Forum Jaslo4u.pl - Jasło dla Ciebie

Witam, czy któraś z Was miała podobny problem. otóz w ostatnim czasie zauwazyłam "place" na głowie bez włosów.w ogole w tym miejscu nawet nie ma cebulek,nie widze zeby rosły..włosy wypadaja mi nie zmiernie. zaznaczam,ze włosy ostatnio farbowałam jakies 8 m-cy temu.
macie jakies rady sposoby na to, do jakiego lekarza sie z tym udac?

dermatologa

dermatologa

sylwula13 pisze:dermatologa

dobrze,ze mi podpowiedziałaś

to,ze do dermatologa wiem,który byłby w miare dobry od tego tupu problemu?

Jedź do Iwolangu do Iwonicza, dr Rajchel. To jest klinika drmatologiczna. Polecam.

Łysienie plackowate, co możne się nasuwać po opisanych objawach, to schorzenie o podłożu min. emocjonalnym. Jeśli dermatolodzy wymiękają, to trzeba dobrego psychologa albo psychiatry. I nie dlatego, że z Tobą jest coś nie tak, ale czasem organizm reaguje w taki sposób na stress z którym sobie psychika nie radzi. Wtedy leczenie prowadzi się na kilku frontach.

Pijesz może dużo alkoholu??Słyszałem że od picia tez mogą wypadać.

Public Enemy pisze:Pijesz może dużo alkoholu??Słyszałem że od picia tez mogą wypadać.

nie pije .

szampon dermena, koszy chyba 30 zl, 3 razy w tygodniu musisz myc głowę, ja polecam Ci bardzo

jak duzymi placami to mzoe to byc lysienie palckowate chyba... idz jak najszybciej do lekarza

Nie chcę cię straszyć, ale przeczytałem niedawno artykuł o badaniach naukowców francuskich, którzy zauważyli, że łysienie w wieku 20 lat może sygnalizować wystąpienie raka prostaty w późniejszym wieku. Wg badań prowadzonych przez naukowców Uniwersytetu Kartezjusza i Szpitala Pompidou W populacji 388 osób chorujących na raka prostaty połowa z nich łysiała w wieku 20 lat. Łysienie w wieku 30-40 lat stwierdzone na próbie 281 osób nie powodowało żadnych zmian nowotworowych prostaty. Wprawdzie nie polecam nic wycinać jak Angelina Joli ale zawsze warto się przebadać. W końcu wcześnie wykryte zmiany dają większy procent szybkiego wyleczenia.

Ulle pisze:Nie chcę cię straszyć, ale przeczytałem niedawno artykuł o badaniach naukowców francuskich, którzy zauważyli, że łysienie w wieku 20 lat może sygnalizować wystąpienie raka prostaty w późniejszym wieku. Wg badań prowadzonych przez naukowców Uniwersytetu Kartezjusza i Szpitala Pompidou W populacji 388 osób chorujących na raka prostaty połowa z nich łysiała w wieku 20 lat. Łysienie w wieku 30-40 lat stwierdzone na próbie 281 osób nie powodowało żadnych zmian nowotworowych prostaty. Wprawdzie nie polecam nic wycinać jak Angelina Joli ale zawsze warto się przebadać. W końcu wcześnie wykryte zmiany dają większy procent szybkiego wyleczenia.

nie mam raaka,bylam u lekarza i mi wlosy rosna

Kiedyś miałam podobny problem, wypadały tak ,ze aż miałam "placek" na głowie. Poszłam do dermatologa ale nie wiele mi pomógł, wiec zaczęłam pomagać sobie sama, czytając rożne artykuły w necie. Kopiłam szampon Dermena, jest stosowany również dla osób po chemioterapii o ile dobrze pamietam, myłam nim włosy codziennie , do tego wcierkę Jantar, maseczki nawilżające i odżywcze, czasem nafta, olejek rycynowy, migdałowy, robiłam różne mieszanki.
Do tego kupiłam w aptece pokrzywę i zaczęłam ja pic , siemię lniane tez pomagają jeśli ktoś lubi pic i tabletki Regital polecam. Ale bardzo duży wpływ na stan włosów ma tez dieta, np jajka jeść, owoce ananasy, winogrono, warzywa najlepiej te zielone.
Na efekty czekałam długo bo rok, ale za to mam świetne włosy coraz więcej i to widać bo aż stercza nowe od skory głowy, zgęstniały, dodam również że w tym czasie w ogóle nie suszyłam ich suszarka ani prostownica.
U mnie efektem wypadających włosów były źle dobrane hormony i nerwy .
Czasem warto poświęcić trochę czasu i poczytać różne artykuły niż latać po lekarzach, którzy często nie rozumieją tego.

Zapomniałam napisać ze jest tez super płyn Loxon 2% i 5 % myślę ze ten 2% będzie wystarczający, właśnie na łysienie plackowate, warto i to mieć , jest do kupienia bez recepty