Dzicz w szmateksach
Re: Dzicz w szmateksach
Spotkaliscie sie ze w kolejce do kasy (kilkanascie osob stojacych w rzadku) jest jakas kobietka, ktora akurat nakupila ciuchow torebek,paskow do spodni, butow za powiedzmy typu 200-240zl i jak juz przychodzi do placenia to nagle jej brakuje kasy prosi a wrecz blaga sprzedawczyni,zeby jej rabat dala z 30zl najlepeij bo przez przypadek nie ma kasy, a ciuchow nie ma, sprzedawczyni chce zeby odlozyc ten towar jak nie ma pieniedzy a ta sie upiera ze NIE ze ona je CHCE! Niektore osoby sie lituja nad tak chcac nie chcac ja juz raz w zlosciach mialem takiej kobiecie dac te 20zl zeby nie przytrzymywala kolejki bo dosc ze jest dluga kazdemu sie spieszy a tu stoi taka Pani i przedluza wsystko. Po wyjsciu spotkalem ta kobiete jak rozmawiala z inna ze udalo sie jej kupic mozna powiedziec niktore ciuchy bo ludzie jej dolozyli i ze robi juz tak od dawna. To coo ona robi z tymi ciuchami jak powiedzmy raz na tydzien ba raz na miesiac zakupii ich za 200-300zl??
Re: Dzicz w szmateksach
znam osoby z widzenia ktore w szmateksach kupuja ciuchy za 1zl piora w domu prasuja i za 20zł sprzedaja na necie bardzo duzo jest takich osob ostatnio w szmateksie pani wziela 40par spodni nie ogladajac ich jak wisialy na wieszaku tak zgarnela po 1zl mowiac ze wszystko jej jak inne osoby chcialy zobaczyc i co ona z nimi robi???razem z wnuczka na allegro albo innych stronach sprzedaja
Re: Dzicz w szmateksach
Nie tylko na allegro, bo po rynkach widać taki sam chłam.
Re: Dzicz w szmateksach
Oki zgadzam sie z Wami bywa róznie ,ale wezcie też pod uwagę sytuacje jaka panuje w naszym miescie i nie tylko ,brak pracy zmusza ludzi do łapania się wszystkiego aby cos zarobić... chyba lepiej kupić za 1 zł i sprzedać za 20zł niz zbierać puszki po śmietnikach aaa teraz bardzo duzo tego obserwuje ...pozdrawiam
Re: Dzicz w szmateksach
Niestety, takie czasy nadeszły, że za możliwość zarobienia paru złotówek ludzie są w stanie skakać sobie do oczu. Wiele pań w ten sposób zarabia, i to całkiem nieźle. Najgorszymi klientkami są te, które w dniu towaru nie pozwolą nawet dziewczynom z obsługi wieszaka zawiesić! Bo ona akurat przegląda! Oj, czasem się dzieje....
Re: Dzicz w szmateksach
spotkałam się z czymś takim, ale nie widzę w tym nic złego. sama może zacznę tak robić...jjaa18+ pisze:znam osoby z widzenia ktore w szmateksach kupuja ciuchy za 1zl piora w domu prasuja i za 20zł sprzedaja na necie bardzo duzo jest takich osob ostatnio w szmateksie pani wziela 40par spodni nie ogladajac ich jak wisialy na wieszaku tak zgarnela po 1zl mowiac ze wszystko jej jak inne osoby chcialy zobaczyc i co ona z nimi robi???razem z wnuczka na allegro albo innych stronach sprzedaja
Re: Dzicz w szmateksach
Co ty masz przeciw zbieraniu puszek?Nic złego w tym nie widzę,a wręcz przeciwnie.Asza pisze:Oki zgadzam sie z Wami bywa róznie ,ale wezcie też pod uwagę sytuacje jaka panuje w naszym miescie i nie tylko ,brak pracy zmusza ludzi do łapania się wszystkiego aby cos zarobić... chyba lepiej kupić za 1 zł i sprzedać za 20zł niz zbierać puszki po śmietnikach aaa teraz bardzo duzo tego obserwuje ...pozdrawiam
Re: Dzicz w szmateksach
osoby grzebiace w smietnikach to nie jest raczej miły widok ,szkoda mi takich ludzi ...absolutnie nic nie mam
Re: Dzicz w szmateksach
Ludzie żadna praca nie hańbi lepiej że szmaty sprzedają i puszki zbierają niż jakby mieli kraść
Re: Dzicz w szmateksach
Nie wiecie kiedy otwarcie tego szmateksu przy biedronce obok ronda?
Re: Dzicz w szmateksach
Z tego co widziałam na ich ulotce to 5-6 październik otwarcie
- Mała_Miczitanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 218
- Rejestracja: 24 czerwca 2009, 11:00
Re: Dzicz w szmateksach
W najbliższy piątek otwarcie.
- serjtankian
- VIP
- Posty: 1176
- Rejestracja: 28 marca 2007, 18:18
- Lokalizacja: Jasło
Re: Dzicz w szmateksach
Dzisiaj było otwarcie tego nowego obok Biedronki. Ile ludzi
Re: Dzicz w szmateksach
Ludzie tam stali już przed ósmą rano! Nie mają ciekawszych zajęć, czy co?serjtankian pisze:Dzisiaj było otwarcie tego nowego obok Biedronki. Ile ludzi
Re: Dzicz w szmateksach
O nie nie:) znajoma jechala na 7 do pracy w str. szpitala i juz stali:) a ja mam pytanie: CO TAM DO CHOLE..Y DAWALI, ze jak poszlam po 10 z ciekawosci, to nie weszlam, bo musialabym sie czolgac, zeby sie zmiescic <zenada> MASAKRA! i naprawde- nie sciemniam i nie przesadzam- NIE SZLO WEJSC, bo bylo czarno od ludzi, wiec naprawde mnie ciekawi, czy w tych, badz co badz, szmatach byly ukryte jakies dulary, czy ki????