Alior Bank oddział Jasło - przekręt z zamknięciem konta???

[kasiag11]

Chciałabym sie dowiedzieć czy miał ktoś podobny problem z tym bankiem jak ja...miałam załozone konto z dostepem do bankowości elektronicznej, ale jakieś ponad półtora roku temu zamknęłam to konto (oczywiście w oddziale), wszystko wydawało się być w porządku aż do teraz, gdyż dostałam wiadomośc że na moim koncie (które według mnie już dawno nie istniało) jest zaległość w wysokości prawie 9 zł. Byłam oczywiście w oddziale i okazało się, że karta była nieaktywna, ale dostęp do bankowości elektronicznej był nadal aktywny przez co zostały mi naliczane opłaty przez ten czas. Dodatkowo doliczono mi 8 zł za zamnknięcie konta, jakoś tak tam pani tłumaczyła. Dzisiaj dowiedziałam się że znajoma osoba ma ten sam problem, to chyba jednak nie przypadek???

[mirinda]

Mnie również interesuje ten temat, gdyż zamierzam zlikwidować swoje konto w Aliorze. Nie wiedziałam, że stwarzają takie problemy.
Dowiedzialam się, że jak np. chcę zmienić swoje dane to muszę jechać do Krosna, bo w Jaśle mi tego nie zrobią

[daniel3ech]

Ja miałem dokładnie ten sam problem. Tylko mnie zadłużenie na koncie urosło do 30zł a też likwidowałem ponad 1,5 roku temu. Teraz planuje zlikwidować drugie konto w tym banku i przenieść do innego banku. Wcześniej polecałem ten bank ale teraz już się to zmieniło.

[zalogowana]

a ja tam jestem zadowolona z tego banku -zwłaszcza z obsługi przesympatycznych pań:)

[daniel3ech]

a ja tam jestem zadowolona z tego banku -zwłaszcza z obsługi przesympatycznych pań:)

może i sympatyczne, ale nie kompetentne bo nie potrafią konta zamknąć a także nie potrafią przedstawić jak taka procedura wygląda

[kasiag11]

to widzę że jednak nie jestem sama, szkoda tylko ze to my - klienci musimy płacić za niekompetentnych i sympatycznych pracowników

[Jester]

To bardzo ciekawe. Ja też zamykałam swoje konto w Aliorze, ponad rok temu, w październiku 2011 i też dostałam pismo z windykacją zaległości za prowadzenie konta. Dlaczego myślicie że był to przekręt? Ktoś mógł posługiwać się tymi zamkniętymi kontami? W jakim celu? Gdzie?
Ja złożyłam reklamację telefonicznie w Aliorze, a jak Wy działacie?

[szlapt]

Dlaczego myślicie że był to przekręt? Ktoś mógł posługiwać się tymi zamkniętymi kontami? W jakim celu? Gdzie?

Są dwie opcje:
1) Albo naprawdę jakiś idiota tam pracował, który nie potrafił zamknąć konta, lub
2) Pracownicy mieli poprostu jakąs kasę od aktywnych kont założonych w danym oddziale lub coś podobnego.

[ona-1986]

Chciałabym sie dowiedzieć czy miał ktoś podobny problem z tym bankiem jak ja...miałam załozone konto z dostepem do bankowości elektronicznej, ale jakieś ponad półtora roku temu zamknęłam to konto (oczywiście w oddziale), wszystko wydawało się być w porządku aż do teraz, gdyż dostałam wiadomośc że na moim koncie (które według mnie już dawno nie istniało) jest zaległość w wysokości prawie 9 zł. Byłam oczywiście w oddziale i okazało się, że karta była nieaktywna, ale dostęp do bankowości elektronicznej był nadal aktywny przez co zostały mi naliczane opłaty przez ten czas. Dodatkowo doliczono mi 8 zł za zamnknięcie konta, jakoś tak tam pani tłumaczyła. Dzisiaj dowiedziałam się że znajoma osoba ma ten sam problem, to chyba jednak nie przypadek???

