Kamerzysta na wesele - opinie

Dział służy do zamieszczania opinii i ocen restauracji, pizzerii, pubów, lekarzy, fryzjerów, mechaników...
warez
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 431
Rejestracja: 28 lutego 2012, 13:11

Re: Kamerzysta na wesele - opinie

Post autor: warez »

Jest prawda ekranu, prawda czasów w jakich żyjemy, prawda... Ale tak naprawdę dobry kamerzysta a dokładniej montażysta jest ten co utrafi w gusta Młodych. Jednym podobają się migające przejścia, wierszyki, serduszka, - innym prosty film bez "jasełek". Pomijam oczywiście sprawy techniczne typu delirki operatora, pompowanie obrazu itp. :niepewny:
Bert
Początkujący
Początkujący
Posty: 10
Rejestracja: 30 grudnia 2012, 23:08

Re: Kamerzysta na wesele - opinie

Post autor: Bert »

banita pisze:KŁAMIESZ jeśli tak było to się podpisz jak ja. To twoja propozycja,a tak co miało znaczy to słowo "ogier"
Niestety tak jest. Dla mnie i nie tylko dla mnie jest to bardzo dziwne jak człowiek, który nie robi kariery w budownictwie układając płytki łazienkowe, zakłada profesjonalne studio filmowe. Okleja samochód kolorową reklamą a na swojej kamerze VX 2100 nakleja nalepkę HDV. Najgorsze to jest to, że Ty masz większość kolegów z branży wideo za idiotów i głupków. Znane są przecież przypadki jak do ludzi nie związanych z wideo filmowaniem i do potencjalnych swoich klientów psułeś opinie konkurencji. Co tu dużo gadać – sam sobie zapracowałeś na taką opinię jaką masz w rejonie jasielskim. Pytałeś co to jest OGIER. Już Ci tłumaczę. Ogier to koń. Taki powiedzmy „super koń”, po prostu NAJ NAJ najlepszy koń. Koń najlepszej krwi z rodowodem. Tak w przenośni porównuję się do takiego konia kogoś kto jest dobry w tym co robi. Wkurzyło Cię to, że ktoś Cię tak nazwał, ale przecież Ty sam się za takiego uważasz.
Krzysiek - widzisz wpis kol. Kożucha. Potrzeba Ci coś więcej. Ja nie kłamie. Co Ci to da, że ja się podpiszę. Przyjedziesz i mi wpierniczysz. Zapewniam Cie, że kiedyś mnie poznasz, ale najpierw zrób sobie rachunek sumienia i zastanów się bijąc się mocno w pierś, czy to koledzy o Tobie mówią i piszą jest prawdą czy nie. Pozdrawiam Bert.
banita
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 46
Rejestracja: 25 marca 2010, 20:32

Re: Kamerzysta na wesele - opinie

Post autor: banita »

8.Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu.

- fałszywe świadectwo ( kłamliwe zeznanie )
banita
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 46
Rejestracja: 25 marca 2010, 20:32

Re: Kamerzysta na wesele - opinie

Post autor: banita »

Bert pisze:
martunialla pisze:A ja uważam że suma sumarum to nie jest decyzja kamerzysty, które momenty wyciąć, a które nie. Jeśli młodzi płacą, nieraz duże pieniądze, za nagranie wesela to powinni mieć swoje zdanie w tym temacie. I jeżeli pan kamerzysta decyduje, żeby wyciąć bramy czy dialogi przy wykupie panny młodej, to powinien się skontaktować z młodymi i zapytać o ich zdanie. Bo ostatecznie to i tak nie jest film dla niego, ani dla publikacji w kinie, tylko dla młodych. I chodzi o to, żeby to dla nich była pamiątka. Znam ten ból i zawód, tylko tyle powiem. I rada dla wszystkich panów filmowców: film weselny ma być wizją młodych, nie waszą.
TAK czytam i czytam i jeszcze raz czytam. I mnie skręca. Człowieku co Ty wypisujesz. Przez 30 lat błąkałem się po weselach studniówkach i komuniach. Prawie nigdy nie miałem problemu z młodymi, choć było paru "nawiedzonych", co to chcieli być obecni przy montażu, bo uważali tak ja Ty, że film weselny ma być wizją młodych. Ale takim to ja od razu dawałem kilka telefonów innych filmowców. Na moje pytanie kierowane do młodych " czy mają jakieś szczególne wymagania co do scenariusza w jakim zostanie zrealizowany film " Prawie zawsze słyszałem to samo " Myśmy oglądali pana filmy i zdajemy się na pana." I to było fajne. Zawsze robiłem to co ja uważałem za słuszne. I żeby Cie zmartwić - powiem, że nigdy nie miałem żadnej reklamacji co do tego co było i jak było "poukładane" na filmie- NIGDY. Dodam jeszcze, że przez cały okres 30 lat nie zmieniłem melodii na czołówce i zachowałem podobny jej styl. Jakoś się to nie znudziło i nigdy nie narzekałem na brak pracy - DZIWNE. Młodzi mają do mnie zaufanie albo nie. JAK NIE to niech spadają. Jeżeli jest mądry kamerzysta i wie co robi, nie potrzebna jest żadna cenzura a film będzie OK. Młodzi często sami nie wiedzą czego chcą. Przynoszą popierniczoną muzykę na podkłady która zupełnie nie pasuje do wątku w którym chcą ją podłożyć. I co. Ja mam to zrobić bo oni tak chcą, bo oni płacą - w życiu tak nie będzie. Na końcu filmu jest moje LOGO i adres. Oglądnie to jakiś mądrzejszy człowiek i co powie - co ten idiota nagrał.

