Szukanie pracy w Jaśle

[antykieckowy]

Ale czekaj bo... ty w internecie szukasz roboty? to żart?

[Jozin]

No co Ty Bogdan, przecież po to Bóg dał ludziom internet......po cholerę chodzić, szukać i pytać jak można zajrzeć do neta i już
Nigdy Ciebie praca przez internet nie znalazła ???

[antykieckowy]

Nie.

[Jozin]

No to pewnie dlatego pisjugend tak kpi z Twojej pracy bo za mało siedzisz na necie i nie dajesz szansy by lepsza praca Ciebie sama znalazła ))

A wystarczy założyć bloga i pluć w nim na władzę i robota sama przychodzi )))

[antykieckowy]

Nie siedzę tyle co oni na necie bo... pracuję

[shuffler]

jaslanin94, przede wszystkim musisz mieć perfekcyjnie napisane CV oraz List Motywacyjny (dobrze by było jakbyś miał ciekawe hobby, o którym mógłbyś wspomnieć, tylko nie zmyślaj i pisz samą prawdę bo kłamstwo szybko zostanie obrócone przeciwko Tobie). Dopiero wchodzisz na rynek pracy, więc nie należy być wybrednym. Musisz rozważyć każdą ofertę. Staraj się przeglądać oferty pracy regularnie i szybko odpowiadać na te najnowsze bo wiadomo, że kto pierwszy ten lepszy. Jeśli już zostaniesz zaproszony na rozmowę kwalifikacyjną, to masz na prawdę spore szanse na zatrudnienie. Z pewnością miałeś na WOS-ie w szkole jak się przygotować do takiej rozmowy i jakich błędów unikać. Powodzenia

[Jozin]

Spróbuj popytać w biurze poselskim posła Rzońcy. To znany społecznik, tworzy nowe miejsca pracy w Jaśle i chętnie zatrudnia osoby bez doświadczenia na dyrektorskie stanowiska.

[hao]

Ja przez 3 lata szukałem rzetelnego pracownika. Przewinęło się kilka osób, które zatrudniałem na umowę o dzieło, na jedno/dwa zlecenia, bo niestety nie stać mnie na płacenia 1000 zł tylko po to, żeby zatrudnić kogoś za drugie tyle. Nie wydaje mi się, żebym płacił źle (wtedy), bo za dzień-trzy dni płaciłem jakieś 100 - 200 zł (i słowo daję, że robotę można było skończyć w jeden dzień, pracowaliśmy znacznie poniżej 8 godzin dziennie i to na luzie). Niestety żaden nie wytrzymał presji spowodowanej wymaganym absolutnie minimalnym wyczuciem estetyki, skrupulatności czy po prostu odrobinki niezawodności.
Żadne CV, żadne listy motywacyjne, srata drata, po cholerę mi to. Chętniej bym zatrudnił pół-debila po podstawówce, któremu jak się powie co ma zrobić, to zrobi to porządnie. Niestety miałem pecha, ale wydaje mi się, że najważniejsze to nic innego jak dobra gadka - przekonać pracodawcę, że to Ty jesteś najlepsze na to stanowisko.
Po nowym roku znowu może będę potrzebować kogoś na parę miesięcy, i już się boję... bo wiem, że na 90% ta osoba będzie się spóźniać, olewać normę, a jak będzie chciała odejść to zrobi to bez słowa pozostawiając rozjebaną robotę w połowę.

No, to taki obraz mam ja - pracodawca - może wyciągniesz jakieś wnioski, co jest ważne w poszukiwaniu pracy. Powodzenia

[Mars1024]

Witam cię KOLEGO i powiem tak młody człowiek potrzebuje stałej pracy , aby cos zaplanować i o rodzine sie postarac , a nie na jakis czs.
DLATEGO MŁODZI BEDĄ EMIGROWĆ , BO TO JEST ICH PRZYSZŁOSĆ A NIE WEGETOWAĆ I BYC NIEWOLNIKIEM u jakiegos jak nazwałes pracodawcy.
A O WYNAGRODZENIU TO JUŻ nie wspomne.
A WIEM COŚ NA TEN TEMAT.

[asia77]

A tak z ciekawości w jakim charakterze chciałbyś pracować tzn co umiesz robić, w czym jesteś dobry. Bo twoje pytanie jest, że tak powiem zbyt rozległe. Wtedy będzie można ci coś podpowiedzieć.

[Jozin]

No to masz kwalifikacje do stanowiska dyrektora biura poselskiego

Spójrz jakie "bogate doświadczenie zawodowe "
http://orka.sejm.gov.pl/WspP7.nsf/0/A43 ... 40.002.pdf

i kim został ?
http://www.jaslo4u.pl/biuro-poselskie-b ... aslo-14073
Nie praktyka a chęć szczera
Głowa do góry

[dragoness]

Zawodu nie mam, ponieważ skończyłem liceum ogólnokształcące,

No i tu pojawia się niejaki problem Możesz chyba tylko roznosić ulotki i absolutnie nie chciałam być złośliwa. Jak nie masz zawodu, umiejętności i docelowo w Jaśle, znajomości to niestety, skazany jesteś na siedzenie w domu.

[Jozin]

Qrde, przytaczając powyższy przykład aspekt "znajomości" kompletnie mi umknął.....A już wiem dlaczego Bo chodziło o prawo i sprawiedliwość....

[Reagan]

Zawsze możesz ubiegać się o etacik w KGHM. Kasa nieporównywalnie większa tylko trzeba zamieszkać na Dolnym Śląsku i zapisać się do Platformy Obywatelskiej.
Partia u koryta, więc profity na poziomie. Ewentualnie wrzucą Cię na ministerstwo.

U nas na Podkarpaciu też działa. Człowiek od miodu i gumiaków teraz zarabia ok. 10 tys. zł a magisterkę robi wieczorowo, więc perspektywy też są duże.

Tutaj masz linki, które mogą pomóc:
http://www.wprost.pl/ar/422830/Skandal- ... -za-prace/

[Jozin]

No fakt, też słyszałem, że wolny jest etat po żonie Hofmana, tylko teraz wymagają kompleksowych badań lekarskich i kobiety nie zatrudnią....