Msza trydencka w Jaśle

[Maximus]

Co sądzicie o tym, aby w Jaśle była odprawiana Msza trydencka? Jest ktoś kto także interesuje Mszą świętą w formie nadzwyczajnej?

[dragoness]

Co sądzicie o tym, aby w Jaśle była odprawiana Msza trydencka? Jest ktoś kto także interesuje Mszą świętą w formie nadzwyczajnej?

Mnie nie przeszkadza. W sumie i tak rzadko bywam. Ale obawiam się, że młodszego pokolenia to absolutnie nie zainteresuje.

[Emily]

To nie jest głupi pomysł. Chociaż popieram dragoness.

[Maximus]

Chciałbym tutaj zobaczyć ile jest osób, którym podoba się forma nadzwyczajna. Jeżeli zebrałaby się grupa to można by coś podziałać w tym kierunku

[Ursus]

Witam i pozdrawiam z Lublina. Zdecydowanie warto popracować w tym kierunku. 3 lata temu, kiedy zacząłem uczestniczyć we Mszy Trydenckiej, "frekwencja" wynosiła 40-50 osób. Teraz regularnie przychodzi ok. 150-200. Średnia wieku, wbrew rozpowszechnianym fałszywym stereotypom, zdecydowanie niższa niż na "normalnych" mszach. Tak zresztą jest w całej Polsce - taki rys charakterologiczny. Dlaczego? Trudno mi to wytłumaczyć, ale jest faktem, że Msza Trydencka przyciąga przede wszystkim ludzi młodych. Na początek wystarczy stała grupa złożona z kilku osób. Ale potrzeba dużo determinacji, gdyż najprawdopodobniej spotkacie się z oporem wśród duchowieństwa. Niełatwo też będzie znaleźć kapłana, który potrafi odprawić taką mszę. Ale krok po kroku-zdecydowanie warto! Wierzcie mi lub nie, ale jedno uczestnictwo we Mszy Trydenckiej może zmienić wszystko, bo jest to doświadczenie spotkania z żywym Bogiem, a takie doświadczenie zmienia człowieka. Pozdrawiam.

[Arturmag]

Ludzie by się znaleźli to najmniejszy problem. Dużo młodzieży angażuje się przy kosciele franciszkanów. Jak zebrałby wszystkie KSMy i Oazy oczywiście licząc nie dzieci tylko straszych to 50 osób napewno bybyło.. Kwestia tylko znalezienia kapłana który by chciał odprawiać formę nadzwyczajną i by proboszcz wydał pozwolenie. Jeżeli gdzieś działasz przy jakimś kosciele to spytaj.

[kindofmagic]

jedno uczestnictwo we Mszy Trydenckiej może zmienić wszystko, bo jest to doświadczenie spotkania z żywym Bogiem, a takie doświadczenie zmienia człowieka

KAŻDA Eucharystia jest spotkaniem z żywym Bogiem, nie tylko Trydencka. Pozdrawiam (-;

[Ursus]

KAŻDA Eucharystia jest spotkaniem z żywym Bogiem, nie tylko Trydencka

Ściślej rzecz ujmując: w czasie każdej Eucharystii jest obecny Bóg żywy. Niestety w wielu świątyniach w Polsce (być może u Was to wygląda inaczej) Jego obecność jest skutecznie "wyciszana" poprzez rozmaite nadużycia liturgiczne: "kreatywność" kapłanów, celebrujących jakby samych siebie; dźwięk gitar, bębenków itd. przez co Msza Święta dla wielu jawi się jako rodzaj imprezy integracyjnej. Msza Trydencka, ze swej natury, wolna od tego rodzaju niewłaściwych czy wręcz gorszących zachowań, jest skutecznym (chociaż naturalnie nie jedynym) antidotum na postępującą protestantyzację i desakralizację liturgii. Pozdrawiam.

[Pemek94]

KAŻDA Eucharystia jest spotkaniem z żywym Bogiem, nie tylko Trydencka

Ściślej rzecz ujmując: w czasie każdej Eucharystii jest obecny Bóg żywy. Niestety w wielu świątyniach w Polsce (być może u Was to wygląda inaczej) Jego obecność jest skutecznie "wyciszana" poprzez rozmaite nadużycia liturgiczne: "kreatywność" kapłanów, celebrujących jakby samych siebie; dźwięk gitar, bębenków itd. przez co Msza Święta dla wielu jawi się jako rodzaj imprezy integracyjnej. Msza Trydencka, ze swej natury, wolna od tego rodzaju niewłaściwych czy wręcz gorszących zachowań, jest skutecznym (chociaż naturalnie nie jedynym) antidotum na postępującą protestantyzację i desakralizację liturgii. Pozdrawiam.

