawki.
Jeśli chodzi o ten sklep to też uważam , że sprzedawcy mili, uśmiechnięci i pożartują Kupiłam kiedyś przez pomyłkę złe słuchawki, które mi nie podeszły do mp4, na drugi dzień przyniosłam odpakowany produkt i bez problemu dostałam zwrot pieniędzy, a później razem z panem wybraliśmy już prawidłowekaPsel pisze:Ja mogę wypowiedzieć się co do obsługi w sklepie znajdującym się na ul. Jana Pawła. W tym koło Lidla zakupy robiłem wielokrotnie i robię je nadal. Raz większe , raz mniejsze. I mogę powiedzieć, że sprzedawcy są mili i dużo wiedzą o towarach, nie zdarzyło mi się żeby nie pomogli w doborze produktu, gdy tego potrzebowałem. Nie zauważyłem również by klient kupujący tanie produkty był gorzej obsługiwany.
Domniemywam że Ty właśnie jesteś takim perfekcjonistą.. tylko zastanawia mnie dlaczego zamiast na jakiś salonach marnujesz się w takim Jasełku? I wytłumacz mi jak flegmatyk ciężką pracą zostaje dobrym dziennikarzem? Choćby zdał wszystkie egzaminy to można sobie wyobrazić jak jego kariera będzie dalej wyglądać.. zrozum, że są czynniki niezależne od nas w naszym zachowaniu, na które nie mamy kontroli a które mogą mieć wpływ w przyszłym zawodzie. Ktoś komu trzęsą się ręce to choćby nie wiem jak pracował ciężko to dobrej sukienki Ci nie uszyje.. ktoś łatwo popadający w panikę samolotami latać nie będzie, choćby był to najlepiej płatny zawód na świecie..michal85 pisze:Pokolenie "dyslektyków" i tak nie zrozumie, że ciężką pracą można dojść do perfekcji w każdej dziedzinie więc o czym my tu rozmawiamy...
Czy Twoim zdaniem świetny humanista, całe życie nazywany "butem" z matmy w przyszłości może dobrze nauczyć innych matematyki? Bo to mniej więcej na tym samym bazuje. Każdy ma inne umiejętności i predyspozycje zawodowe. Jeżeli Twoim zdaniem każdy może zostać lekarzem, bo wystarczy się trochę pouczyć i poćwiczyć, to ja już nie mam nic do dodania.michal85 pisze:Moim nieskromnym zdaniem wiedza nie idzie w parze z powołaniem a o tym tu mowa. Opinie zaś lekarze mają jednoznaczną - korupcjoniści; więc nie kieruję się nią w wyborze lekarza.xyz123 pisze:moim skromnym zdaniem, chyba powinno Cię interesować jaką wiedzę i opinię ma lekarz, w którego rękach leży Twoje zdrowie bądź życie