Jak już tak uważasz, i dajesz WSZYSTKIM PANOM filmowcom RADY, to ja też dam radę Tobie Skoro uważasz, to co uważasz o czym pisaliśmy. że film weselny ma być wizją młodych, mają mieć wgląd do materiału surowego, być obecni przy montażu. To ( jeżeli robisz to legalnie i podpisujesz się pod swoją pracą). Zawsze na końcu filmu napisz.
" Montaż, Udźwiękowienie, Oprawa graficzna " i tu wpisz nazwiska i imiona Państwa Młodych.
Oraz rada przyszłym nowożeńcom. Nigdy nie bierzcie na wesele kamerzysty czy filmowca do którego nie macie zaufania. Jak uważacie że że film ma być Wasza wizją - proponuję poprosić wujka, brata, czy kogoś z rodziny o zrealizowanie filmu weselnego. To jest moje zdanie, oczywiście nie wszyscy musicie się z ty zgodzić. Pozdrawiam Bert.
Zadaniem tego forum jest pomoc w znalezieniu dobrego kamerzysty,to znaczy takiego co wykonuje polecenia młodej pary bo ONI płacą.
A więc w dniu wesela są tymi co zwie się potocznie SZFEM,jesli przez te 30lat - od 1983 roku filmowania(tak napisałeś,ale skąd TY miałeś kamerę w 1983roku?),nie nauczyłeś się że klienta należy szanować to poniewieranie mojej osoby i tak nic Tobie nie da,tylko wstyd przynosisz tej profesji,bo kamerzysta na weselu jest najbardziej rozpoznawalny.
Mieszkasz blisko mnie, w tej samej gminie,proszę o zakończenie tej FARSY,Ja osobiście piszę ostatni raz,bo na tym forum mnie reklamy nie trzeba,
mam zapełnione terminy dzięki ciężkiej pracy i uczciwości,zawsze dotrzymuję słowa. Krzysztof Mazur
martoleeek
Debiutant
Debiutant
Posty: 2
Rejestracja: 12 listopada 2013, 14:40

Re: Kamerzysta na wesele - opinie

Post autor: martoleeek »

jeśli chodzi o Pana Łukasza z weselikonu to szczerze nie polecam. zamówiłam go na wesele ale niestety to była wielka porażka. pogoda super wszystsko pięknie ładnie a na filmie jak by było zachmurzone. tak masakrycznie zrobiony ze szok. w pewnych momentach miałam wrazenie ze to było kręcone kamerą z telefomu. na stronie jest napisane co film zawiera a tu niespodzianka.... nie ma tego co mialo byc...
Bert
Początkujący
Początkujący
Posty: 10
Rejestracja: 30 grudnia 2012, 23:08

Re: Kamerzysta na wesele - opinie

Post autor: Bert »

banita pisze:8.Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu.