Ludzie mam konto w tym banku oraz karte kredytowa oraz "jakis tam kredycik'' i niemoge złego słowa powiedzieć o tej placówce w jaśle, a jak widać wyżej pani która założyła post pisze ze wszystkie sprawy załatwiała w oddziale, czyli rozumiem ze w krośnie a nazwa postu to jaki widać ""Alior Bank oddział Jasło - przekręt z zamknięciem konta???"" więc nierozumiem skąd w poście Alior Bank oddział Jasło , wg. mnie kasiag11 Ty poprostu pracujesz w innym banku i chcesz oczernić konkurencję. Jeśli piszesz o oddziale Aloir Banku w Krośnie to załóż post Alior Bank Krosno na krośnieńskim portalu !!!!!!!!!!!!!!!!!!

[angelterz]

W Jaśle są tylko placówki partnerskie, nie ma oddziałów.
A poza tym ja też zamykałem jedno konto w Aliorze,i obyło się bez problemów.
Żadnych ukrytych kosztów,czy windykacji.

[szlapt]

Ludzie mam konto w tym banku oraz karte kredytowa oraz "jakis tam kredycik'' i niemoge złego słowa powiedzieć o tej placówce w jaśle, a jak widać wyżej pani która założyła post pisze ze wszystkie sprawy załatwiała w oddziale, czyli rozumiem ze w krośnie a nazwa postu to jaki widać ""Alior Bank oddział Jasło - przekręt z zamknięciem konta???"" więc nierozumiem skąd w poście Alior Bank oddział Jasło , wg. mnie kasiag11 Ty poprostu pracujesz w innym banku i chcesz oczernić konkurencję. Jeśli piszesz o oddziale Aloir Banku w Krośnie to załóż post Alior Bank Krosno na krośnieńskim portalu !!!!!!!!!!!!!!!!!!

Słowo oddział zostało prawdopodobnie uzyte w sensie placowka jako miejsce gdzie było prawdopodobnie konto utworzone jak i zamykane. Juz nie badz bardziej papieska niz papiez bo nie chodzi o to zeby sie łapać za słowa bo jak widac kilka osob ktore zamykały konto rok, półtora temu, rowniez potwierdzilo fikcyjne "zamkniecie konta", tak ze o zadnym oczernianiu wg. mnie tu nie ma mowy.

[Pan Kracy]

Wobec mnie zachowali się fair. Też miałem tam konto z którego nie korzystałem chyba od 1,5 roku, zadzwonili, poinformowali, że zmieniają się warunki i jak nie chcę ponosić kosztów żebym się zgłosił i zamknął konto.

[kasiag11]

Nie pracuje w banku i nie chce nikogo oczerniać, chciałam tylko dowiedzieć się czy to było moje niedopatrzenie czy rzeczywiście pracownik popełnił błąd, ale widzę że nie jestem sama i chyba to nie przypadek. Korzystałam z usług tego banku i również byłam zadowolona, ale teraz wiem że jesli będzie zamykać konto w jakimkolwiek banku musze mieć głowę na karku i dopilnować żeby taka sytuacja się nie powtórzyła, może to być też przestrogą dla innych użytkowników aby zwracali uwagę na takie drobne szczegóły i dopytali się pracownika banku czy napewno ich konto jest już nieaktywne.

[wieśniak]

Dlaczego myślicie że był to przekręt? Ktoś mógł posługiwać się tymi zamkniętymi kontami? W jakim celu? Gdzie?

Są dwie opcje:
1) Albo naprawdę jakiś idiota tam pracował, który nie potrafił zamknąć konta, lub
2) Pracownicy mieli poprostu jakąs kasę od aktywnych kont założonych w danym oddziale lub coś podobnego.

Trafiony zatopiony za każdego klienta premia ,czym dłużej jest tym więcej tak mi się wydaje

[Jester]

Trudno byłoby zwracać uwagę na wszystko: przecież nie jesteśmy pracownikami banku i nie wiemy nawet co można zepsuć a co zrobić dobrze. Zresztą: jeśli składam zlecenie zamknięcia rachunku, wypowiadam umowę i - co najważniejsze - dostaję potwierdzenie, że konto zamknięto, to jak mogę sprawdzić, że to konto nie jest czynne nadal???
A po drugie, kasa za prowadzenie konta: jeśli o to chodziło, to w tej placówce musieli być rzeczywiście jacyś geniusze, bo ja swoje konto zakładałam w Tarnowie, więc pieniądze, jeśli w ogóle, dostawała placówka tarnowska.
Cokolwiek by nie powiedzieć, uważam, że taka ilość podobnych przypadków nie jest całkiem przypadkowa.
Tak czy siak, problem jest i jakoś go trzeba zamknąć.