Bieganie czas zacząć
Moderator: paul_proteus
Re: Bieganie czas zacząć
Witam serdecznie. Od kilku miesięcy staram się regularnie biegać. Przeważnie 3 razy w tygodniu średnio po 5 kilometrów. Często w weekendy zdarzają mi się dłuższe trasy. Lubię trenować rano przed pracą do godziny czasu. Przyzwyczaiłam się do biegania na czczo, ale od czasu przeczytania artykułu http://www.doz.pl/czytelnia/a2623-Bieganie_a_odzywianie że może grozić to nieodwracalnemu niszczeniu włókien mięśniowych, moje motywacje do biegania trochę spadły. Strasznie nie lubię biegać po jedzeniu nawet po lekkim śniadaniu. Nie mam czasu odczekać po posiłku, a popołudniami też ciężko mi znaleźć chwilę dla siebie. Jak dotąd nie zauważyłam u siebie negatywnego wpływu biegania na czczo. Za to udało mi się zrzucić 4 kilo. Jak myślicie, czy powinnam zacząć zmuszać się do jedzenia przed biegiem?
Re: Bieganie czas zacząć
Tak powinnaś jeść cokolwiek przed bieganiem, najlepiej coś lekkostrawnego, skoro masz problemy z przyjmowaniem żywności rano.
Nie czytałem co prawda artykułu z linka, ale wg mnie niema czegoś takiego jak 'nieodwracalne niszczesnie mięśni', mięsnie maja to do siebie że się łatwo odbudowują (warunkiem jest dobre ich odżywianie, więc sama rozumiesz co to znaczy).
Inna alternatywą jest wypicie shake'a przed bieganiem,może to być typowy białkowo-węglowodanowy, lub po prostu warzywno-owocowy, ważne żebys to lubiała, bo zmuszanie się do czegoś na dłuższą mete po prostu nie działa.
Nie czytałem co prawda artykułu z linka, ale wg mnie niema czegoś takiego jak 'nieodwracalne niszczesnie mięśni', mięsnie maja to do siebie że się łatwo odbudowują (warunkiem jest dobre ich odżywianie, więc sama rozumiesz co to znaczy).
Inna alternatywą jest wypicie shake'a przed bieganiem,może to być typowy białkowo-węglowodanowy, lub po prostu warzywno-owocowy, ważne żebys to lubiała, bo zmuszanie się do czegoś na dłuższą mete po prostu nie działa.
Re: Bieganie czas zacząć
Zdecydowanie TAK ! "oth" napisał o szejkach, ja też tak robiłem, sporządzałem podobną miksturę w czasach kiedy w sklepach był jedynie ocet.kafka87 pisze:Witam serdecznie. Od kilku miesięcy staram się regularnie biegać. Przeważnie 3 razy w tygodniu średnio po 5 kilometrów. Często w weekendy zdarzają mi się dłuższe trasy. Lubię trenować rano przed pracą do godziny czasu. Przyzwyczaiłam się do biegania na czczo, ale od czasu przeczytania artykułu http://www.doz.pl/czytelnia/a2623-Bieganie_a_odzywianie że może grozić to nieodwracalnemu niszczeniu włókien mięśniowych, moje motywacje do biegania trochę spadły. Strasznie nie lubię biegać po jedzeniu nawet po lekkim śniadaniu. Nie mam czasu odczekać po posiłku, a popołudniami też ciężko mi znaleźć chwilę dla siebie. Jak dotąd nie zauważyłam u siebie negatywnego wpływu biegania na czczo. Za to udało mi się zrzucić 4 kilo. Jak myślicie, czy powinnam zacząć zmuszać się do jedzenia przed biegiem?
Dzisiaj nie ma z tym problemu, poszukaj sobie coś w sklepie, lub zrób ją sobie sama na bazie pełnotłustego mleka(np. w proszku) + witaminy + minerały, wypijesz dużą ! szklankę jakiś czas przed biegiem i będzie ok. 3 x 5 kilometrów uważam za bardzo przyzwoity wynik i szanuj swój organizm, przecież on wymaga, aby mu dostarczyć niezbędnych składników do wysiłku, a co z jego nawodnieniem? W tym wątku sporo pisałem wcześniej, musisz się zdecydować czy chodzi Ci o rekreację i zdrowie, czy może o te głupie 4 kilo.Wyobraź sobie że, 98% procent Twoich rówieśników i nie tylko, nie potrafi przebiec jednym ciągiem 2 kilometrów
Re: Bieganie czas zacząć
Ja uważam że jeśli ktoś ma nadwagę to lepiej biegać z rana na czczo wtedy organizm spala więcej tłuszczu i szybciej można pozbyć się zbędnychj kilogramów. Jeśli doprowadzimy swoje ciało do odpowiedniej wagi wtedy można zastosować się do przytoczonego artykułu i przed bieganiem odpowiednio wcześniej zjeść coś.
Bieganie to super sprawa, najgorzej zacząć znów po jakimś czasie gdy się nie biegało, np. po miesiącu postoju.
Bieganie to super sprawa, najgorzej zacząć znów po jakimś czasie gdy się nie biegało, np. po miesiącu postoju.
Re: Bieganie czas zacząć
Ty wiesz o tym z autopsji, czy może próbujesz teoretyzować ? Biegamy dla zdrowia dbając o swój organizm !rjarek pisze:Ja uważam że jeśli ktoś ma nadwagę to lepiej biegać z rana na czczo wtedy organizm spala więcej tłuszczu i szybciej można pozbyć się zbędnychj kilogramów. Jeśli doprowadzimy swoje ciało do odpowiedniej wagi wtedy można zastosować się do przytoczonego artykułu i przed bieganiem odpowiednio wcześniej zjeść coś.
Bieganie to super sprawa, najgorzej zacząć znów po jakimś czasie gdy się nie biegało, np. po miesiącu postoju.
Re: Bieganie czas zacząć
Pierw poczytałem i to się sprawdziło więc myślę, że to prawda.
Re: Bieganie czas zacząć
Jak to napisać by Cię nie urazić ? hm......... jeżeli Ty myślisz że to prawda to ja skromnie życzę Tobie szerokiej drogi(bieżni) i dużo zdrowiarjarek pisze:Pierw poczytałem i to się sprawdziło więc myślę, że to prawda.
Re: Bieganie czas zacząć
Ale to jest fakt kolego matrix. Naczczo organizm przy odpowiednim tętnie od razu sięga do zapasów smalcu. Po posiłku, najpierw musi wypalic zjedzone węgle i dopiero potem smalczyk spala. Wie to każdy troszkę zaawansowany użytkownik ćwiczeń aerobowych. Mi akurat jak wage robiłem szło ciężko, wytrzymywałem tylko 45 min. znam jednak osoby które bez problemu smigają godzinę i waga leci koncertowo. Podstawa nie dac się zwariować. Ja śmigam generalnie po posiłku, nie mniej jednak najbardziej efektywny jest jogging rano bez michy. Jak ktoś da radę to polecam.
Re: Bieganie czas zacząć
Widzę że jeszcze niektorzy Panowie znają się na rzeczy a nie co to nie oni podnoszą 60 kg i myślą że błyszcząJackyX pisze:Ale to jest fakt kolego matrix. Naczczo organizm przy odpowiednim tętnie od razu sięga do zapasów smalcu. Po posiłku, najpierw musi wypalic zjedzone węgle i dopiero potem smalczyk spala. Wie to każdy troszkę zaawansowany użytkownik ćwiczeń aerobowych. Mi akurat jak wage robiłem szło ciężko, wytrzymywałem tylko 45 min. znam jednak osoby które bez problemu smigają godzinę i waga leci koncertowo. Podstawa nie dac się zwariować. Ja śmigam generalnie po posiłku, nie mniej jednak najbardziej efektywny jest jogging rano bez michy. Jak ktoś da radę to polecam.