- fałszywe świadectwo ( kłamliwe zeznanie )


No właśnie "fałszywe świadectwo". Czy Ty w ogóle wiesz to to fałszywe świadectwo????
Teraz to się wygłupiłeś. Ja nie jestem dewotką. Pozdrawiam.
amaro87
Guru
Guru
Posty: 134
Rejestracja: 26 marca 2012, 12:01

Re: Kamerzysta na wesele - opinie

Post autor: amaro87 »

Krzysiek nie napinaj sie że jesteś the best trzeba trochę pokory a nie rypać konkurencję non stop a siebie na 1 miejsce wstawiać. Wiesz że masz ksywkę 3w jednym bo filmowałeś u kolegi i robiłeś fotki na jednym statywie. Albo jesteś dobry kamerzysta albo fotograf. A 3 w jednym to dlatego że gdyby dali ci trąbke to zagrałbyś z orkiestrą. Albo dobre ujęcia filmowe albo dobre fotki. Mam fotkę z wesela gdzie stoisz z boku i masz kamerę i aparat. Fara 2011
Bert
Początkujący
Początkujący
Posty: 10
Rejestracja: 30 grudnia 2012, 23:08

Re: Kamerzysta na wesele - opinie

Post autor: Bert »

banita pisze:
Bert pisze:
martunialla pisze:A ja uważam że suma sumarum to nie jest decyzja kamerzysty, które momenty wyciąć, a które nie. Jeśli młodzi płacą, nieraz duże pieniądze, za nagranie wesela to powinni mieć swoje zdanie w tym temacie. I jeżeli pan kamerzysta decyduje, żeby wyciąć bramy czy dialogi przy wykupie panny młodej, to powinien się skontaktować z młodymi i zapytać o ich zdanie. Bo ostatecznie to i tak nie jest film dla niego, ani dla publikacji w kinie, tylko dla młodych. I chodzi o to, żeby to dla nich była pamiątka. Znam ten ból i zawód, tylko tyle powiem. I rada dla wszystkich panów filmowców: film weselny ma być wizją młodych, nie waszą.
TAK czytam i czytam i jeszcze raz czytam. I mnie skręca. Człowieku co Ty wypisujesz. Przez 30 lat błąkałem się po weselach studniówkach i komuniach. Prawie nigdy nie miałem problemu z młodymi, choć było paru "nawiedzonych", co to chcieli być obecni przy montażu, bo uważali tak ja Ty, że film weselny ma być wizją młodych. Ale takim to ja od razu dawałem kilka telefonów innych filmowców. Na moje pytanie kierowane do młodych " czy mają jakieś szczególne wymagania co do scenariusza w jakim zostanie zrealizowany film " Prawie zawsze słyszałem to samo " Myśmy oglądali pana filmy i zdajemy się na pana." I to było fajne. Zawsze robiłem to co ja uważałem za słuszne. I żeby Cie zmartwić - powiem, że nigdy nie miałem żadnej reklamacji co do tego co było i jak było "poukładane" na filmie- NIGDY. Dodam jeszcze, że przez cały okres 30 lat nie zmieniłem melodii na czołówce i zachowałem podobny jej styl. Jakoś się to nie znudziło i nigdy nie narzekałem na brak pracy - DZIWNE. Młodzi mają do mnie zaufanie albo nie. JAK NIE to niech spadają. Jeżeli jest mądry kamerzysta i wie co robi, nie potrzebna jest żadna cenzura a film będzie OK. Młodzi często sami nie wiedzą czego chcą. Przynoszą popierniczoną muzykę na podkłady która zupełnie nie pasuje do wątku w którym chcą ją podłożyć. I co. Ja mam to zrobić bo oni tak chcą, bo oni płacą - w życiu tak nie będzie. Na końcu filmu jest moje LOGO i adres. Oglądnie to jakiś mądrzejszy człowiek i co powie - co ten idiota nagrał.

