W tej chwili Rosja praktycznie wypowiedziała wojnę Ukrainie, lokuje się na jej terytorium a Ty zawzięcie o złym PISie albo amerykanach?
Zalecam kubeł zimnej wody na polskie jakże gorące głowy.zielony87 pisze:Tak.Problem polega na tym,że jeśli ktoś będzie na tyle głupi by w tej sytuacji zrobić coś więcej niż dozbrajać Ukraińców w zachodni sprzęt i pyskować,a zamiast tego ktoś wyśle żołnierzy to prędzej czy później spotkają się oni z Rosjanami i ktoś otworzy ogień.Nie rozumiesz co TO będzie oznaczało USA posiada 7700 głowic,Rosja 8500.Ile jest miast powyżej 100 tysięcy mieszkańców w Europie,Rosji i USA MNIEJ. Dodaj do tego arsenał Chemiczny i Biologiczny.To jest słynne "Overkill Capacity" (czyli zdolność do wielokrotnego wzajemnego unicestwienia). A na pewno obie strony w razie czego zdążą,bo tylko cios naprawdę z zaskoczenia może uniemożliwić odpalenie większości rakiet. Nikt takiej wojny nie wygra.Przegra cała ludzkość...
Nikt nikomu nie wypowiedział wojny. Jeżeli już to o wsparcie poproszono to raz. Poza tym manewr desantowy to operacja zabezpieczająca, żołnierze nie mają emblematów i nie kierują się na punkty militarne tylko kluczowe, komunikacyjne (lotniska, węzły strategiczne, budynki telekomunikacyjne).
Nie trzeba wspominać, że te tereny są w pewien sposób rosyjskie bo mieszkają tam albo sami Rosjanie albo ci co Rosją się w jakiś sposób utożsamiają.
Nie trzeba chyba wspominać, że terrorystyczny chaos jaki opanował Kijów okazał się niebezpieczny rozlewając się na kraj i na zorganizowane struktury. I właśnie by tę niekontrolowaną reakcję opanować Putin zrobił co wg mnie było najrozsądniejsze. Rosyjskie wojska zapewnią mam nadzieję spokój w regionie. To ludzie zahartowani i nie dający się sprowokować pod byle pretekstem. Pamiętamy jak czekali pod Warszawą kiedy powstańcy oddali na tacy życie Niemcom?
Euromajdaniarze albo inaczej banderowcy zwyczajnie srają teraz w portki podobnie jak i Bruksela o po-pisie nie wspominając.
Mi się nasuwa jedna myśl:
Putin jest szefem wszystkich szefów i wykonał manewr desantowy a Bruksela jest szefem czegoś tam i ma postanowienia noworoczne