zakaz handlu w niedziele ??

[PYSIEK]

niedziela wolna dla wszystkich to bzdura zeby Merkury czi inne hipermarkety były otwarte, a przeciwnikom mowie tyle jakoś urzedy funkcjonuja do 16-17 i tylko 5 dni w tygodniu i sie wyrabiacie.
Obraz Polaka wolne w Galeri to obraz buraka, który nie umie sobie życia zorganizowac na sport,kulture odpoczynek

[antykieckowy]

niedziela wolna dla wszystkich to bzdura zeby Merkury czi inne hipermarkety były otwarte, a przeciwnikom mowie tyle jakoś urzedy funkcjonuja do 16-17 i tylko 5 dni w tygodniu i sie wyrabiacie.
Obraz Polaka wolne w Galeri to obraz buraka, który nie umie sobie życia zorganizowac na sport,kulture odpoczynek

co cię obchodzi jak inni organizują sobie życie, zostaw to im bo to ich sprawa. Ty zajmij się swoim i będzie ok.

@wszyscy zwolennicy
Nie rozumiem też idiotyzmu, czyli przeświadczenia, że ludzie pracujący w supermarketach pracują tam 7 dni w tygodniu po 20 godzin dziennie

[PYSIEK]

a co ciebie tak to drażni jestem katolikiem i mogę sobie to demonstrować, skoro ciebie to drażni zawiąż coś anty, teraz bycie katolem widzę mocno nie popularne bo albo anty-emita, albo nazista.
Doczekaliśmy czasu gdzie norrmalność trzeba bronić.
Jestem za wolna niedzielą i moje zdanie jest takie a nie inne ucz się tolerancji a nie krzycz za monitora.
Takie twoje prawo do handlu jak moje do wolnego.

[antykieckowy]

a co ciebie tak to drażni jestem katolikiem i mogę sobie to demonstrować, skoro ciebie to drażni zawiąż coś anty, teraz bycie katolem widzę mocno nie popularne bo albo anty-emita, albo nazista.
Doczekaliśmy czasu gdzie norrmalność trzeba bronić.

Mam to głęboko gdzieś, że jesteś katolikiem. Nigdzie o tym nie wspomniałem Napisałem jedynie żebyś nie interesował się życiem innych bo to nie twoja sprawa. Wg ciebie normalność to wtykanie nochala w sprawy innych? Zmartwię cię, to nie jest normalne.

Takie twoje prawo do handlu jak moje do wolnego.

Nikt cie nie zmusza do pracy w niedzielę. Nikt cię nie zmusza do pracy w ogóle. [Choć wątpię byś pracował w niedziele]

Jestem za wolna niedzielą i moje zdanie jest takie a nie inne ucz się tolerancji a nie krzycz za monitora.

A ja jestem przeciw. Moje zdanie jest takie a nie inne. Ucz się tolerancji a nie pluj zza monitora.

[PYSIEK]

Nie interesuje mnie życie innych, a wyrażam jedynie swój stosunek to powyższego tematu, powinno odbyć się referendum i tyle

[antykieckowy]

Tak, zróbmy jeszcze referendum dot. podatków. Ciekawe czy ludzie opowiedzieliby się za utrzymaniem podatków czy za ich likwidacją? Powtarzam: NIKT nie zmusza cię do pracy ani w niedzielę, ani w ogóle. To nie komuna, te czasy już minęły i nie wrócą choćbyś nie wiadomo jak tego chciał. I owszem, interesujesz się życiem innych bo chcesz im zakazać pracy w niedzielę. Chcesz ich zmusić i narzucić im swój styl bycia.

[dunczyk]

Ja również jestem za zakazem handlu w niedzielę. Jest na to 6 dni w tygodniu , sklepów jest mnóstwo, otwarte są po kilkanaście godzin dziennie więc chyba jest czas na to by zrobić zakupy w inny dzień niż niedziela. Sam jako katolik nie robię zakupów w niedziele.