Jak już tak uważasz, i dajesz WSZYSTKIM PANOM filmowcom RADY, to ja też dam radę Tobie Skoro uważasz, to co uważasz o czym pisaliśmy. że film weselny ma być wizją młodych, mają mieć wgląd do materiału surowego, być obecni przy montażu. To ( jeżeli robisz to legalnie i podpisujesz się pod swoją pracą). Zawsze na końcu filmu napisz.
" Montaż, Udźwiękowienie, Oprawa graficzna " i tu wpisz nazwiska i imiona Państwa Młodych.
Oraz rada przyszłym nowożeńcom. Nigdy nie bierzcie na wesele kamerzysty czy filmowca do którego nie macie zaufania. Jak uważacie że że film ma być Wasza wizją - proponuję poprosić wujka, brata, czy kogoś z rodziny o zrealizowanie filmu weselnego. To jest moje zdanie, oczywiście nie wszyscy musicie się z ty zgodzić. Pozdrawiam Bert.
Zadaniem tego forum jest pomoc w znalezieniu dobrego kamerzysty,to znaczy takiego co wykonuje polecenia młodej pary bo ONI płacą.
A więc w dniu wesela są tymi co zwie się potocznie SZFEM,jesli przez te 30lat - od 1983 roku filmowania(tak napisałeś,ale skąd TY miałeś kamerę w 1983roku?),nie nauczyłeś się że klienta należy szanować to poniewieranie mojej osoby i tak nic Tobie nie da,tylko wstyd przynosisz tej profesji,bo kamerzysta na weselu jest najbardziej rozpoznawalny.
Mieszkasz blisko mnie, w tej samej gminie,proszę o zakończenie tej FARSY,Ja osobiście piszę ostatni raz,bo na tym forum mnie reklamy nie trzeba,
mam zapełnione terminy dzięki ciężkiej pracy i uczciwości,zawsze dotrzymuję słowa. Krzysztof Mazur

Już odpowiadam w 1983 roku filmowałem kamerą Kwarc, która była nakręcana na korbkę. Słyszałeś o takim ruskim wynalazku - chyba nie. Przywiozłem ją pociągiem „od przyjaciół” z byłego ZSRR. Do niej wkładało się taśmę celuloidową 16 mm po czym, po nakręceniu materiału wysyłało się ową taśmę do wywołania do Łodzi. Następnie laboratorium odsyłało wywołany materiał. Po otrzymaniu wywołanego filmu musiałeś go sobie sam przeciąć wzdłuż na pół (nie nożyczkami). Otrzymywałeś w ten sposób dwa filmy 8 mm. To zakładałeś na projektor 8 mm i jazda. Wiesz jakie to były wtedy czary. Jak za czasów Charlie Chaplina. Co do klienteli. Nadal uważam i będę przy tym odstawał, że młodzi oczywiście mogą pewne rzeczy zasugerować, ale jak wymyślą sobie jakąś głupotę to ja na pewno tego nie zrobię, bo jak już pisałem - ja się pod tym podpisuje.
Powiem szczerze - wkurzyłeś mnie tym co napisałeś pisząc, że ja przynoszę wstyd naszej profesji. Krzysiek wiedz jedno! w swojej karierze przeżyłem ponad 20 kamer do Panasoników M5 M10 MS1 przez Hitachi VM 600, 3200,3300 po prawie 11 modeli SONY od Video 8 i Hi 8 do DV i HDV. Do tej pory jestem w branży i jakoś nie PADŁEM. Dlatego nie mów mi że przynoszę wstyd naszej profesji. Ty nie wiesz co to WSTYD. Bardzo Proszę. To, że zawsze dotrzymujesz słowa to prawda. Tylko, że na tym forum nie piszemy o dotrzymywaniu słowa i uczciwości, tylko o tym że zachowujesz się nie elegancko w stosunku do swoich kolegów z branży. Po co Ty znowu piszesz, że masz zapełnione terminy, tak jak wtedy na roadschow chwaliłeś się ile to Ty masz studniówek. Widzę, że Twoją miarą rzetelności firmy jest ilość zajętych terminów w swoim kalendarzu, co dla nas większości filmowców o niczym nie świadczy. Pozdrawiam Bert
lukas35
Bywalec
Bywalec
Posty: 33
Rejestracja: 3 listopada 2010, 18:41

Re: Kamerzysta na wesele - opinie

Post autor: lukas35 »

martoleeek pisze:jeśli chodzi o Pana Łukasza z weselikonu to szczerze nie polecam. zamówiłam go na wesele ale niestety to była wielka porażka. pogoda super wszystsko pięknie ładnie a na filmie jak by było zachmurzone. tak masakrycznie zrobiony ze szok. w pewnych momentach miałam wrazenie ze to było kręcone kamerą z telefomu. na stronie jest napisane co film zawiera a tu niespodzianka.... nie ma tego co mialo byc...
Witam , z tej strony Łukasz z firmy weselikon
przeczytałem Pani post , jest mi bardzo przykro za zaistniałą sytuację. Szkoda, że się Pani nie skontaktowała ze mną osobiście.
Istniej możliwość wprowadzenia poprawek do filmu , nagrany materiał posiadam w archiwum , być może coś przeoczyłem i postaram się poprawić błędy.
Proszę się ze mną skontaktować , zależy mi na pozytywnej opinii i zadowoleniu klienta.
Pozdrawiam
lukas35
Bywalec
Bywalec
Posty: 33
Rejestracja: 3 listopada 2010, 18:41

