Kwiaty dla dyrekcji szkoły na mszy św. I-Komunijnej
Kwiaty dla dyrekcji szkoły na mszy św. I-Komunijnej
Może ktoś mógłby wytłumaczyć z jakiego tytułu rodzice dzieci przystępujących do I Komunii Św. wręczają kwiaty dyrekcji szkoły w kościele tu po zakończeniu mszy św. Po udziale w takiej uroczystości bardzo zaskoczył mnie taki cyrk. Zupełnie nie rozumiem co ma dyrekcja, zastępcy itp. do pierwszego pełnego uczestnictwa we mszy św. przez dzieci. Za moich czasów czegoś takiego nie było i wydaje mi się to za gest całkiem nie na miejscu. Dziwię się, że dyrekcja daje się zaprosić na taką uroczystość i bezproblemowo przyjmuje kwiaty. Kto tu przesadza? Czy rodzicom bije woda sodowa do głowy? I o co tu chodzi w tym wszystkim?
-
- VIP
- Posty: 737
- Rejestracja: 8 sierpnia 2010, 18:48
Re: Kwiaty dla dyrekcji szkoły na mszy św. I-Komunijnej
a o jakiej szkole tudzież kościele mówimy ??
Re: Kwiaty dla dyrekcji szkoły na mszy św. I-Komunijnej
No najwidoczniej rodzicom bije woda sodowa do głowy bo to co się dzieje na I komuniach teraz woła o pomstę do nieba. Jestem młodym człowiekiem i doskonale pamiętam swoją I komunię, która nie była tak dawno temu. Ostatnio czytałem artykuł o prezentach jakie teraz są modne i głowa mnie rozbolała. Rower? Zegarek? Pfff... przecież to jest staromodne! Xbox 360 czy quad to już normalka a dobrze byłoby jeszcze aby dzieci z rodzicami podjechali Bentleyem albo Cadillaciem pod kościół. Wstyd, wiocha i snobizm. Dokąd to wszystko zmierza? Nie mówię tu o aspektach duchowych czy wierze bo to kwestia każdego człowieka indywidualna ale jak tu mówić o tym gdy mamona zakrywa całe święto? CYRK!
Re: Kwiaty dla dyrekcji szkoły na mszy św. I-Komunijnej
moim zdaniem nie wazne co to za szkoła czy kościół. Ale Rodzice to niezłe mają pomysły:D
- antykieckowy
- VIP
- Posty: 2992
- Rejestracja: 21 stycznia 2011, 19:54
Re: Kwiaty dla dyrekcji szkoły na mszy św. I-Komunijnej
Według ciebie, kilkuletnie dziecko wie o co z tą komunią lotto?Pemek94 pisze:No najwidoczniej rodzicom bije woda sodowa do głowy bo to co się dzieje na I komuniach teraz woła o pomstę do nieba. Jestem młodym człowiekiem i doskonale pamiętam swoją I komunię, która nie była tak dawno temu. Ostatnio czytałem artykuł o prezentach jakie teraz są modne i głowa mnie rozbolała. Rower? Zegarek? Pfff... przecież to jest staromodne! Xbox 360 czy quad to już normalka a dobrze byłoby jeszcze aby dzieci z rodzicami podjechali Bentleyem albo Cadillaciem pod kościół. Wstyd, wiocha i snobizm. Dokąd to wszystko zmierza? Nie mówię tu o aspektach duchowych czy wierze bo to kwestia każdego człowieka indywidualna ale jak tu mówić o tym gdy mamona zakrywa całe święto? CYRK!
Re: Kwiaty dla dyrekcji szkoły na mszy św. I-Komunijnej
Jak się mu wytłumaczy normalnie, to wie. Ma dziewięć lat, bez przesady. A rodzicom czasem wazeliniarstwo pada na mózg.Według ciebie, kilkuletnie dziecko wie o co z tą komunią lotto?
-
- VIP
- Posty: 737
- Rejestracja: 8 sierpnia 2010, 18:48
Re: Kwiaty dla dyrekcji szkoły na mszy św. I-Komunijnej
niestety to prawdadragoness pisze:Jak się mu wytłumaczy normalnie, to wie. Ma dziewięć lat, bez przesady. A rodzicom czasem wazeliniarstwo pada na mózg.
Re: Kwiaty dla dyrekcji szkoły na mszy św. I-Komunijnej
Nie wiem czy każde, opieram swoją wiedzę raczej na swoim doświadczeniu i w momencie przyjmowania I komunii wiedziałem o co chodzi choć nie ukrywam, ze cała ta szopka z wielką uroczystością i godzinami prób w kościele trochę mnie przerażała xDantykieckowy pisze:Według ciebie, kilkuletnie dziecko wie o co z tą komunią lotto?Pemek94 pisze:No najwidoczniej rodzicom bije woda sodowa do głowy bo to co się dzieje na I komuniach teraz woła o pomstę do nieba. Jestem młodym człowiekiem i doskonale pamiętam swoją I komunię, która nie była tak dawno temu. Ostatnio czytałem artykuł o prezentach jakie teraz są modne i głowa mnie rozbolała. Rower? Zegarek? Pfff... przecież to jest staromodne! Xbox 360 czy quad to już normalka a dobrze byłoby jeszcze aby dzieci z rodzicami podjechali Bentleyem albo Cadillaciem pod kościół. Wstyd, wiocha i snobizm. Dokąd to wszystko zmierza? Nie mówię tu o aspektach duchowych czy wierze bo to kwestia każdego człowieka indywidualna ale jak tu mówić o tym gdy mamona zakrywa całe święto? CYRK!
