Forum Jaslo4u.pl - Jasło dla Ciebie

Właśnie sobie przypomniałem o millenium, czytałam kilka lat temu, ale znów chce sobie przypomnieć. Zamówiłam sobie http://alegratka.pl/ogloszenie/trylogia ... 0c4378fa16 całkiem okazyjna cena.Bardzo lubię te skandynawskie kryminały.

dragoness pisze:

morian pisze:z nowszych rzeczy- duże wrażenie zrobiło mnie takeshi cień śmierci kossakowskie, tu polecam wywiad z autorką, ogólnie książki inspirowana jest japonią oraz filmami tarantino, dość egzotyczne połączenie, ale ciekawe

Dlaczego egzotyczne, skoro Tarantino w "Kill Bill'u" inspirował się Japonią? Swoją drogą też zamierzam się skusić, ale najpierw pożyczę z biblioteki, żeby zobaczyć, czy warto kupić.

Przeczytałam, się skuszę, zwłaszcza że akurat są wyprzedaże. Nie napiszę gdzie, bo to łatwo sprawdzić. Wyszła też czwarta część "Pomnika cesarzowej Achai" i fajne kompendium "Damy złotego wieku". Jednym słowem finansowy dramat

Jeśli chodzi o literaturę współczesną to bardzo polecam Herthę Muller, zasłużona niemiecka noblistka z korzeniami rumuńskimi. Ma niepowtarzalny styl.

Jak ktoś lubi klimaty post apokaliptyczne to polecam:

"Sekundę za późno" - William Forstchen (o tym co się stanie gdy zabierzemy ludziom jedną rzecz - prąd)
"Ludzkie dzieci" - P.D. James (o świecie bez dzieci)

klimaty apokalipsy zombie:
Wszystkie książki Kirkmana z cyklu The Walking Dead m.in. Droga Do Woodbery, Narodziny Gubernatora, Upadek Gubernatora

niebawem ma też wyjść "Dying Light. Aleja Koszmarów" (Raymond Benson) jako prequel do gry Dying Light.

Oczywiście King z jego "Komórką" i "Bastionem".

antykieckowy pisze:Jak ktoś lubi klimaty post apokaliptyczne to polecam:

"Sekundę za późno" - William Forstchen (o tym co się stanie gdy zabierzemy ludziom jedną rzecz - prąd)
"Ludzkie dzieci" - P.D. James (o świecie bez dzieci)

klimaty apokalipsy zombie:
Wszystkie książki Kirkmana z cyklu The Walking Dead m.in. Droga Do Woodbery, Narodziny Gubernatora, Upadek Gubernatora

niebawem ma też wyjść "Dying Light. Aleja Koszmarów" (Raymond Benson) jako prequel do gry Dying Light.

Oczywiście King z jego "Komórką" i "Bastionem".

"Miasto Ślepców" Jose Saramago też się tu ładnie załapuje.

dragoness pisze:

antykieckowy pisze:Jak ktoś lubi klimaty post apokaliptyczne to polecam:

"Sekundę za późno" - William Forstchen (o tym co się stanie gdy zabierzemy ludziom jedną rzecz - prąd)
"Ludzkie dzieci" - P.D. James (o świecie bez dzieci)

klimaty apokalipsy zombie:
Wszystkie książki Kirkmana z cyklu The Walking Dead m.in. Droga Do Woodbery, Narodziny Gubernatora, Upadek Gubernatora

niebawem ma też wyjść "Dying Light. Aleja Koszmarów" (Raymond Benson) jako prequel do gry Dying Light.

Oczywiście King z jego "Komórką" i "Bastionem".

"Miasto Ślepców" Jose Saramago też się tu ładnie załapuje.

No nie do końca.José Saramago to zupełnie inny rodzaj literatury...

Swoją drogą "Sekundę za późno" ciągle się może zdarzyć.Nie tylko nam w Polsce z winy rządu,ale całej cywilizacji obiektywnie.No ale jak rządzą przygłupy chcące tylko trzepać kasę to będzie jak będzie, jeden rozbłysk słoneczny i (nie)odpowiedni koronalny wyrzut masy a będzie "po ptokach" - witamy w radioaktywnym średniowieczu
http://zmianysolarne.pl/wiadomosc/wielk ... -xix-wieku

No to "Dzień Tryfidów" Wyndhama.

dragoness pisze: "Miasto Ślepców" Jose Saramago też się tu ładnie załapuje.

Z opisu przypomina mi film "Eksperyment" więc, mimo że nie bardzo pasuje do apokalipsy to może być ciekawa lektura.

Ciekawa - owszem,ale to rodzaj obyczajówki bliżej typu "Dżuma" Camusa. Może ci spasuje.

Jak dla mnie posucha ostatnio z tego typu książkami. Ot czytam znowu "Wojnę w Blasku Dnia"

luc pisze:Ciekawa - owszem,ale to rodzaj obyczajówki bliżej typu "Dżuma" Camusa. Może ci spasuje.

Jak dla mnie posucha ostatnio z tego typu książkami. Ot czytam znowu "Wojnę w Blasku Dnia"

Jak posucha z postapokalipsą, no to może "Głód", "Zaraza" i "Susza", Mastertona?

ja polecam ,Charlie'' lub ,,W śnieżną noc '' teraz mam ochotę kupić książkę -Jesteś cudem ponoć fajna

Trylogia "Igrzyska Śmierci", "Zostań, jeśli kochasz", "Gwiazd naszych wina". Ekranizacje tych książek też polecam

Jak ma się więcej czasu to można poczytać "Harrego Pottera"

dragoness pisze:

luc pisze:Ciekawa - owszem,ale to rodzaj obyczajówki bliżej typu "Dżuma" Camusa. Może ci spasuje.

Jak dla mnie posucha ostatnio z tego typu książkami. Ot czytam znowu "Wojnę w Blasku Dnia"

Jak posucha z postapokalipsą, no to może "Głód", "Zaraza" i "Susza", Mastertona?

Oj miałem na myśli raczej fakt,że z czytalnymi książkami,nie samą postapokalipsą,ale Masteron dobrze pisze, więc w sumie dziękuję.

Jak się ma "więcej czasu", to zamiast Pottera można spróbować przebrnąć przez cały cykl o Honor Harrington jak się go nie czytało (+ dodatki ), albo przez aktualne tomy "Schronienia" chociaż (6 po Polsku,7 na razie tylko po angielsku).Potter ? 5 tomów i to drukowane za dużą czcionką ? Co to jest... No chyba,ze chodzi o wersję anglojęzyczną,wtedy ok,rozumiem.Wtedy to trzeba trochę pracy włożyć by przeczytać choć kilka rozdziałów poprawnie na dzień.

Przy "Schronieniu" utknęłam na czwartym tomie, muszę odpocząć trochę od XVII-towiecznej polityki p.t. Anglia kontra reszta świata A jak o space operę chodzi, to polecam "Starship" Resnicka, no i oczywiście obie części "W poszukiwaniu..." ale to już paranormalny Philip Marlowe.