Scales
Dla jasności: dla mnie jedynie heteroseksualizm jest naturalny i normalny. Homoseksualizm jest zaburzeniem, które np. mogło się rozwinąć po homoseksualnym molestowaniu (
http://www.homoseksualizm.edu.pl/index. ... -pedofilia). Druga sprawa, jak już wcześniej pisałam, jeśli ktoś nie jest pewien swojej tożsamości seksualnej, bez problemu jest w stanie obcować z kobietą lub mężczyzną.
Scales pisze:wiec o co tyle krzyku?
O to, że jeśli ugruntowuje się w świadomości, że orientacje hetero-, homo- i bi- są naturalne, normalne i równowartościowe (do czego zapewne dojdzie, jak w innych krajach ), ktoś kto nie ma ugruntowanej tożsamości w kierunku hetero, będzie mógł właśnie sobie ją wybrać.
Postawa: „macie mówić to co my homo- czy bi- chcemy, w waszych hetero-domach, o nas" - nie jest obroną (nawet jeśli z tego założenia wychodzi). Dla mnie jest narzucaniem wychowania seksualnego, dla Ciebie fałszywie pojęta tolerancją, uwypuklającą zmiany w jednym kierunku.
Tolerancja. Jedna osoba toleruje to, co druga osoba chce. Ponieważ pragnienia człowieka są nieograniczone, tolerancja też taka ma być. Nie ma granic??
No to po kolei. Pedofilia. Najczęściej nagłaśnia się temat księża i pedofilia, ale milczy, że pedofile to przeważnie homoseksualiści. Rozbieżność pomiędzy naszymi argumentami jest taka, że Ty miałeś na myśli bzdury uderzające w homoseksualistów i lesbijki, a ja ogólnie bzdury. Jeśli zwalczać to wszystkie, albo żadne, a nie w sposób propagandowo – wybiórczy
Scales pisze:a współzycie seksualne i jego powodzenie nie zasadza sie na mechanicznym i rzekomo automatycznym dopasowaniu (penis, pochwa), tylko przede wszystkim na pociągu seksualnym- zorientowaniu na płec/czlowieka po prostu.
Nie napisałam o pociągu do człowieka o pożądanej płci, bo to chyba oczywiste. Ale rzeczywiście naiwny argument
Scales pisze:trudno, zeby ktos wychodzil z heterosekualzmu, wiec raczej nie spotkasz sie z taka polityka FB wobec tego typu wyznania.
„wychodzić z”?? Wybacz, ale nie spotkałam się by ktoś stwierdził, że heteroseksualizm jest chorobą czy dysfunkcją. Na pewno takich świadectw nie będzie, chyba, że rządzić będą właśnie homo.
A swoją drogą: taki jesteś wszechwiedzący, na pewno nikt z hetero, nie spróbował szczęścia w homo??
.