Re: Kwiaty dla dyrekcji szkoły na mszy św. I-Komunijnej
A co biedna Dyrekcja, czy wychowawca klasy ma zrobić? Odmówić napalonym rodzicom? w Tym przypadku, to nauczycielom wciąganym na siłę na mszę komunijną należy się serdeczne współczucie.dragon pisze:... Dziwię się, że dyrekcja daje się zaprosić na taką uroczystość i bezproblemowo przyjmuje kwiaty. Kto tu przesadza? Czy rodzicom bije woda sodowa do głowy? I o co tu chodzi w tym wszystkim?
Re: Kwiaty dla dyrekcji szkoły na mszy św. I-Komunijnej
Tak się plujecie, że tyle na prezenty, takie imprezy, tyle kwiatów, tyle do koperty...- a daję sobie łeb uciąć, że jak jeden pieniacz z drugim będzie miał pociechę do I Komunii to też zorganizuje taką szopkę - chociażby dla tego - "a co by ludzie powiedzieli - to jest typowo polskie. Chwilówka z chodnika na dowód, a potem przez kilkanaście miesięcy lament, rozpacz, pretensje do rządu, świata, sąsiadów....
-
- VIP
- Posty: 737
- Rejestracja: 8 sierpnia 2010, 18:48
Re: Kwiaty dla dyrekcji szkoły na mszy św. I-Komunijnej
a co zrobić z tym że do organizacji lgną najwieksze włazidupy ?????warez pisze:Tak się plujecie, że tyle na prezenty, takie imprezy, tyle kwiatów, tyle do koperty...- a daję sobie łeb uciąć, że jak jeden pieniacz z drugim będzie miał pociechę do I Komunii to też zorganizuje taką szopkę - chociażby dla tego - "a co by ludzie powiedzieli - to jest typowo polskie. Chwilówka z chodnika na dowód, a potem przez kilkanaście miesięcy lament, rozpacz, pretensje do rządu, świata, sąsiadów....
Re: Kwiaty dla dyrekcji szkoły na mszy św. I-Komunijnej
Ja niestety jestem jedną z mam komunijnych i sama byłam w szoku dlaczego kwiaty dla dyrektora szkoły wręcz się upierałam ze to bez sensu zapraszać i wręczać ale rodzice się nie zgodzili bo TAK TRZEBA!!!!Ogólnie Komunia to szopka, dziecko tylko czeka właśnie na prezenty i nie ma pojęcia czym jest ta uroczystość.Rodzice patrzą na innych rodziców i dlatego dzieje się jak się dzieje.A już nie mówię o tym ze trzeba Kościół wysprzątać i wszystko co z nim związane po prostu paranoja.Dawniej jedna róża wystarczyła dla nauczycieli a teraz trzeba myśleć jaki PREZENT bo będzie źle bo co by powiedzieli .........
-
- VIP
- Posty: 737
- Rejestracja: 8 sierpnia 2010, 18:48
Re: Kwiaty dla dyrekcji szkoły na mszy św. I-Komunijnej
komunia to niewątpliwie piękny dzień dla dziecka jak i rodziców, ale przez te wszystkie szopki dzieci jak i rodzice coraz szybciej zapominają o co w tym wszystkim chodzi, a robienie przedstawień przez włazidupów to już totalna żenada, no i ja zobaczyłem w tvn jak wygląda nowoczesna komunia to mi kopara opadła, i jeszcze to popierał łysy ksiądz który zostawił majątek na solarium.
Re: Kwiaty dla dyrekcji szkoły na mszy św. I-Komunijnej
co racja to racja w ciągu ostatnich 10-15 lat zwyczaje komunijne bardzo się zmieniły, ale i 10 lat temu były nieco inne czasy i zwyczaje. Jasne są rodzice którzy chcą się pokazać i nazwął bym to takim prowincjonalnym bezguściem, ale co takim ludziom poradzić?
Na szczęście są jeszcze parafie gdzie komunia przynajmniej ta najważniejsza kościelna część przebiega w normalny, cywilizowany sposób jak za dawnych lat.
Na szczęście są jeszcze parafie gdzie komunia przynajmniej ta najważniejsza kościelna część przebiega w normalny, cywilizowany sposób jak za dawnych lat.
Re: Kwiaty dla dyrekcji szkoły na mszy św. I-Komunijnej
Czyli dalej nie wiadomo, po co dyrekcji szkoły kwiaty w kościele ....
W jednej ze szkół mamusie mówiły, że w ramach podziękowania, ale nie wiem za co. Pod koniec czerwca zwykle jest apel na zakończenie roku szkolnego, kwiaty i podziękowania. Tylko nie wiem, co ma wspólnego pan(i) dyrektor szkoły i zastępca do tego, iż dzieci z klas II pierwszy raz w pełni będą uczestniczyć we mszy św. Oczywiście do wręczania wiązanek zwykle idą trójki klasowe /czytaj - lizusy, czyli mamy nie pracujące i nieustannie przesiadujące w szkole/. Jak przeforsować likwidację takiego bzdurnego wymysłu?
W jednej ze szkół mamusie mówiły, że w ramach podziękowania, ale nie wiem za co. Pod koniec czerwca zwykle jest apel na zakończenie roku szkolnego, kwiaty i podziękowania. Tylko nie wiem, co ma wspólnego pan(i) dyrektor szkoły i zastępca do tego, iż dzieci z klas II pierwszy raz w pełni będą uczestniczyć we mszy św. Oczywiście do wręczania wiązanek zwykle idą trójki klasowe /czytaj - lizusy, czyli mamy nie pracujące i nieustannie przesiadujące w szkole/. Jak przeforsować likwidację takiego bzdurnego wymysłu?