[mała111]

Demokracja polega między innymi na tym, że jeśli większość chce kupować w niedzielę, to ma prawo kupować w niedzielę. Kropka. Poza tym jakikolwiek argument "katolicki" jest obrazą dla mniejszości wyznaniowych i ateistów,prawo nie może być stanowione na podstawie takich argumentów, nawet w tak
błahych sprawach.Katolicy, jak im sie nie podoba mogą w niedziele do sklepu nie chodzic.Problem polega na tym, ze im sie to podoba, co łatwo stwierdzić idąc w niedziele do dowolnego czynnego supermarketu. A zatem ultrakatolicy czują sie w obowiązku przywołac swoich braci w wierze do porzadku nie bacząc na to, że w przeciwieństwie do nich niektórzy ludzie naprawdę pracują i niedziela może być jedynym dniem na zrobienie poważnych zakupów.

[antykieckowy]

Ja również jestem za zakazem handlu w niedzielę. Jest na to 6 dni w tygodniu , sklepów jest mnóstwo, otwarte są po kilkanaście godzin dziennie więc chyba jest czas na to by zrobić zakupy w inny dzień niż niedziela. Sam jako katolik nie robię zakupów w niedziele.

Nie wszyscy w tym kraju to katolicy.

[PYSIEK]

ale cie antykieckowy drażni to że my handlu nie chcemy masz swoje zdanie my swoje my twoje szanujemy a ty nam swojego nie narzucaj. Co cie boli referendum demokracja polega na wyborze iścia na nie wiec o co chodzi, ci co nie pójdą nie będą się pultac NIEDZIELA bez Handlu i tyle.Twoja aktywność od pierwszego posta:) aż mnie bawi wypowiedziałeś się wiec po jakiego każdemu następnemu który się wypowiada potwierdzasz swoje poglądy, już je znamy i dziękujemy daj się wypowiedzieć innym.

[noisey]

ale cie antykieckowy drażni to że my handlu nie chcemy masz swoje zdanie my swoje my twoje szanujemy a ty nam swojego nie narzucaj. Co cie boli referendum demokracja polega na wyborze iścia na nie wiec o co chodzi, ci co nie pójdą nie będą się pultac NIEDZIELA bez Handlu i tyle.Twoja aktywność od pierwszego posta:) aż mnie bawi wypowiedziałeś się wiec po jakiego każdemu następnemu który się wypowiada potwierdzasz swoje poglądy, już je znamy i dziękujemy daj się wypowiedzieć innym.

Przeczytaj jeszcze raz to co wykminiłeś swoim pustym łbem, jełopie bez szkoły..

ps. Może jeszcze raz napiszesz, że jesteś katolikiem - żeby nikt nie przeoczył. Kogo to k...a interesuje??

[cup]

zakazowi handlu mówię nie! są ludzie którzy pracują łącznie z sobotami i co, kiedy człowiek ma się wybrać na zakupy,czy spożywcze czy odzieżowe,jakiekolwiek? niestety nie narzekam na nadmiar wolnego czasu. Po pracy w tyg. też ma człowiek obowiązki- dom,dziecko itp.

[PYSIEK]

popaprancu(noisey) , szkoły to może ty nie skończyłeś, skoro drażni cie ten temat trzymaj nerwy albo zwal sobie gruszkę dla relaksu.

[antykieckowy]

zakazowi handlu mówię nie! są ludzie którzy pracują łącznie z sobotami i co, kiedy człowiek ma się wybrać na zakupy,czy spożywcze czy odzieżowe,jakiekolwiek? niestety nie narzekam na nadmiar wolnego czasu. Po pracy w tyg. też ma człowiek obowiązki- dom,dziecko itp.

Wprowadźmy zatem zakaz handlu przez cały tydzień bo "ludzie mają obowiązki w domu".

[Sun Tzu]

Demokracja polega między innymi na tym, że jeśli większość chce kupować w niedzielę, to ma prawo kupować w niedzielę. Kropka. Poza tym jakikolwiek argument "katolicki" jest obrazą dla mniejszości wyznaniowych i ateistów,prawo nie może być stanowione na podstawie takich argumentów, nawet w tak
błahych sprawach.Katolicy, jak im sie nie podoba mogą w niedziele do sklepu nie chodzic.Problem polega na tym, ze im sie to podoba, co łatwo stwierdzić idąc w niedziele do dowolnego czynnego supermarketu. A zatem ultrakatolicy czują sie w obowiązku przywołac swoich braci w wierze do porzadku nie bacząc na to, że w przeciwieństwie do nich niektórzy ludzie naprawdę pracują i niedziela może być jedynym dniem na zrobienie poważnych zakupów.

Gdy wychodzisz spod prysznica, to patrzysz dumnie w lustro i mówisz "czysta głupota"?