Re: Bieganie czas zacząć
Po co biegasz pytanie zasadnicze ? dla zdrowia czy smalcu ? powtarzam to pytanie któryś raz z kolei. Jeżeli o smalec chodzi to najlepsze wyniki mieli -bez urazy- wiadomo kiedy..... jepsy i helmutyJackyX pisze:Ale to jest fakt kolego matrix. Naczczo organizm przy odpowiednim tętnie od razu sięga do zapasów smalcu. Ja śmigam generalnie po posiłku, nie mniej jednak najbardziej efektywny jest jogging rano bez michy. Jak ktoś da radę to polecam.
Re: Bieganie czas zacząć
A może ktoś się podejmie wyzwania i zapropomuje mi jakieś ćwiczenia czy coź bo mam problem ze zrzuceniem ciupki
smalcu z ud mych, reszta jest ok
tylko te uda. Odrazu odrzucam bieganie, czy plywanie, bo to jest w moim ,, jadlospisie,, chodzi mi bardziej o jakiś zestaw ćwiczeń. Z góry dziękuje 



Re: Bieganie czas zacząć
Moje ulubione ćwiczenie na uda, także rewelacyjne na stawy kolanowe:
http://www.youtube.com/watch?v=jPSVpo4mzNI
Efektem ubocznym jest superfajna dupcia.
http://www.youtube.com/watch?v=jPSVpo4mzNI
Efektem ubocznym jest superfajna dupcia.
Re: Bieganie czas zacząć
Spróbuje, wielkie dzięki. I jak jeszcze na kolana działa to już całkiem, a efektu ubocznego się nie boje ;-)
Re: Bieganie czas zacząć
Toż wyraźnie piszę nie dać się zwariowaćmatrix pisze:Po co biegasz pytanie zasadnicze ? dla zdrowia czy smalcu ? powtarzam to pytanie któryś raz z kolei. Jeżeli o smalec chodzi to najlepsze wyniki mieli -bez urazy- wiadomo kiedy..... jepsy i helmutyJackyX pisze:Ale to jest fakt kolego matrix. Naczczo organizm przy odpowiednim tętnie od razu sięga do zapasów smalcu. Ja śmigam generalnie po posiłku, nie mniej jednak najbardziej efektywny jest jogging rano bez michy. Jak ktoś da radę to polecam.


Widzę że jeszcze niektorzy Panowie znają się na rzeczy a nie co to nie oni podnoszą 60 kg i myślą że błyszczą

60 -siątkę też szarpię 3 razy w tygodniu

Re: Bieganie czas zacząć
Udowodnij mi, że tak nie jest.matrix pisze:Jak to napisać by Cię nie urazić ? hm......... jeżeli Ty myślisz że to prawda to ja skromnie życzę Tobie szerokiej drogi(bieżni) i dużo zdrowiarjarek pisze:Pierw poczytałem i to się sprawdziło więc myślę, że to prawda.