Ulubiony utwór PINK FLOYD?!
-
- Początkujący
- Posty: 13
- Rejestracja: 17 czerwca 2013, 11:48
Ulubiony utwór PINK FLOYD?!
Jaki jest Wasz ulubiony utwór zespołu Pink Floyd? Wg mnie to mistrzowie melancholii Więcej znajdziecie w notce: http://www.zyjintensywnie.pl/pink-floyd ... lancholii/
Re: Ulubiony utwór PINK FLOYD?!
Dla mnie "High hopes"
-
- Przyjaciel Forum
- Posty: 324
- Rejestracja: 14 grudnia 2012, 17:55
Re: Ulubiony utwór PINK FLOYD?!
Embryo http://www.youtube.com/watch?v=iTbsvekqbUs i wszystko jasne
-
- Obyty
- Posty: 52
- Rejestracja: 17 sierpnia 2012, 10:48
Re: Ulubiony utwór PINK FLOYD?!
wish you were here:)
Re: Ulubiony utwór PINK FLOYD?!
hmmmm.... wish you were here ale tylko o włos przed high hopes
- Laura Diaz
- VIP
- Posty: 500
- Rejestracja: 10 października 2007, 11:45
- Lokalizacja: Jasło
Re: Ulubiony utwór PINK FLOYD?!
Jak dla mnie to comfortably numb i oczywiście big hopes świetna muzyka do jazdy samochodem, wśród jakichś monumentalnych widoków
Re: Ulubiony utwór PINK FLOYD?!
Trudne pytanie, ale zaryzykuję "Learning To Fly".
Po cienkiej linie pełznę...
Przyszedł do mnie dzisiaj pocztą jakiś koncert "kamandy Pinka Floyda" na Blu Ray'u
Dla niezorientowanych wyjaśniam.
W czasach ogólnego systemowego "dobrobytu" większość płyt, wtedy wyłącznie analogowych, które można było nabyć w nielicznych sklepach muzycznych, była produkcji tzw. "Kraju Rad". Nabazgrane było na nich cyrylicą i właśnie Pink Floyd występował się jako "Kamanda Pinka Floyda" - cudo po prostu, ubaw po pachy, nawet wtedy.
Na szczęście na płycie było już w oryginale, po angielsku...
Na innych płytach wydawanych w 80 latach było więcej takich kwiatków.
Po cienkiej linie pełznę...
Przyszedł do mnie dzisiaj pocztą jakiś koncert "kamandy Pinka Floyda" na Blu Ray'u
Dla niezorientowanych wyjaśniam.
W czasach ogólnego systemowego "dobrobytu" większość płyt, wtedy wyłącznie analogowych, które można było nabyć w nielicznych sklepach muzycznych, była produkcji tzw. "Kraju Rad". Nabazgrane było na nich cyrylicą i właśnie Pink Floyd występował się jako "Kamanda Pinka Floyda" - cudo po prostu, ubaw po pachy, nawet wtedy.
Na szczęście na płycie było już w oryginale, po angielsku...
Na innych płytach wydawanych w 80 latach było więcej takich kwiatków.
Re: Ulubiony utwór PINK FLOYD?!
A ciepier' Kamanda Pinka Flojda budziet pieć pieśniu "Diengi" och! to były czasy! I film "The Wall". Jeden wielki przebój z "We don't need no education" na czele.
- Strange Love
- Guru
- Posty: 102
- Rejestracja: 31 maja 2010, 15:35
Re: Ulubiony utwór PINK FLOYD?!
Zdecydowanie utwór Comfortably Numb.
Re: Ulubiony utwór PINK FLOYD?!
A ktoś kiedykolwiek widział taka płytę?_WHISKEY_ pisze: W czasach ogólnego systemowego "dobrobytu" większość płyt, wtedy wyłącznie analogowych, które można było nabyć w nielicznych sklepach muzycznych, była produkcji tzw. "Kraju Rad". Nabazgrane było na nich cyrylicą i właśnie Pink Floyd występował się jako "Kamanda Pinka Floyda" - cudo po prostu, ubaw po pachy, nawet wtedy.
Ja nie i dlatego sądzę, że to jeden z wielu wyssanych z palca żartów z "głupich rusków". Uważam, że jeżeli płyta wydana była w ZSRR, to na okładce mogło być co najwyżej napisane Пинк Флоид albo Пинк Флойд i tyle.
Re: Ulubiony utwór PINK FLOYD?!
Zapomniałem dodać, że słabo znam dyskografię tego zespołu, ale mój wybór to Set the Controls for the Heart of the Sun.
Poniżej linki do 3 ulubionych wersji
http://www.youtube.com/watch?v=WH9heCbAyXM
http://www.youtube.com/watch?v=rjYhQivXS4w
http://www.youtube.com/watch?v=8RbXIMZmVv8
Polecam
Poniżej linki do 3 ulubionych wersji
http://www.youtube.com/watch?v=WH9heCbAyXM
http://www.youtube.com/watch?v=rjYhQivXS4w
http://www.youtube.com/watch?v=8RbXIMZmVv8
Polecam
Re: Ulubiony utwór PINK FLOYD?!
Nie będę oryginalny:
Another Brick in the Wall
Shine on you Crazy Diamond.
Another Brick in the Wall
Shine on you Crazy Diamond.
Re: Ulubiony utwór PINK FLOYD?!
Iamatorski pisze:A ktoś kiedykolwiek widział taka płytę?n_WHISKEY_ pisze: W czasach ogólnego systemowego "dobrobytu" większość płyt, wtedy wyłącznie analogowych, które można było nabyć w nielicznych sklepach muzycznych, była produkcji tzw. "Kraju Rad". Nabazgrane było na nich cyrylicą i właśnie Pink Floyd występował się jako "Kamanda Pinka Floyda" - cudo po prostu, ubaw po pachy, nawet wtedy.
Ja nie i dlatego sądzę, że to jeden z wielu wyssanych z palca żartów z "głupich rusków". Uważam, że jeżeli płyta wydana była w ZSRR, to na okładce mogło być co najwyżej napisane Пинк Флоид albo Пинк Флойд i tyle.
Tak, ktoś widział taka płytę.
Jako urodzony alergik "na ruskie" nigdy takiej nie kupiłem, ale widzialem i nawet poświęciłem polska igle gramofonowa żeby się dowiedzieć czy toto żyje i dźwięki wydaje.
Fakt, ze Ty nie widziałeś ma tutaj rzeczywiście znaczenie kluczowe.
-
- Bywalec
- Posty: 33
- Rejestracja: 12 października 2013, 17:32
Re: Ulubiony utwór PINK FLOYD?!
Comfortably Numb w wykonaniu na żywo.
Re: Ulubiony utwór PINK FLOYD?!
Dla mniej bardziej te psychodeliczne - Careful with That Axe, Eugene