Re: Kamerzysta na wesele - opinie

Post autor: lukas35 »

Taką wiadomość wysłałem kilka dni temu do użytkownika "martoleeek" ale pozostała ona bez odpowiedzi , to dziwne że ktoś zakłada konto , może nawet swoje pierwsze w życiu, pisze post a nie jest w stanie się ze mną skontaktować.
Bert
Początkujący
Początkujący
Posty: 10
Rejestracja: 30 grudnia 2012, 23:08

Re: Kamerzysta na wesele - opinie

Post autor: Bert »

lukas35 pisze:
martoleeek pisze:jeśli chodzi o Pana Łukasza z weselikonu to szczerze nie polecam. zamówiłam go na wesele ale niestety to była wielka porażka. pogoda super wszystsko pięknie ładnie a na filmie jak by było zachmurzone. tak masakrycznie zrobiony ze szok. w pewnych momentach miałam wrazenie ze to było kręcone kamerą z telefomu. na stronie jest napisane co film zawiera a tu niespodzianka.... nie ma tego co mialo byc...
Witam , z tej strony Łukasz z firmy weselikon
przeczytałem Pani post , jest mi bardzo przykro za zaistniałą sytuację. Szkoda, że się Pani nie skontaktowała ze mną osobiście.
Istniej możliwość wprowadzenia poprawek do filmu , nagrany materiał posiadam w archiwum , być może coś przeoczyłem i postaram się poprawić błędy.
Proszę się ze mną skontaktować , zależy mi na pozytywnej opinii i zadowoleniu klienta.
Pozdrawiam

Cześć Łukasz. Osobiście nie wierzę, że to pisała pani młoda. Jeżeli ktoś składa reklamację robi to, prawie zawsze a raczej zawsze pan młody. Przeanalizowałem cały ten tekst i stwierdziłem, że to pisał mężczyzna i to ktoś kto zajmuje się video filmowaniem. Stwierdzenia typu: " pogoda super" " wszystko pięknie ładnie " "Szok" i jeszcze ta " kamera z telefonu " i błędy. To napisał tylko i wyłącznie ktoś z branży, kto chce Ci zepsuć opinię. To przykre, ale co - jesteśmy przecież chrześcijańskim narodem. Też bym się tym przejął. A dla zainteresowanych wyborem kamerzysty na wesele: NIE WIERZCIE W TO CO PISANE W NECIE!!! NA każdego człowieka i filmowca można napisać wszystko co dobre i co złe.
lukas35
Bywalec
Bywalec
Posty: 33
Rejestracja: 3 listopada 2010, 18:41

Re: Kamerzysta na wesele - opinie

Post autor: lukas35 »

Dokładnie masz rację "Bert" . Taką mamy konkurencję w tym powiecie jest to chyba pewnego rodzaju fenomen na forum , to dziwne że pewnym osobom wydaje się że mogą być anonimowi w internecie.
album1111
Bywalec
Bywalec
Posty: 36
Rejestracja: 25 maja 2011, 23:50

Weselikon

Post autor: album1111 »

Weselikon - byłem na weselu co ta firma nagrywała. Film był bardzo cienki, by nie powiedzieć, że żałosny. Kamera się trzęsła, ujęcia chaotyczne. A ten pseudoteledysk - porażka. NIE polecam. P.S. Nie jestem z branży. :dontgetit:
Bert
Początkujący
Początkujący
Posty: 10
Rejestracja: 30 grudnia 2012, 23:08

Re: Kamerzysta na wesele - opinie

Post autor: Bert »

Słyszeliście o Tym:
Gdzie on schował taką ilość????
Gość już nie jest kamerzystą.

http://radiozw.com.pl/index.php?page=news&id=8451

http://www.filmowiec.pl/forum/viewtopic ... 07#p151707
Mysia84
Guru
Guru
Posty: 101
Rejestracja: 4 lipca 2011, 10:12

Re: Kamerzysta na wesele - opinie

Post autor: Mysia84 »

Polecam Adama Gustka :)
ODPOWIEDZ