Sądzę, że dzięki tym "nadużyciom liturgicznym" jak to nazwałeś, do kościoła przychodzą jeszcze młodzi ludzie. Wg mnie to czy mszę odprawi się w wielkiej katedrze ociekającej złotem i poświęci się na nią 3 godziny z wielkim okadzaniem i celebrowaniem każdej czynności, czy odprawi się mszę w 30 minut na stoliku na jakiejś polanie to nie ma znaczenia. Jeśli ktoś przychodzi na mszę w przymusu i nie chce tam być to żadna wielka celebracja mu nie pomoże, tak samo jeśli ktoś się angażuje w liturgię całym swoim sercem to nie ma znaczenia gdzie ta liturgia jest odprawiana i ile ona trwa. Sam pomysł mszy trydenckiej nie jest głupi, jeśli byłaby taka okazja to chętnie wybrałbym się

[Maximus]

Uczestniczyłem już parę razy w Tridentinie: W Rzeszowie, Krakowie i Wrocławiu. Zupełnie inaczej przeżywam niż NOMę, bardziej jestem skupiony, jest mi po prostu "lepiej" - to są tylko odczucia, nikt nie musi się tym kierować. Uważam, że każdy troszkę inaczej przeżywa. Co do kapłana: neoprezbiter, będący na parafii w Tarnowcu umie, w Święcanach też jest ksiądz który potrafi. Duszpasterz całego Duszpasterstwa Tradycji Katolickiej pochodzi z Brzostka. Myślę, że jakby ludzie się zebrali, można by napisać list do ks. Dziekana. W kościele p.w. św. Stanisława BM są możliwości jeżeli chodzi o wyposażenie kościoła, w Farze z tego co się orientuję też. Są Ołtarze "przedsoborowe" a to jest już przecież wielki + . Potrzebny jest pomysł jakby to ogarnąć, jak zebrać chętnych, nie tylko z forum. Spróbuję porozmawiać jakoś ze znajomym, który rozwinął temat w Sanoku i też może z kimś z Duszpasterstwa . Tak dla informacji gdyby ktoś chciał zobaczyć jak takowa Msza wygląda - najbliżej Jasła są odprawiane w Lubatowej w kaplicy Bractwa św. Piusa X, Sanok - Przemienienia Pańskiego, Ropczyce - Przemieniana Pańskiego, Tarnów - św. Józefa, Rzeszów - św. Krzyż, Zaczernie (za Rzeszowem) - kaplica Bractwa św. Piusa X. Ponadto polecam stronę http://www.nowyruchliturgiczny.pl

[Emily]

. Co do kapłana: neoprezbiter, będący na parafii w Tarnowcu umie

Ano, ano, ano! W sumie myślę, że nie tylko Ci, co podałeś, potrafią. Znam jeszcze jednego księdza, aczkolwiek to nie jest ten dekanat.

[kindofmagic]

Sądzę, że dzięki tym "nadużyciom liturgicznym" jak to nazwałeś, do kościoła przychodzą jeszcze młodzi ludzie. Wg mnie to czy mszę odprawi się w wielkiej katedrze ociekającej złotem i poświęci się na nią 3 godziny z wielkim okadzaniem i celebrowaniem każdej czynności, czy odprawi się mszę w 30 minut na stoliku na jakiejś polanie to nie ma znaczenia. Jeśli ktoś przychodzi na mszę w przymusu i nie chce tam być to żadna wielka celebracja mu nie pomoże, tak samo jeśli ktoś się angażuje w liturgię całym swoim sercem to nie ma znaczenia gdzie ta liturgia jest odprawiana i ile ona trwa.

Dokładnie o to mi chodziło (-; Co do Mszy Trydenckiej, jeszcze nigdy w takiej nie uczestniczyłam. Gdyby była okazja, oczywiście się wybiorę.

[Maximus]

Pasowałoby w takim razie - jak już jest parę chętnych osób - powiedzieć o tym swoim znajomym z Jasła i okolic, że jest takie coś w planach, puścić listę z podpisami i dostarczyć x. dziekanowi Irzykowi. Wbrew pozorom jest więcej moich znajomych, młodych osób, którzy także chcą uczestniczyć w Mszach Trydenckich. Jak ogarnę parę spraw z tym związanych to po prostu napiszę tutaj informacje co do składania tych podpisów

[piotr1k13]

Również jestem za. Myślę ze wbrew pozorom znalazło by się jeszcze sporo wiernych przywiązanych do tej formy sprawowania liturgi.

[CYNGIEL]

Według mnie snobizm.Myślicie,że będzie się Pnu Bogu bardziej podobać od normalnej ofiary mszy świętej?